Wisła: Jakość Powietrza i Historia Pomiarów
- Szczegóły
Konferencje naukowe z okazji Światowego Dnia Wody stały się już tradycją Wydziału Nauk Przyrodniczych Uniwersytetu Śląskiego. Także i w tym roku, 23 marca, odbyło się spotkanie naukowe, którego temat przewodni brzmiał: „Rzeka Wisła 2021 - problemy i wyzwania”.
Badania i Pomiary Wisły
Zespół Śląskiego Centrum Wody UŚ: dr hab. Magdalena Matysik, dr hab. Andrzej Woźnica, prof. UŚ i dr hab. Damian Absalon, prof. W stosunkowo krótkim czasie (spływ trwał 12 dni, od 18 do 31 lipca) naukowcy wykonali ponad kilkaset pomiarów m.in. natężenia przepływu i prędkości płynięcia wody w przekrojach, pobrali także próby do analiz fizykochemicznych i hydrobiologicznych, sporządzając jednocześnie szczegółowy profil wybranych elementów.
Owa synchronizacja pomiarów zdecydowała o unikatowym charakterze projektu, który zakładał kompleksowe badanie czystości wody, osadów dennych, ocenę czystości powietrza nad korytem rzeki i w jego bezpośrednim sąsiedztwie, a także utworzenie kompleksowej mapy (nie)czystości wody, dna rzeki i powietrza.
W spływie uczestniczyło 50 kajakarzy i 15 naukowców, środkami transportu były kajaki (10) oraz łódź badawcza UŚka II, na której co 2 kilometry prowadzone były pomiary. Na blisko tysiąckilometrowej trasie nie zabrakło sytuacji ekstremalnych, pojawiły się także problemy techniczne. Aby nie przerywać ciągłości pracy, naukowcy kontynuowali badania, korzystając z promów wiślanych.
Pierwsze spotkanie uczestników spływu zobrazowało ogrom dokonanych pomiarów. Dogłębne opracowanie poszczególnych elementów wymaga dalszej żmudnej pracy, nie tylko laboratoryjnej. Jak podkreślił przewodniczący konferencji dr hab. Damian Absalon, prof.
Przeczytaj także: Kontrole Oczyszczalni Ścieków Wisła Jawornik
Analizy jakości wody i pomiary jej parametrów fizykochemicznych prowadzone były z wykorzystaniem sond wieloparametrycznych, wyposażonych w detektory do pomiaru m.in.: tlenu rozpuszczonego, pH, potencjału REDOX (miara zdolności przyjmowania i oddawania elektronów wody), przewodności, mętności, chlorofilu i fluorescencyjnej rozpuszczalnej materii organicznej (fDOM). - Po raz pierwszy - podkreślał dr hab. Andrzej Woźnica, prof.
Wyniki Badań i Analiz
Wprawdzie na ostateczne wyniki przyjdzie jeszcze poczekać, ale niektóre są już udokumentowane. Dotyczą one m.in. stopnia zasolenia wody. To właśnie wysoka zawartość chlorków powoduje, że Wisła na całej rozciągłości jest rzeką pozaklasową. - Świadczy to niezbicie o tym, że o niskiej jakości wód decydują nie tylko zrzuty zasolonych wód z kopalń, ale cała Polska - stwierdził prof. A.
Badacze zaobserwowali także dwie anomalie - bardzo duży wzrost wartości parametrów fluorescencyjnej rozpuszczalnej materii organicznej na ujściach Nidy i Narwi do Wisły.
Ogromna liczba prób, które pobrali naukowcy, posłuży do analiz hydromorfologicznych, fizykochemicznych i biologicznych. Wyniki pozwolą na porównanie różnorodności biologicznej poszczególnych grup organizmów wodnych w całym biegu Wisły oraz określenie szlaków migracyjnych gatunków obcych w faunie wodnej.
Dr Anna Cieplok z Wydziału Nauk Przyrodniczych UŚ przedstawiła wstępne wyniki badań. Naukowcy skupili uwagę na wybranych grupach organizmów: makrobezkręgowcach bentosowych, do których należą m.in. ślimaki, małże, larwy owadów, a także dorosłe owady (np. chrząszcze) i pijawki. Kolejną grupę stanowił plankton, czyli organizmy unoszące się w toni wodnej, które nie mają możliwości przeciwstawiania się ruchom wody. Pobierane były także próby fitoplanktonu (np. glony, sinice), zooplanktonu (np.
Przeczytaj także: Zanieczyszczenie Wisły po awarii
Próby biologiczne pobierano przed ujściami rzek do Wisły i za nimi, a także w dużych miastach. Według wstępnych wyników w środkowym biegu rzeki odnotowano najmniejsze zagęszczenie makrobezkręgowców bentosowych, bieg dolny natomiast charakteryzował się największym ich zagęszczeniem, na co zdaniem badaczki zapewne wpływ ma Zbiornik Włocławski. Grupami dominującymi okazały się skąposzczety, skorupiaki, muchówki, ślimaki oraz małże.
Mimo że do końca badań zostało jeszcze wiele oczekujących na analizy prób, już odnotowano 11 gatunków obcych, wśród nich znalazły się m.in.: azjatycki skąposzczet Branchiura sowerbyi, który już wcześniej pojawił się w Zalewie Szczecińskim; kolejnym nieproszonym gościem jest przedstawiciel wieloszczeta Hypania inwalida, inwazyjny gatunek pontokaspijski. Naukowcy wyodrębnili również duże zgęszczenie skorupiaków zagrażających rodzimym gatunkom, wśród najgroźniejszych znajduje się kiełż tygrysi (Gammarus tigrinus), który przywędrował z Ameryki Północnej.
Wpływ Zanieczyszczeń i Działania Naprawcze
Zanieczyszczenie wód Wisły jest dużym wyzwaniem dla naukowców, opracowanie kompleksowego planu przywrócenia życia w rzece i usunięcia źródeł zanieczyszczeń służyć będzie nie tylko poprawie stanu środowiska, ale przede wszystkim jakości życia okolicznych mieszkańców. O wpływie zanieczyszczeń na występowanie chorób mówił prof. dr hab. n. med. Krzysztof Milewski (Centrum Kardiologii i Kardiochirurgii w Bielsku-Białej, Polsko-Amerykańskie Kliniki Serca - American Heart of Poland). Liczby zaprezentowane przez kardiologa nie pozostawiają wątpliwości - dbałość o czystość środowiska jest najważniejszym wyzwaniem dla współczesnej cywilizacji.
Przedstawiciele fundacji zaplanowali zainicjowanie nowej kampanii społecznej i opracowanie propozycji oczyszczenia Wisły.
Jak wskazuje dr Ilona Biedroń, ponad 90% polskich rzek wymaga podjęcia działań, z czego tylko kilka procent wystarczy zostawić w spokoju, by „naprawiły się same”. Reszta wymaga „solidnego leczenia”. - Mamy bezpośredni wpływ na zagospodarowanie krajobrazu, polegające m.in. Według Biedroń należy ukierunkować działania tak, aby zasoby wód podziemnych miały szanse być zasilane wodą opadową. - Kiedy pozostawiasz w krajobrazie przestrzeń, która wchłania wody opadowe, to pamiętaj, że to właśnie te wody stale zasilają rzeki.
Przeczytaj także: Inwestycje w Oczyszczalnie w Gminie Dobrzyń
Niski Poziom Wody w Wiśle
W ostatnich dniach sierpnia poziom Wisły w stolicy osiągnął absolutne minimum. Na stacji hydrologicznej Warszawa-Bulwary, we wtorek 26 sierpnia rano, zanotowano zaledwie 9 cm wody - najniższy poziom w historii pomiarów, prowadzonych od 1797 r. Dzisiejsze pomiary (27 sierpnia, godz. 8:10) przyniosły kolejne załamanie - temperatura wodowskazu spadła do 7 cm.
Na stacji Warszawa-Bulwary w niedzielę o godz. 6 rano stan największej rzeki w Polski wyniósł 25 cm. Pobity został tym samym rekord sprzed dziewięciu lat. W 2015 trzykrotnie Wisła opadała do 26 cm.
Historia pisze się na naszych oczach. Wisła w Warszawie pobiła podwójny rekord. To jednak nie koniec i w najbliższych dniach rekord będzie dalej poprawiany, a prognozy modeli IMGW zapowiadają, że w czwartek stan Wisły na warszawskich bulwarach osiągnie zaledwie 20 cm.
IMGW wydało też ok. W ostatnich 30 latach tylko 2015 rok był bardziej suchy niż ten bieżący.
Na wysokości bulwaru Grzymały-Siedleckiego w centrum Warszawy, według pomiarów IMGW-PIB, poziom wody w Wiśle opadł do zaledwie 6 centymetrów, jednak zgodnie z prognozami lada godzina może sięgnąć 4 centymetrów. Rodzi się tym samym pytanie, czy Wisła może wyschnąć całkowicie? Odpowiedź jest prosta: oczywiście, że nie. Chociaż w tym miejscu nurt jest bardzo płytki, to jednak w innych rejonach koryta jest znacznie wyższy i sięga nawet setek ton wody na sekundę. Nie ma też zagrożenia dla mieszkańców stolicy, ponieważ woda, która trafia do kranów, w 80 procentach jest pobierana spod dna Wisły.
Przyczyny Niskiego Stanu Wody
Tak niski poziom to konsekwencja kilku czynników. Przede wszystkim mocna, długotrwała susza hydrologiczna - szczególnie groźna, bo dotyka zasobów powierzchniowych i gruntowych. Klimatyczne zmiany, niewielkie opady śniegu i szybki spadek wód po opadach letnich pogłębiają ten problem. Nie bez znaczenia są też czynniki antropogeniczne: regulacja koryt, betonowanie brzegów, likwidacja starorzeczy i mokradeł oraz intensywny pobór wód - wszystko to ogranicza naturalne retencyjne możliwości rzeki.
- Widać, że jest bardzo duża susza i to na wielkim obszarze Polski. Jest to tzw. głęboka niżówka, co oznacza długotrwałe obniżenie poziomu wody w rzekach i spadek ich przepływów. Jest to związane z bardzo niskimi opadami i bardzo wysokimi temperaturami, czyli podwyższonym parowaniem na pewnym obszarze przez dłuższy okres. Większość rzek w Polsce obecnie notuje niski stan wody - wyjaśniał w rozmowie z Onetem profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego, hydrolog Bartłomiej Rzonca.
Jak podkreśla profesor Rzonca, rekordowe spadki poziomu wody w rzekach będą zdarzać się w przyszłości coraz częściej.
O tym, że niżówki na Wiśle w Warszawie nie są częstsze, w dodatku ich intensywność na tle zmniejsza się, świadczy analiza dr inż. Niżówki z lat 2003, 2012, 2015 i 2019 roku nie były tak duże, jak ta z 1951 roku i nie można ich równać z tą z 1921 roku, która okazała się w serii pomiarowej najgłębsza.
Konsekwencje i Prognozy
Niski poziom Wisły ma konkretne konsekwencje. Promy pasażerskie na rzece zostały zawieszone już od 12 sierpnia - sytuacja nie zmienia się, a dalszy spadek wody może sparaliżować tę formę komunikacji.
Mimo to władze uspokajają, że dostęp do wody pitnej nie jest zagrożony - Warszawa korzysta z tzw. "Grubej Kaśki", czyli studni infiltracyjnej czerpiącej wodę spod dna Wisły, która zabezpiecza ok. 70 proc. miejskiego zaopatrzenia.
Prognozy nie napawają optymizmem - zapowiadane upały mogą przyczynić się do dalszego spadku poziomu, nawet do 5 cm.
Ocena Jakości Powietrza
Wypełniając obowiązek wynikający z art. 89 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. - Prawo ochrony środowiska (t.j. Dz. U. 2021 poz. 1973, z późn. Wyniki klasyfikacji stref zawarte zostały w wojewódzkich raportach z oceny jakości powietrza za rok 2021. Raporty te w terminie do 30 kwietnia br.
Ocena pod kątem ochrony zdrowia została wykonana dla 12 zanieczyszczeń: dwutlenku siarki (SO2), dwutlenku azotu (NO2), tlenku węgla (CO), ozonu (O3), benzenu (C6H6), pyłu zawieszonego PM10, pyłu zawieszonego PM2,5 oraz zanieczyszczeń oznaczanych w pyle PM10: benzo(a)pirenu, arsenu, kadmu, niklu i ołowiu.
Przyszłość Wisły
Wiele emocji wzbudziły plany dostosowania części odcinków Wisły do parametrów klasy międzynarodowej i rozszerzenie żeglugi nocnej. Perspektywy doskonalenia transportu rzecznego przedstawił pełnomocnik prezesa „Wód Polskich” do spraw żeglugi śródlądowej i turystyki wodnej mgr Łukasz Pieron.
Nie może być, bo wywołana przez człowieka obecna zmiana klimatu nie jest czymś normalnym.
To nie susze będą stanowić zagrożenie, lecz powodzie.
tags: #wisła #jakość #powietrza #historia #pomiarów

