Filtr powietrza stożkowy HDI – Opinie i analiza

Chciałbym wypowiedzieć się na temat sensu zakładania stożkowego lub nieoryginalnego filtra powietrza, lub też inaczej mówiąc, zamienić oryginalny korpus filtra na coś "sportowego".

Montaż filtra stożkowego - czy ma sens?

Zacznę od tego, że zakładanie filtra powietrza (stożkowego) pod maską mija się z celem. Na kartonikach z tym oto filtrem jest napisane, że auto zyska ok 2, a czasem nawet piszą, że 4 KM. Zgadzam się z tym, ale wtedy i TYLKO wtedy, gdy filtr jest profesjonalnie umieszczony.

Fani wiejskiego tuningu, lub jakkolwiek inaczej to nazwać, wyrzucają korpus (obudowę filtra) i wstawiają na rurę ssącą stożek. Oryginalnie korpus ma wyprowadzony wlot na zewnątrz przed chłodnicę lub gdziekolwiek indziej, żeby nie zasysał powietrza z komory silnika. Powietrze z komory silnika jest ciepłe, a ciepłe powietrze ma mniej tlenu i jest lżejsze (fizyka). Mniej tlenu to gorsze spalanie, więc filtr bez dodatkowego dolotu bardziej nam szkodzi niż pomaga.

W tym celu wykonywane są obudowy termiczne i w błotniku są wycinane wloty powietrza, a stożek służy tylko do oczyszczenia powietrza.

Wspomnę tylko, że w starych złomach można to stosować na długa metę, w nowych samochodach są specjalne sondy, które badają ilość mieszanki paliwowo-powietrznej i ilość tlenu w niej. Dlatego same zwiększenie ilości podawanego powietrza nic nam nie da bez modyfikacji komputera. Więcej powietrza - więcej paliwa, więcej paliwa - większe wałki rozrządu, wałki rozrządu zawory wtryski itd. Tuning, koledzy, to łańcuszek.

Przeczytaj także: Malossi - filtry stożkowe: co warto wiedzieć?

Filtr stożkowy z zimnym dolotem w silniku Diesla

Filtr stożkowy z zimnym dolotem może nieznacznie wpłynąć na moc silnika Diesla 2.0 HDi, jednak jego samodzielna instalacja nie powinna powodować dużych problemów. Kluczowe jest, aby filtr był odpowiednio izolowany od gorącego powietrza, aby uniknąć negatywnego wpływu na wydajność silnika. W przypadku modyfikacji dolotu zaleca się przeprowadzenie mapowania silnika, co może przynieść pozytywne efekty.

Rodzaje sportowych filtrów powietrza

W jaki sposób zwiększyć przepływ powietrza w układzie dolotowym za pomocą filtra? Można to zrobić na dwa sposoby, analogiczne do rodzajów filtra. Pierwszy to zastosowanie wkładki z materiału o wyższej przepustowości.

Producenci samochodów mają pewne wymagania odnośnie przepustowości fabrycznego filtra. Biorą pod uwagę warunki w jakich auto się porusza (rynek) i okresy pomiędzy przeglądami. Tak dostosowują konstrukcję filtra, by zapewniał odpowiednią ochronę silnika przy wymaganym do właściwego spalania mieszanki przepływu powietrza.

Mówiąc wprost: konstrukcja filtra jest efektem kompromisu pomiędzy ochroną silnika a ilością powietrza jaka przepływa przez filtr. Oczywiście nie stosuje się specjalnie skomplikowanych materiałów, ponieważ to nie producent samochodu, a dostawca filtra dba o materiał, z jakiego jest on wykonany, a ten musi być stosunkowo tani. Generalnie można przyjąć, że każdy filtr ma podobną przepustowość jeżeli jest wykonany przez jednego producenta, a konstruktor auta dobiera tylko jego powierzchnię.

Im jest ona większa, tym więcej powietrza może się przez niego dostać. Jak zatem zwiększyć przepustowość bez zmiany powierzchni filtra?

Przeczytaj także: Czy warto zainstalować stożkowy filtr powietrza?

Wkładki sportowe o tej samej powierzchni co fabryczne, są wykonane z innego materiału, zwykle z bawełny, która zapewnia większą przepustowość, ale z drugiej strony nieco gorzej filtruje. Dzięki konstrukcji materiału - zwykle jest cieńszy, ale lepszej jakości - sportowy filtr zapewnia bezpieczne filtrowanie, więc o wpadanie zanieczyszczeń jako takich do silnika raczej nie ma mowy. To właśnie ze względu na materiał filtra jest on droższy.

Trzeba pamiętać, że producent samochodu szuka również kompromisów pomiędzy jakością a ceną, a zatem fabryczne filtry muszą być tanie.

Drugą metodą zwiększenia przepustowości filtra powietrza jest wymiana fabrycznego fragmentu układu dolotowego z filtrem i otaczającą go obudową na tzw. filtr stożkowy. Jego potoczna nazwa bierze się z najczęściej występującego kształtu, ale są one różne, więc stożkowy nie oddaje w pełni idei tego filtra. Jest nią natomiast większa powierzchnia materiału filtrującego ze względu na kształt. Filtr stożkowy "oddycha" nie tylko zewnętrzną, ale i niekiedy wewnętrzną częścią stożka lub beczki, a zatem pomimo kompaktowych rozmiarów, jego całkowita powierzchnia może być większa niż całkiem sporej wkładki.

Ponadto, filtr stożkowy zasysa powietrze krążące wokół niego i w nim samym, a nie jak wkładka tylko powietrze z obudowy filtra, która ma pewne ograniczenia. Oczywiście jest też wykonany z materiału o większej przepustowości jak wkładki sportowe.

Efekty po zastosowaniu sportowego filtra powietrza

Tak naprawdę efekt w postaci przyrostu mocy po zmianie wkładki na sportową jest prawie żaden. Przyrost rzędu 1-2 KM, nawet jeżeli się pojawi, to dla użytkownika samochodu drogowego nie ma znaczenia.

Przeczytaj także: Filtr sportowy do Audi TT 8N: Recenzja

Zwykle po montażu wkładki krzywa momentu obrotowego lekko przesuwa się w zakres wyższych obrotów, ale na tyle nieznacznie, że trudno to odczuć. W rzeczywistości, wiele innych czynników ma podobny wpływ na osiągi samochodu, m. in. jakość paliwa, temperatura zewnętrzna, ciśnienie w ogumieniu czy obciążenie auta.

Nieco inaczej wygląda sprawa z filtrami stożkowymi, które w niektórych przypadkach mogą dać przyrosty rzędu kilku proc., nawet 5 i więcej koni mechanicznych, w zależności od pojemności i konstrukcji silnika. Problem w tym, że choć taki przyrost osiągnąć można, to równie dobrze można też popsuć charakterystykę momentu obrotowego w tym samym stopniu. Dlatego montaż stożkowego filtra powietrza powinno się powierzyć profesjonalistom, którzy dobiorą jego odpowiednią wielkość, umieszczą go w odpowiednim miejscu pod maską, izolując go od gorącego powietrza w komorze silnika, przy zachowaniu fabrycznej lub odpowiednio dobranej długości układu dolotowego od filtra do przepustnicy. Montaż stożka na chybił trafił da również efekt na chybił-trafił.

I nie chodzi tu tylko i wyłącznie o przyrost lub spadek mocy sam w sobie, ale również o przebieg momentu obrotowego w funkcji obrotów, który jest ważniejszy od samych wartości maksymalnych. Wiedzą o tym tunerzy zajmujący się motorsportem i żaden z nich nie modyfikuje układu dolotowego na oślep, bez sprawdzenia efektu.

Podsumowując: o ile zmiana fabrycznej wkładki na sportową nie przyniesie efektów, a nawet jeżeli, to na pewno nie negatywnych, to do zmiany fabrycznego filtra na stożkowy potrzeba odpowiedniego doświadczenia i wiedzy.

Czy warto zmieniać filtr na stożkowy?

Pewnie tak, ale trzeba pamiętać, że wiedza kosztuje i sam zakup filtra to nie wszystko. Odpowiednio skonstruowany układ dolotowy, który z pewnością przyniesie korzyści, kosztuje wielokrotność samego filtra.

Skoro nie zaszkodzi… Czy warto zmieniać filtr powietrza na sportowy? Przeanalizujmy temat sportowych filtrów w postaci wkładek. Producenci filtrów uczciwie nie wypowiadają się na temat przyrostów mocy, bo doskonale zdają sobie sprawę z tego, że nie ma się czym chwalić. Za to przekonują trwałością filtra i jego dobrą jakością.

Trzeba bowiem wiedzieć, że dobrej klasy sportowy filtr powietrza nie wymaga wymiany, a jedynie czyszczenia, ponieważ materiał raczej się nie niszczy, a nasączony specjalnym olejem jest chroniony przed trwałym wnikaniem zanieczyszczeń.

Koszty zakupu i eksploatacji

Sportowy filtr kosztuje około 200 zł. Do tego trzeba kupić zestaw do czyszczenia za około 50-60 zł oraz olej do nawilżania filtra po umyciu za około 30 zł. A zatem kompletny zestaw to wydatek około 300 zł.

Standardowy filtr powietrza w postaci zamiennika w popularnym aucie kosztuje około 30-40 zł, a zatem od 7,5 do 10 razy mniej. Producenci samochodów zalecają wymianę filtra powietrza co około 40-60 tys. km, a zatem przyjmując średnią 50 tys. km, to po przejechaniu 100 tys. km zapłacimy około 60-80 zł za dwa zwykłe filtry powietrza. Po 200 tys. km będzie to wydatek rzędu 120-160 zł. Nie zwróci się nawet sam filtr sportowy, a co dopiero preparaty, których przynajmniej dwa razy w tym okresie się użyje. Pomijamy fakt, że czyszczenie filtra i olejenie go to wyłączenie auta z użytku na około 2 godziny i wymaga pewnych czynności, które zabierają czas.

Tabela porównawcza kosztów

Rodzaj filtra Cena zakupu Koszty dodatkowe Wymiana/czyszczenie Koszty po 200 tys. km
Sportowy (wkładka) 200 zł 80-90 zł (zestaw czyszczący i olej) Czyszczenie co 80 tys. km Około 300 zł
Standardowy (zamiennik) 30-40 zł Brak Wymiana co 50 tys. km 120-160 zł

Zatem czy warto stosować sportowe filtry? Z ekonomicznego punktu widzenia absolutnie nie, pod warunkiem, że ceny filtra standardowego są wielokrotnie niższe. Wierzę, że są samochody z nietypowymi filtrami, które są drogie lub trudno dostępne - wówczas warto się zastanowić nad wymianą wkładki na sportową, dobrej klasy i mieć spokój na cały okres eksploatacji. Jednak generalnie korzystanie ze sportowych wkładek nie ma żadnego sensu.

Nawet nie będzie się czym pochwalić po podniesieniu maski, bo filtr stożkowy rzeczywiście może wyglądać imponująco.

tags: #filtr #powietrza #stożkowy #hdi #opinie

Popularne posty: