Sportowy wkład filtra powietrza Skoda 105/120 - Opinie i analiza

Chciałbym wrzucić kamyczek do ogródka z filtrami powietrza. Mam na myśli filtry stożkowe tzw. "kity". Być może rozpętam małą burzę ale robię to tylko i wyłącznie w trosce o stan silników tych Użytkowników, którzy zdecydowali się na ten rodzaj tuningu. Na pewno nie powodują mną względy komercyjne, ponieważ generalnie nie sprzedaję tych filtrów a powody zaraz będą jasne. Muszę tu dodać, że wszystkie nowinki z zakresu tuningu zawsze mnie ze zrozumiałych powodów interesują i nigdy z założenia nie ustosunkowuję się do nich negatywnie, zanim nie sprawdzę.

Wpływ filtrów stożkowych na osiągi silnika

Zauważyłem, że w około 80 % przypadków podstawową konsekwencją zastosowania filtra powietrza stożkowego jest wyraźne obniżenie maksymalnego momentu obrotowego silnika z jego przemieszczeniem w zakres zdecydowanie wyższych obrotów zbliżonych do maksymalnych. Konsekwencją tego jest zmniejszenie elastyczności silnika czyli jego zdolności do przyspieszeń samochodu w niższym zakresie obrotów jednostki napędowej. W dodatku okazało się, że silnik w zakresie obrotów mocy maksymalnej traci tę moc w granicach najczęściej około 10 %. Teoretycznie, gdyby miał możliwość uzyskania jeszcze wyższych obrotów, niekorzystny bilans mocy mógłby zostać zniwelowany.

Tu jednak pojawia się problem w postaci limitera obrotów, które to zabezpieczenie montowane jest już we wszystkich praktycznie silnikach. Producenci samochodów zabezpieczają się przed takimi prędkościami obrotowymi silników, które powodują przyspieszone zużycie i grożą bardzo poważną i kosztowną awarią często kończącą się wyrzuceniem silnika na złom. A już nie znoszą takich awarii w okresie gwarancyjnym silnika. Próby obejścia tego problemu poprzez zmianę parametrów ogranicznika obrotów grożą wyżej opisanymi konsekwencjami. Kłania się tu osobny i bardzo poważny problem związany ze stosowaniem tzw. "chipów" i konsekwencji stosowania tego rodzaju rozwiązań w silnikach bez doładowania.

Żeby było śmieszniej, szczęśliwy nowo upieczony posiadacz filtra stożkowego, paradoksalnie, gorsze parametry odbiera jako lepsze. W czym zatem problem? Ano typowa reakcja jest następująca : "Jak na początku przyspieszam to jest trochę gorzej ale potem jak już osiągnę z 6000 obrotów to sprzęt dostaje takiego kopa, że hej". Zgadza się? Panowie - ten "kop" to ma mniejszą "parę" od seryjnego. Ponieważ silnik ma wyraźnie niższy maksymalny moment obrotowy w zakresie niższych obrotów ulegacie pozornemu wrażeniu, że jest lepiej w momencie gdy silnik "odnajdzie" ten moment przy bardzo wysokich obrotach.

A tu za chwile mamy niedosyt, ponieważ producent w trosce o swój motorek ograniczył nam tę zabawę tym nieszczęsnym limiterem obrotów. Chcąc nie chcąc, by tak oczekiwaną dynamikę trzymać w granicach przyzwoitości rąbiemy silnik permanentnie w zakresie maksymalnych obrotów. Konsumpcji paliwa to nam nie zmniejszy a zużycie silnika zdecydowanie przyspieszy i potęguje hałas związany z tak zwanymi "szmerami ssania".

Przeczytaj także: Clio 2 i filtr K&N: czy warto?

Przyczyny negatywnych skutków

Podstawową przyczyną tego stanu rzeczy jest po pierwsze temperatura powietrza dostającego się do silnika. Jest ona znacznie wyższa niż przy konwencjonalnym rozwiązaniu. Gorące powietrze ma mniejszą gęstość od zimnego, co w konsekwencji prowadzi do mniejszej sprawności napełniania komory spalania i mniejszej mocy. Wyraźnie widać tę zależność przy analizie wzoru na moc silnika. To o czym piszę do "delta T". Niestety niczym nie osłonięty filtr powietrza umieszczony z reguły bezpośrednio na wlocie powietrza przy kolektorze jest ogrzewany wielką ilością gorącego powietrza podgrzanego przez elementy silnika. Zjawisko takie jest szczególnie zauważalne podczas powolnej jazdy i częstych postojów tak charakterystycznych podczas używania samochodu w ruchu miejskim.

Kolejna przyczyna wynika z tego, że skrócona jest długość układu ssącego biorąc za bazę rozwiązanie seryjne z obudową filtra umieszczoną często w znacznym oddaleniu od kolektora ssącego. Zjawiska falowe powstające podczas dostawania się powietrza do kolektora ssącego mogą działać pozytywnie lub negatywnie na sprawność silnika. Często dochodzi do takich sytuacji, po zdjęciu obudowy filtra okazuje się, że w zakresie obrotów silnika między 2500 a 4500 RPM mieszanka paliwowo powietrzna zaczyna tworzyć się tuż przed wlotem powietrza do kolektora ssącego, przyczyniając się do radykalnego zmniejszenia sprawności napełniania cylindrów. W miarę wzrastania obrotów silnika mieszanka "wraca" na przypisane jej miejsce w środku kolektora ssącego a moment i moc zaczynają wzrastać.

Wysoka temperatura w obrębie komory spalania i wysokie prędkości obrotowe silnika powodują zmniejszenie trwałości pierścieni tłokowych i szybsze zużywanie się prowadnic zaworowych oraz uszczelniaczy trzonków zaworowych. Konsekwencją jest zwiększone zużycie oleju silnikowego i mniejsza sprawność silnika.

Poza tym okazało się, że nie zawsze filtr stożkowy potrafi zapewnić wymaganą czystość powietrza dostającego się do silnika. W ubiegłym roku w paru przypadkach, w silnikach z zamontowanym filtrem stożkowym bezpośrednio na kolektorze ssącym, po przebiegu rzędu 30.000 km. trzeba było wymieniać pierścienie tłokowe z powodu nadmiernego zużycia. Po demontażu filtra w kolektorze ssącym stwierdzono "odłożoną" warstwę zanieczyszczeń w postaci dużej ilości bardzo drobnego pyłku przylepionego do wewnętrznej powierzchni kolektora ssącego. Wydaje mi się, że główną przyczyną tego problemu mogą być drgania filtra powietrza tak zamontowanego, które są wynikiem wibracji silnika.

Pozytywne aspekty i wyjątki

Okazuje się jednak, że w niektórych samochodach zamontowany filtr stożkowy ewidentnie przyczynia się do zwiększenia mocy i momentu. Takie pozytywne doświadczenie mieliśmy z samochodami : Opel Kadett 2,0 GSI 8V, Renault Clio 1,8, Toyota Celica 2,0 16V i kilkoma innymi typami samochodów.

Przeczytaj także: Opinie o filtrze sportowym w Octavii 1.9 TDI

Klasycznym przypadkiem negatywnego działania założenia filtra stożkowego bezpośrednio na kolektor ssący a w zasadzie na wlot wtrysku jest CC i SC. 900 i 1100. We wszystkich stwierdzonych pozytywnych przypadkach filtr stożkowy nie był zamocowany bezpośrednio na kolektorze ssącym a w dużym oddaleniu od niego z zastosowaniem odpowiedniego przewodu elastycznego łączącego filtr z kolektorem. W dodatku filtr zamontowany był w części komory silnikowej gdzie jest faktycznie stosunkowo zimne powietrze, czyli maksymalnie blisko przodu samochodu i maksymalnie nisko oraz jak najdalej kolektora wydechowego jeśli znajduje się z przodu silnika.

Trzeba pamiętać, że takie filtry stosowane są z powodzeniem w silnikach przygotowanych do prawdziwego sportu czy wyczynu. Tylko, że w takich silnikach, szczególnie o małej pojemności skokowej, prędkości obrotowe są rzędu 10.000 RPM. Poza tym przełożenia skrzyni biegów gwarantują utrzymanie silnika w bardzo wąskim zakresie obrotów w którym osiągane są stosowne parametry mocy czy momentu.

Wnioski i zalecenia

Nie podchodźmy bezkrytycznie do różnych rozwiązań ulegając magii i sile sugestii reklamy. Dokonajmy pomiarów trakcyjnych samochodu przed taką zmianą. Najlepiej w porównywalnych warunkach rozpędźmy samochód na IV biegu od prędkości 80 do 120 km/h i zmierzmy czas przed i po zabawie z filtrem. Możemy to również zrobić rozpędzając auto na dystansie 400 m. lub 1000 m. od prędkości początkowej "0". W tym przypadku błąd może być dość znaczny jeśli nie opanowaliśmy sztuki porównywalnego wielokrotnie ruszania z miejsca.

Starajmy się filtr umieścić w naprawdę chłodnym miejscu komory silnikowej owiewanym intensywnie przez chłodne powietrze. Izolujmy cieplnie przewód łączący filtr z kolektorem ssącym najskuteczniej jak tylko potrafimy.

Czyszczenie sportowego filtra powietrza

Sportowy filtr powietrza to jeden z podstawowych elementów tuningu silnika. Jego montaż stanowi zwykle pierwszy krok na drodze usprawnienia pracy jednostki napędowej. Po zamontowaniu takiego filtra nie należy spodziewać się znaczących przyrostów mocy, a prawdę mówiąc przyrosty te są ledwie wyczuwalne. Jednak, kiedy oprócz sportowego filtra zamontujemy takie elementy, jak sportowe świece i magnetyzery, można już zauważyć pewną poprawę osiągów, widoczną szczególnie przy bezpośrednim porównaniu z takim samym autem nie wyposażonym w te elementy.

Przeczytaj także: Poprawa jakości powietrza w Cadillac CTS z K&N

Sportowe filtry powietrza są wręcz nieodzownym elementem wyposażenia samochodu, w którym zamontowano sportowy tłumik końcowy, a tym bardziej sportowy układ wydechowy, gdyż jak już wielokrotnie pisał inż. Pachoń: "odetkanemu wylotowi powinien towarzyszyć z umiarem odetkany dolot".

Sportowe filtry dzielą się na wkłady montowane w fabrycznej obudowie filtra powietrza i filtry pełnego przepływu, zwykle w kształcie stożków, które montuje się przed przepustnicą. O zaletach i wadach obu typów filtrów napisano już bardzo wiele; generalnie można stwierdzić, że wkłady poprawiają elastyczność lecz nie zapewniają znaczących przyrostów mocy. Natomiast filtry stożkowe wymagają odpowiedniego montażu z doprowadzeniem zimnego powietrza i mogą, ale nie muszą pogorszyć elastyczności, za to zapewniają o wiele większe przyrosty mocy na wysokich obrotach. Warto też pamiętać, że zwykle po ich zamontowaniu słychać głośne szumy ssania.

Oba typy filtrów brudzą się oczywiście tak samo jak normalne papierowe filtry, jednak fakt, iż wykonane są z włókniny lub gąbki powoduje, że można je bez obawy myć. Renomowani producenci, jak K&N gwarantują niezawodne działanie tych filtrów przez 1.000.000 mil! Jednak, aby zapewnić taką długowieczność trzeba o filtr dbać, najlepiej za pomocą specjalnie do tego celu przeznaczonego zestawu, który można nabyć w tych samych punktach, gdzie sprzedawane są filtry. Cena takiego zestawu czyszczącego nie powinna odstraszać, ponieważ starcza on na kilka, a nawet w przypadku niewielkich filtrów na kilkanaście razy.

Zalecenia dotyczące czyszczenia

Aby nie uszkodzić filtra i zapewnić jego prawidłowe działanie, należy podczas czyszczenia postępować zgodnie z zaleceniami producenta. W celu ułatwienia Wam przeprowadzenia tej operacji poniżej zamieszczamy nasze rady.

Przed oczyszczeniem warto pamiętać o tym, że nie wolno używać sprężonego powietrza do czyszczenia filtra i że również nie wolno suszyć filtra suszarką.

Producent zaleca czyszczenie filtra co 50 tys. mil, lecz w naszych warunkach tak duże przebiegi nie są możliwe. Praktyka pokazuje, że średnio filtr należy czyścić co 30.000 km, natomiast co 15.000 km warto wystukać z filtra stałe zanieczyszczenia.

  1. Najpierw delikatnie stukamy filtrem o podłoże, aby usunąć wszelkie stałe zanieczyszczenia.
  2. Gdy już wszystkie insekty i piach wypadną spryskujemy filtr z obu stron preparatem do czyszczenia i pozostawiamy na ok. 10 minut.
  3. Płuczemy filtr słabym strumieniem bieżącej wody. UWAGA: woda powinna padać na filtr z czystej strony, tak aby zanieczyszczenia nie wnikały do wnętrza. Suszymy filtr na wolnym powietrzu.
  4. Wypłukany filtr jest biały. Kiedy wyschnie natryskujemy na filtr z obu stron specjalny olej i teraz już wiemy dlaczego filtry K&N są czerwone. Ten etap jest najważniejszy ponieważ bez oleju filtr nie działa.
  5. Pozostawiamy filtr na 10 minut poczym natryskujemy olej na wszystkie pozostałe białe miejsca. Potem najlepiej pozostawić filtr na kilka godzin aby wyciekł z niego nadmiar oleju.
  6. W ten sposób sportowy filtr powietrza jest jak nowy i silnik się cieszy.

Podsumowanie

Sportowy filtr powietrza to jeden z podstawowych elementów tuningu. Trudno sobie wyobrazić przeprowadzenie jakiejkolwoek modyfikacji silnika bez uprzedniej wymiany filtra powietrza.

W ostatnim czasie pojawiło się wiele głosów na temat skuteczności filtrów. Szczególnie burzliwe dyskusje na ten temat rozgorzały w internecie. Nie chodziło w nich bynajmniej o odwieczne pytanie tuningowców czy lepsze są sportowe wkłady do oryginalnych puszek czy filtry stożkowe? W wielu miejscach pojawiły się opinie, często poparte wynikami badań na hamowni, że zastosowanie sportowego filtra powoduje pogorszenie osiągów silnika. Taka sytuacja stawiałaby pod znakiem zapytania sens zakupu i stosowania sportowych filtrów.

tags: #sportowy #wkład #filtra #powietrza #Skoda #105

Popularne posty: