Oczyszczacze Powietrza: Opinie i Analiza Skuteczności w Walce ze Smogiem i Alergenami

Zapalenie oskrzeli, rak płuca, arytmia - to tylko trzy z licznych chorób, którym sprzyja smog. Smog sprzyja rozwojowi chorób nowotworowych. Według naukowców z International Association for the Study of Lung Cancer stanowi drugą po paleniu tytoniu przyczynę raka płuca. Ekspozycja na smog sprzyja infekcjom dolnych i górnych dróg oddechowych, zwłaszcza płuc i oskrzeli. Szczególnie narażeni są seniorzy oraz dzieci. W przypadku tych pierwszych wzrasta śmiertelność spowodowana zapaleniem płuc.

Wpływ zanieczyszczeń powietrza na zdrowie człowieka można dostrzec już po kilkugodzinnej ekspozycji na smog. Naukowcy z Fuan University w Szanghaju zebrali dane z 2 205 szpitali w 322 miastach Chin. Smog szkodzi również układowi nerwowemu człowieka i to już od najmłodszych lat. Wykryli w nich obecność związków żelaza, aluminium i tytanu, które są powiązane z obecnością hiperfosforylowanych białek tau, odpowiedzialnych za rozwój choroby Alzheimera. Skutki smogu dla człowieka to także gorsza kondycja skóry. Jego cząsteczki powodują bowiem rozpad kolagenu, elastyny i kwasu hialuronowego.

Jak Oczyszczacze Powietrza Pomagają w Walce ze Smogiem?

Na smog polecamy oczyszczacze powietrza wyposażone w filtr HEPA oraz filtr węglowy. Nasze oczyszczacze powietrza Klarta Forste 4 i Klarta Stor 3 mają filtry wstępne, węglowe i HEPA H13 oraz jonizatory plazmowe. Wpływ zanieczyszczeń powietrza na zdrowie człowieka nie ogranicza się do smogu. O tym, że palenie szkodzi, wiedzą już chyba wszyscy. W dymie znajduje się ponad 4000 związków chemicznych, a przeszło 60 z nich ma potwierdzone działanie rakotwórcze.

Warto dodać, że dym osiada na różnych przedmiotach obecnych w pobliżu palącego i wchodzi w reakcje z obecnymi tam związkami, co skutkuje powstaniem kolejnych szkodliwych związków. Dotykanie powierzchni, na których osiadł dym, również powoduje przyswajanie jego składników, co określa się mianem palenia z trzeciej ręki. Znaczna część LZO ma potwierdzone działanie rakotwórcze. Jako przykłady można wskazać benzen i formaldehyd. Ponadto lotne związki organiczne powodują też inne problemy zdrowotne, w tym negatywnie wpływają na wydolność płuc.

Na alergię górnych dróg oddechowych w samej Europie cierpi ponad 130 milionów osób. Zarodniki pleśni i grzybów stanowią to z alergenów, jednak stanowią zagrożenie nie tylko dla osób uczulonych na nie, dlatego omówimy je oddzielnie. Wytwarzają one niebezpieczne mikotoksyny, w tym aflatoksynę, sterigmatocystynę, ochratoksynę i trichothecenę.

Przeczytaj także: Oczyszczacz Powietrza - Czy Warto?

Praktyczne Doświadczenia z Oczyszczaczami Powietrza Sharp

Początek grudnia, temperatury zdecydowanie dodatnie, całkiem mocny wiatr, jedno z największych miast w Polsce. Mogłoby się wydawać, że to idealne warunki, żeby cieszyć się co najmniej przyzwoitą jakością powietrza i nie musieć się obawiać o to, co dostaje się do naszych płuc. Niestety - nic z tego. Pomiary z oddalonej o kilkadziesiąt metrów stacji wskazują na to, że stężenie najgroźniejszych dla zdrowia pyłów zawieszonych, czyli PM 2,5, sięga niemal 160 proc. dopuszczalnych norm. Gdy w najbliższych dniach temperatura spadnie, sytuacja stanie się jeszcze gorsza. Nic więc dziwnego, że zima to sezon, kiedy przeważnie czujemy się gorzej, trudniej nam się skupić, dużo łatwiej o infekcję i przymusowe wolne od pracy albo domowych obowiązków.

Równolegle jednak sam od lat nie narzekam w sezonie zimowym ani na ból gardła, ani nie choruję, ani też przesadnie nie martwię się tym, czym palą w piecach sąsiedzi. Mało tego - nawet w momentach, kiedy na zewnątrz normy są wielokrotnie przekroczone, u mnie w domu wszystkie czujniki wskazują wartości PM 2,5 i 10 poniżej dopuszczalnych wartości. Jak? SHARP UA-KIN50E-W

„Wystarczy” jest tutaj prawdopodobnie zbyt delikatnym określeniem - w naszych krajowych warunkach, przy sposobach, w jakie ogrzewamy domy i przy pogodzie, która u nas panuje, porządny oczyszczacz powietrza powoli staje się niezbędnym wyposażeniem domu, takim jak lodówka, odkurzacz czy zmywarka.

Smog? Przeszedłem się właśnie po domu, w którym ustawionych jest kilka oczyszczaczy - nie będę ani trochę ukrywał, że marki Sharp, kupowanych przeze mnie przez lata zupełnie prywatnie - i na podstawie pomiarów z niezależnych od oczyszczaczy czujników, mogę stwierdzić jedno: smogu nie ma. Poziom pyłów PM 2,5 - czyli tych drobnych cząstek, które są w stanie przenikać do krwi, a nie tylko zostają w drogach oddechowych, jak większe PM 10 - jest znikomy.

Jeśli wyjdę na dwór - owszem, wrócę uwędzony i śmierdzący dymem, a zewnętrzne czujniki pokażą, że smog jest, PM 2,5 jest przekroczone wielokrotnie, PM 10 również. Wracam do domu - czysto. W tej chwili stężenie pyłów PM 2,5 w moim biurze wynosi mniej niż 80 proc. zalecanych przez WHO norm. Gdyby więc ktoś pytał, czy to działa - tak i mam tego potwierdzenie z ostatnich 6 lat.

Przeczytaj także: Opinie o oczyszczaczach Stadler Form

Funkcje i Technologie Oczyszczaczy Sharp

Co dla mnie najważniejsze - biorąc pod uwagę, że w domu nie tylko bywam, ale jestem właściwie cały czas przez wzgląd na permanentną pracę zdalną - oczyszczacze marki Sharp nie przeszkadzają mi w codziennych obowiązkach. Wszystkie z nich pracują cały czas w trybie automatycznym (Sharp z serii UA-KIL ma przykładowo 5 czujników - temperatury, wilgotności, kurzu, zapachu i światła), dzięki czemu przeważnie filtrują powietrze na najniższych obrotach, co oznacza fantastycznie cichą pracę.

Choroby? Z czystym sumieniem mogę przyznać, że nie pamiętam, kiedy ostatnio byłem chory, nawet pomimo tego, że lata temu regularnie zgłaszałem w pracy „chorobowe” w okolicach stycznia albo lutego, kiedy organizm zmęczony smogiem i przesuszonym domowym powietrzem dawał w końcu za wygraną w starciu z tym, co inni domownicy przynieśli z pracy czy z innych miejsc. Natomiast od kilku lat jest z tym wszystkim niemal całkowity spokój.

Jak? Częściowo dlatego, że mimo sezonu grzewczego nie muszę się przesadnie martwić tym, co jest w powietrzu. W przypadku oczyszczaczy marki Sharp (np. wspomniany już UA-KIN czy UA-KIL) większe zanieczyszczenia zostają zatrzymane przez filtr kurzu (szczególnie ważne m.in. dla posiadaczy zwierząt), filtr węglowy poza zatrzymywaniem zapachu usuwa też z powietrza niebezpieczne związki (np. formaldehyd), a filtr HEPA zatrzymuje pyły (w tym PM 2,5 i PM 10), a także wirusy, bakterie czy zarodniki grzybów.

Na tym jednak nie koniec, bo jednym z powodów, dlaczego padło właśnie na sprzęty marki Sharp, była funkcja jonizacji Plasmacluster. W dużym skrócie - urządzenie jest w stanie emitować jony dodatnie (wodoru) i ujemne (tlenu), które w wyniku reakcji chemicznych są w stanie unieszkodliwić znajdujące się w powietrzu alergeny, białka czy grzyby. Rozwiązanie to zostało zresztą wielokrotnie przetestowane, a do tego przez lata zostało znacznie usprawnione. Przykładowo generator jonów Plasmacluster Ion 25000 (obecny m.in. w serii UA-KIL i UA-KIN) jest w stanie poradzić sobie z wirusami trzykrotnie szybciej niż poprzednik oznaczony numerem 7000. Efekt? Badania przeprowadzone przez Columbia University Irving Medical Center wykazały, że w ciągu zaledwie 15 minut pracy tego rozwiązania udało się zneutralizować ponad 99 proc. cząsteczek wirusa SARS-CoV-2. Podobnie wysoką skuteczność odnotowana m.in. przy usuwaniu zarodników grzybów (99 proc.).

Jednocześnie oczyszczacze marki Sharp wyposażono w dodatkowe funkcje związane właśnie z jonizacją Plasmacluster. Suche powietrze? Problem, na który wiele osób nie zwraca uwagi w sezonie grzewczym, czyli przesuszające się powietrze. Teoretycznie wystarczy regularnie wietrzyć dom, ale sporo osób ani nie ma na to czasu, ani też nie ma ochoty wychładzać domów i jeszcze wpuszczać do środka smogu. Zresztą sam tak robiłem i nie zwracałem uwagi na wilgotność powietrza, dopóki nie zacząłem się zastanawiać, dlaczego regularnie zimą budzę się z zachrypniętym, obolałym gardłem. Szybki pomiar wskazał odpowiedź - w mojej sypialni w sezonie grzewczym wilgotność utrzymywała się na poziomie... ok. 30 proc., podczas gdy zalecana wilgotność to przedział od ok. 40 do 60 proc.

Przeczytaj także: Oczyszczacz powietrza idealny do wiejskiego domu

Zbyt suche powietrze może się przy tym skończyć nie tylko drapaniem w gardle. Osłabia ono naszą odporność, powoduje nasilenie się się objawów alergii (przerabiałem na sobie), a do tego potrafi nawet negatywnie wpłynąć na znajdujące się w naszym domu meble czy niektóre materiały.

W rozwiązaniu tego problemu również idealnie sprawdził się mój oczyszczacz marki Sharp z funkcją nawilżania. Cały proces jest przy tym na tyle zautomatyzowany, że bardziej się już nie da - nalewamy wodę, włączamy odpowiedni tryb i urządzenie dalej samo reguluje proces nawilżania w zależności od temperatury i zmierzonej wilgotności.

Na dobrą sprawę nie przypominam sobie, kiedy ostatnio wyłączałem oczyszczacz powietrza - i to również poza ścisłym sezonem grzewczym. Owszem, w okresie letnim powietrze jest raczej wolne od smogu, ale za to nie znika z niego reszta cząstek, która może szkodzić naszemu zdrowiu. Pyłki roślin, domowy kurz, bakterie - to wszystko nadal tam jest i każdy alergik przyzna, że wiosna czy lato wcale nie są dla nich łatwiejsze niż zima.

Dodatkowo moje oczyszczacze świetnie sprawdzają się w usuwaniu z powietrza nieprzyjemnych zapachów - co w domu pełnym psów, kotów i osób, które regularnie lubią przypalić obiad, jest trudne do przecenienia. I jeśli dodać do tego jeszcze fakt, że moje oczyszczacze marki Sharp pracują ekstremalnie cicho i zużywają mało prądu, to nie ma sensu w ogóle wyłączać ich poza sezonem. SHARP UA-KIN50E-W

Jak Efektywnie Korzystać z Oczyszczacza Powietrza?

Oczywiście, można mieć nadzieję - szczególnie przy zakupie pierwszego oczyszczacza powietrza - że jeśli teoretycznie obsługiwana przez niego powierzchnia pokrywa się z powierzchnią naszego mieszkania albo domu, to wystarczy nam jeden taki sprzęt.

Niestety takie podejście jest błędne, chyba że nasze mieszkanie składa się z jednego, otwartego pomieszczenia. W przeciwnym razie wszystkie ściany, drzwi, przejścia, korytarze i meble skutecznie ograniczą ruch powietrza i w rezultacie skuteczność filtracji będzie znacząco ograniczona. Dodatkowo uzyskanie maksymalnej wydajności, jeśli chodzi o oczyszczaną kubaturę, wymaga włączenia maksymalnych obrotów urządzenia, co oznacza też głośniejszą prace i wyższe zużycie energii. Przykład? Sharp UA-KIL80E-W, czyli model przeznaczony do naprawdę dużych powierzchni (maksymalnie: 62 m2) w trybie najbardziej intensywnej pracy generuje hałas na poziomie 55 dBA. Jeśli natomiast będzie pracował w trybie średniej intensywności, hałas zatrzyma się na 44 dBA, a w trybie najniższym - na niemal niesłyszalnych 23 dBA. Między tymi trybami jest więc gigantyczna różnica w hałasie (ta skala nie jest liniowa), podobnie zresztą jak w poborze energii.

Moje rozwiązanie? Nie, nie wstawiłem osobnego oczyszczacza do absolutnie każdego pokoju. Owszem, mam kilka osobnych urządzeń, ale rozstawione są w domu tak, żeby łatwo było je transportować w zależności od potrzeb. I tak np. oczyszczacz, który w ciągu dnia towarzyszy mi nieprzerwanie w biurze, na noc przeprowadzany jest na swoich małych kółkach do sypialni. Teoretycznie wprawdzie byłby w stanie obsłużyć oba te pomieszczenia i jeszcze kawałek parteru, ale sprawdzałem wielokrotnie, w jakich warunkach spisuje się najlepiej i odpowiedź brzmi właśnie w ten sposób: 1 pomieszczenie to 1 jeden oczyszczacz.

Podobnie zresztą sytuacja wygląda u mnie na parterze domu - drugi oczyszczacz wprawdzie domyślnie stoi w salonie, ale na czas intensywnego gotowania przejeżdża do kuchni. Wprawdzie teoretycznie jest w stanie oczyścić powietrze z resztek spalania - kiedy to dotrze już do salonu - ale tak jest i dużo szybciej, i dużo wydajniej, i jednocześnie nieprzyjemne zapachy i niezdrowe powietrze nie przemieszczają się aż tak chętnie po całym domu.

Warto o tym wszystkim pamiętać, kiedy będziemy wybierać oczyszczacz dla siebie. Owszem, można zacząć od jednego, ale docelowo będziemy chcieli zapewne mieć więcej. Dla własnego zdrowia i dobrego samopoczucia.

Natomiast w kwestii tego, czy warto kupić w ogóle oczyszczacz powietrza, najlepiej do kompletu z funkcją nawilżania, żeby nie mnożyć urządzeń podpinanych do gniazdka, nie ma nawet wątpliwości. Sam nie wyobrażam sobie życia bez takiego udogodnienia - wręcz przeciwnie, dla wygody planuję dokupić...

Dreame AirPursue PM10: Oczyszczacz Powietrza z Kosmicznym Designem

Zróbmy coś innego niż 826 nudny oczyszczacz powietrza - zapewne założyli inżynierowie Dreame, projektując własne urządzenie tego typu. Dlatego testowany model już na starcie przykuwa uwagę, nawet gdy jest wyłączony. Dreame AirPursue PM10 to oczyszczacz powietrza z kosmicznym designem à la Metropolis.

Z pełnowymiarowymi odświeżaczami powietrza jest jeden zasadniczy problem: do niczego nie pasują. Psują wystrój wnętrz, w najlepszym przypadku budząc skojarzenia ze zdemontowaną klimatyzacją. Za to w najgorszym ze sprzętem medycznym. Są duże, białe i odznaczają się na tle mebli w salonie, kuchni albo sypialni.

Dlatego Dreame obrało zupełnie inny kierunek. Zamiast kolejnego sprzętu przypominającego grzejnik elektryczny, firma postawiła na odważny, unikalny projekt. Dzięki niemu Dreame AirPursue PM10 przykuwa uwagę oraz zapada w pamięć. Jestem wręcz zdumiony tym, jak mocno inżynierowie Dreame dali się ponieść nieskrępowanej fantazji.

Dreame AirPursue PM10 kojarzy się z elementami scenografii filmów retro sci-fi. Futurystyczne motywy przeplatają się tutaj z technologiczną klasyką oraz surowymi powierzchniami. Efekt końcowy to kształt, który równie dobrze moglibyśmy oglądać w klasykach kina, np. Metropolis albo Blade Runnerze. Efekt wyłącznie potęguje wielka głowica z zaokrąglonym szklanym elementem.

Decydując się na tak odważny projekt, Dreame stworzyło oczyszczacz pasujący do nowoczesnych loftów. Mieszkań utrzymanych w industrialnej tonacji, biur designerskich oraz modnych kawalerek w centrum miasta. Wiecie, mam tu na myśli przestrzenie wykończone betonem i cegłą, minimalistyczne, ale z wyraźnym akcentem dekoracyjnym, jak nagie żarówki czy dodatki z demobilu.

Jasne, ze względu na odważny projekt Dreame AirPursue PM10 raczej nie przypadnie do gustu rodzinom z ciepłymi, miękkimi, białymi salonami pełnymi bibelotów. Za to nie zdziwię się, jeśli za kilka miesięcy PM10 będzie stałym elementem dekoracyjnym modnych loftów.

Funkcje i Możliwości Dreame AirPursue PM10

Charakterystyczna kulista głowica z ekranem obraca się na lewo i prawo, w zakresie do 180 stopni. Są w nią wbudowane wyloty strumienia powietrza. Dodatkowe otwory wentylacji znajdują się na styku głowicy z podstawą, w formie pierścienia 360 stopni. Dzięki temu PM10 działa jako oczyszczacz wielokierunkowy. Wylot głowicy rozprowadza oczyszczone powietrze w 180 stopniach, pierścień podstawy w 360 stopniach. Dzięki temu nietypowemu rozwiązaniu Dreame AirPursue PM10 dostarcza użytkownikowi oczyszczone powietrze na dwa sposoby.

Mamy więc do czynienia ze świetnym combo: Dreame AirPursue PM10 cały czas oczyszcza i rozprowadza powietrze w 360 stopniach, jednocześnie działając jako wentylator samą głowicą. Maszyna skutecznie oczyszcza obszar do 100 m², chłodząc strumieniem powietrza o zasięgu do 10 metrów. Kapitalna sprawa na zbliżające się lato.

Oczyszczacz Śledzący Użytkownika

Główna cecha ruchomej głowicy to tryb wentylatora, działający w 45, 90 oraz 180 stopniach. Zakres ruchu głowicy zmieniamy pilotem dołączonym do zestawu albo przy pomocy darmowej aplikacji na smartfon. O wiele bardziej imponująca jest jednak możliwość zautomatyzowania pracy głowicy, w oparciu o śledzenie użytkownika.

Urządzenie potrafi śledzić pozycję użytkownika, przy pomocy sensora na podczerwień. W zależności od tego, gdzie akurat się znajdujemy, właśnie tam głowica wysyła strumień powietrza. Zasięg takiego strumienia jest solidny, bo wynosi aż 10 metrów.

Gdy użytkownik zmienia pozycję, głowica podąża za nim, nakierowując strumień powietrza na nowe miejsce. Efekt jest jak z filmu sci-fi. Można odnieść wrażenie, że oczyszczacz powietrza Dreame żyje, obserwuje i cały czas pracuje na to, by moje warunki na home office były jak najlepsze.

Według producenta czteroetapowy system filtracji osadzony w podstawie jest skuteczny w 99,97%. Wychwytuje cząsteczki kurzu, pyłki i alergeny o wielkości do 0,3 μm. Dla porównania, cząsteczka kurzu ma zazwyczaj rozmiar 10 μm. Bakterie i pyłki roślin to cząsteczki o wielkości 2,5 μm. Niebezpieczny smog, spaliny oraz wirusy to z kolei cząsteczki o wielkości 1 μm. Dreame AirPursue PM10 wychwytuje je wszystkie, co ma kluczowe znaczenie dla alergików, osób żyjących ze zwierzętami oraz ludzi narażonych na kontakt z zanieczyszczonym powietrzem.

W oczyszczaczu zainstalowano system ultrafioletowy, którego zadaniem jest masakrowanie wirusów oraz bakterii. Oczyszczacz Dreame niszczy także formaldehyd na poziomie molekularnym. Formaldehyd to rakotwórczy gaz, służący do produkcji tworzyw. Może pojawić się w naszym mieszkaniu wraz z nowymi meblami oraz podłogami, albo podczas malowania i lakierowania.

W podstawie Dreame AirPursue PM10 umieszczono nawiewy uwalniające w ciągu godziny do 300 m³ powietrza oczyszczonego z cząstek stałych oraz do 165 m³ powietrza oczyszczonego z formaldehydu. Maksymalna powierzchnia oczyszczana przez ten sprzęt to 100 m².

Mamy zatem do czynienia z rozwiązaniem totalnym. Nie tylko takim, które chroni nas przed pyłkami oraz smogiem, ale również masą innych niepożądanych cząsteczek we wdychanym powietrzu.

Dodatkowe Funkcje i Udogodnienia

Oczyszczacz Dreame zrobił na mnie wrażenie niewidocznymi kółkami, umieszczonymi w spodzie podstawy. Sprytne rozwiązanie. Podstawa niemal ściśle przylega do podłogi, a jednocześnie pozwala przesuwać urządzenie. Dzięki temu łatwo transportować oczyszczacz z jednego pomieszczenia do drugiego, na przykład z salonu do sypialni. Będąc przy sypialni, Dreame AirPursue PM10 działa w trybie nocnym z hałasem 36 dB. Kapitalny wynik, poniżej dźwięku typowego oczyszcza.

Drugie jakościowe rozwiązanie to magnesy. Na froncie obudowy, zaraz pod głowicą, znajduje się magnetyczna powierzchnia na pilota. Wystarczy go przyłożyć do oczyszczacza odpowiednią stroną i gotowe. Takie proste, a takie wygodne i estetyczne. Magnetyczne są też panele podstawy. By je zdjąć, aby dostać się do potrójnego systemu filtracji, wystarczy odczepić je bez użycia siły.

Doceniam także możliwość podglądu stanu filtrów na ekranie LCD, identyfikacja wizualna jest palce lizać. Ten sam ekran wyświetla natężenie pyłków PW10, PW2,5 oraz PW1 w powietrzu, a także parametry TVOC (związki organiczne z farb, klejów i mebli) oraz HCHO (formaldehyd). Do tego dochodzi temperatura oraz wilgotność powietrza, także wyświetlana na ekranie LCD.

Chociaż robi wrażenie, oczyszczacz mógłby być jeszcze lepszy. Przede wszystkim ekran LCD jest malutki. Znajdując się w sporej odległości od urządzenia, trudno zapoznać się z danymi na kwadratowym panelu. Pozostaje wtedy sięgnąć po aplikację Dreame na telefonie, oferującej znacznie więcej możliwości niż estetyczny pilot dołączony do zestawu. Po drugie, kółka sprytnie skryte w spodzie podstawy działają tak płynnie i lekko, że czasem trudno ustawić odświeżacz w konkretnym miejscu. Zwłaszcza, jeśli dociskamy go do ściany (nie powinno się tego robić, ale posiadacze małych mieszkań dobrze znają ten dylemat).

Podsumowanie Recenzji Dreame AirPursue PM10

Producent znany z autonomicznych robotów sprzątających udowodnił: możemy wnieść coś świeżego do świata oczyszczaczy powietrza. Dreame AirPursue PM10 wyróżnia się nie tylko designem, ale także możliwościami, na czele z głowicą śledzącą położenie użytkownika. Do tego użytkowanie oczyszczacza jest niezwykle wygodne. Od przemieszczania z pomieszczenia do pomieszczenia, przez pilot z magnetycznym uchwytem, kończąc na łatwo ściąganych panelach bocznych, wszystko tu zagrało.

Philipiak Air Purifier: Kompleksowe Oczyszczanie Powietrza

Przenośne urządzenie, które pomoże utrzymać w domu korzystny mikroklimat, uzdatniając efektywnie powietrze w pomieszczeniach do 250m3. Filtr usuwa z powietrza bakterie chorobotwórcze, pleśnie i grzyby a także dym i pyłki.

Najlepszym środkiem zapobiegającym zagrożeniom zdrowotnym związanym z zanieczyszczeniami powietrza wewnątrz pomieszczeń jest oprócz niwelowania możliwych do usunięcia bezpośrednich źródeł zagrożenia odpowiednia wentylacja, częste wietrzenie pomieszczeń ale przede wszystkim stosowanie nowoczesnego Filtra Powietrza Air Purifier.

Filtr powietrza Air Purifier marki Philipiak zwiększa komfort oddychania oraz:

  • Usuwa dym i pyłki
  • Zwalcza nieprzyjemne zapachy
  • Oczyszcza powietrze ozonem usuwając wirusy
  • Koncentruje jony ujemne
  • Posiada czterostopniowy system filtracji
  • Rozkłada formaldehyd
  • Sterylizuje promieniami UV / fotokatalizator
  • Usuwa bakterie chorobotwórcze, pleśnie i grzyby
  • Czujnik PM 2,5 wskazuje ilość zanieczyszczonych cząsteczek w powietrzu

Uzdatnia powietrze, koncentrując jony ujemne, które mają pozytywny wpływ na nasze zdrowie.

Funkcja Opis
Filtracja HEPA Skutecznie usuwa pyły PM2.5 i PM10, alergeny, wirusy i bakterie.
Filtr węglowy Absorbuje nieprzyjemne zapachy i szkodliwe gazy, takie jak formaldehyd.
Jonizacja Plasmacluster (Sharp) Neutralizuje alergeny, białka i grzyby w powietrzu.
Nawilżanie (Sharp) Utrzymuje optymalny poziom wilgotności powietrza, zapobiegając przesuszeniu.
Śledzenie użytkownika (Dreame) Automatycznie kieruje strumień powietrza w stronę użytkownika.
Filtracja UV (Philipiak) Sterylizuje powietrze, usuwając bakterie i wirusy.

tags: #oczyszczacz #powietrza #spiderweb #opinie

Popularne posty: