Jakość wody pitnej w Tychach: Bezpieczeństwo i inicjatywy
- Szczegóły
Czy picie wody z kranu w Tychach jest bezpieczne? To pytanie, które zadaje sobie wielu mieszkańców. Woda wcale nie musi dawać oznak, że jest z nią coś nie tak. Jednak nie możemy mieć pewności, że woda w naszych domach jest w stu procentach dobra dopóki je nie zbadamy.
Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów - hurtowy dostawca wody w województwie śląskim regularnie ją bada i dba o swoje instalacje. To tam badają wodę. Woda docierająca do naszych domostw jest dobrej jakości, mało tego nie powinno się jej nawet przegotowywać, tylko spożywać od razu.
Woda dostarczana przez „Tyskie Wodociągi” nadaje się do spożycia bez konieczności gotowania. W świetle niezależnych badań jakościowych należy do najlepszych w kraju. Jest przede wszystkim bogata w mikroelementy, dobrze pod tym kątem zbilansowana, o wysokich walorach smakowych. W odróżnieniu od większości wód butelkowanych, kranówka nie jest przetworzona.
Źródła wody w Tychach
Woda trafiająca do tyskich kranów za pośrednictwem „Tyskich Wodociągów” w 95% pochodzi od Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów w Katowicach, które dostarcza ją miastu w 9 punktach zakupowych. Konstruowana w latach powojennych sieć zaprojektowana jest pod pobór wody z GPW, które czerpie ją z kilku niezależnych źródeł. Do Tychów trafia głównie woda z Goczałkowic i Czańca, bo zbiorniki te są blisko, przez co ryzyko wtórnego zanieczyszczenia wody jest najmniejsze. W pozostałych 5% miasto uzyskuje wodę z własnego źródła głębinowego przy ul. Leśnej, gdzie mieści się również niewielka stacja jej uzdatniania.
Infrastruktura wodociągowa w Tychach
Tyska sieć w głównej mierze oparta jest na wodociągach z polietylenu (PE), który uznawany jest dzisiaj za materiał najbezpieczniejszy (zaraz po szkle) z punktu widzenia bezpieczeństwa transportu wody. 324 km rur PE przekłada się na 60% tyskiej sieci. Następnym najczęściej stosowanym materiałem jest stal (164 km/31%) , a dalej PVC czyli polichlorek winylu (25 km/5%), żeliwo (16km/3%) oraz azbestocement (3km/1%).
Przeczytaj także: Gdzie kupić wodę destylowaną?
- W odniesieniu do azbestocementu pokutuje przeświadczenie, że jako materiał wodociągów, jest materiałem szkodliwym dla zdrowia, ze względu na jego potencjalne właściwości rakotwórcze. W tym przypadku nie jest to prawdą, gdyż azbest w środowisku mokrym, będąc izolowanym naturalnymi osadami w rurach, jest po prostu niegroźny. Aby wykazywał on szkodliwe właściwości dla zdrowia musi pylić, co w przypadku rurociągów, jest niemożliwe [np. w Holandii w użyciu jest jeszcze ok. 40 tys. km rur azbestowo-cementowych - przyp. red]. Przeświadczenie o szkodliwości, w tym przypadku, jest mocno ograniczone w swojej przenikliwości. Ten 1% sieci wymienimy wkrótce na PE, co wpisane jest w nasz harmonogram prac, mocno dzisiaj rozwinięty i oparty o środki finansowe Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Aktualnie na bieżąco wymieniamy wymagające tego odcinki.
Kontrola jakości wody
RPWiK Tychy S.A. przeprowadza badania wody z pozycji dostawcy, a zatem w węźle wodomierzowym jako punkcie jej dostawy. Za nim rozpoczyna się sieć wewnętrzna odbiorcy (np. spółdzielni, administratora budynku), której stan techniczny ma niebagatelny wpływ na końcową jakość wody w kranie. Tutaj z kolei bada ją sanepid raz w miesiącu w 20 reprezentatywnych punktach w mieście. Po ewentualnym stwierdzeniu jakichkolwiek nieprawidłowości, natychmiast zawiadamia dostawcę wody (tj. RPWiK), który odcina obiekt od sieci i wespół z sanepidem przeprowadza dalszą analizę.
- Faktycznie na przestrzeni ostatnich lat mieliśmy jeden przypadek, kiedy w wodzie pojawiły się niebezpieczne bakterie E. coli. Stało się to w budynku o charakterze medycznym, gdzie zanieczyszczenie nastąpiło na skutek kontaktu chorej osoby z punktem czerpania wody. Było to zainfekowanie o charakterze wtórnym, czyli na odcinku od węzła wodomierzowego do punktu poboru. Na szczęście w Tychach mamy bardzo sprawnie działający sanepid, który zareagował wówczas błyskawicznie i problem udało się zdusić w zarodku.
Potencjalne problemy z jakością wody w budynkach
Jeżeli przez dłuższy czas przyłącze wodociągowe nie jest używane, woda w nim zgromadzona w naturalny sposób traci swoją jakość. Stąd konieczność odpowiedniej jego eksploatacji. - Zdarzają się takie przypadki, jednak są one marginalne. Regulamin dostarczania wody w mieście jasno stwierdza, że w przypadku wznowienia dostawy wody po półrocznej przerwie, trzeba takie przyłącze rewitalizować. Sytuacja, gdzie z kranu popłynie zabarwiona woda, może mieć miejsce w gospodarstwach korzystających z naszych przyłączy w bardzo długich odstępach czasu. Powodują one rozwój glonów czy wytrącanie się żelaza. Stąd te regulaminowe obostrzenia.
- Zawsze tym newralgicznym punktem systemów wodociągowych, są te cienkie rurki w budynkach, w blokach, w restauracjach czy naszych domach - mówi Krzysztof Trybulec, kierownik Wydziału Badania Wody Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów w Katowicach.
Przeczytaj także: Inwestycje w Jakość Wody w Proszówkach
Wewnętrzne rury budynku mogą być w różnym stanie, podobnie nasz kran czy znajdujące się na jego końcu sitko. Jakość wody może jednak w niekorzystnych warunkach eksploatacji i utrzymania instalacji wodociągowej w budynkach ulec pogorszeniu. Do przyczyn bakteriologicznego zanieczyszczenia (czyli powstawania tzw. biofilmu - siedliska drobnoustrojów) wody pobieranej bezpośrednio przez konsumenta można zaliczyć: zastoiny wody w rurach, zakończenia kranów (sitka, perlatory) czy dodatkowe filtry, niewymieniane przez długi okres, niepoddawane okresowemu czyszczeniu, czy też dezynfekcji. Wyżej wymienione, pozornie błahe czynniki mogą powodować znaczne pogorszenie jakości wody pitnej. Na tego typu sytuacje nie mają jednak wpływu służby PWiK czy PPIS, bezpośrednio nadzorującego jakość wody wodociągowej.
Odpowiedzialnym za zapewnienie bezpiecznego użytkowania i eksploatacji instalacji wodociągowej jest właściciel lub zarządca budynku. Bardzo ważnym aspektem jest dobór materiału, z którego wykonana jest instalacja wewnętrzna. Powinny być to rury odporne na korozję, niezarastające kamieniem, a także utrudniające tworzenie się biofilmu, którego obecność prowadzi do powstawania niebezpiecznych dla zdrowia bakterii. Problemy z jakością wody najczęściej pojawiają się w starych instalacjach wykonanych z rur stalowych. Gdy skorodują, rdza wypływa z kranu razem z wodą, która staje się brązowa, mętna i zawiera dużo żelaza. Taka woda jest niesmaczna i trwale może uszkodzić sprzęt AGD czy nowoczesne baterie.
Uzdatnianie wody
Aby woda była zdatna do picia, przechodzi szereg procesów w stacji uzdatniania wody. Wciąż najlepszym i najczęściej stosowanym środkiem bakteriobójczym jest chlor, który używany jest choćby przez GPW. Nowoczesne metody chlorowania wykorzystują formę gazową tego pierwiastka. Dodatkowym sposobem dezynfekcji wody jest naświetlanie promieniami UV.
- W naszej tyskiej stacji wody nie chlorujemy. Oczywiście mamy instalację dochlorowującą, wykorzystywaną w przypadku, gdy nastąpi doraźna potrzeba. Woda poddawana jest również takim procesom jak: zmiękczanie, odżelazianie, czy filtracja - tłumaczy prezes RPWIK.
Badanie wody na własną rękę
Jednak nie możemy mieć pewności, że woda w naszych domach jest w stu procentach dobra dopóki je nie zbadamy. Wodę do badania możemy zanieść sami albo poprosić o pobranie próbki przez wykwalifikowanego pracownika. W dodatku wodę należy pobrać do specjalnych pojemników, które udostępnia GPW. - Inny pojemnik jest do badań fizykochemicznych, inny do badań mikrobiologicznych, a inny do badań sensorycznych. Często się zdarza, że ludzie przynoszą nam wodę do badań mikrobiologicznych w butelce po mineralnej, a taki pojemnik musi być sterylny.
Przeczytaj także: Woda mineralna Józef: Zalety
Jeden z klientów laboratorium GPW zgłosił się z pytaniem dlaczego jego woda lecąca z kranu jest niebieska. - Państwo we własnym zakresie dokonywali remontu instalacji wodociągowej w mieszkaniu.
Inicjatywy poprawiające dostęp do wody pitnej
Dzięki wspólnej inicjatywie Urzędu Miasta Tychy, Rejonowemu Przedsiębiorstwu Wodociągów i Kanalizacji w Tychach oraz firmy SEGRO, w siedmiu tyskich szkołach podstawowych zamontowane zostały bezdotykowe zdroje wodne. - Cieszymy się, że Tychy są kolejnym miastem w Polsce, z którym współpracujemy i wspólnie zapewniamy dzieciom i młodzieży szkolnej nie tylko dostęp do filtrowanej wody pitnej, ale przyczyniamy się do wyrabiania zdrowych nawyków żywieniowych, a także do budowania świadomości ekologicznej. Od 2021 roku do tej pory w 6 miastach w Polsce firma SEGRO zamontowała już 166 źródełek. Miejskie Centrum Oświaty w Tychach popiera inicjatywę montażu źródełek w placówkach edukacyjnych.
Wodę z podpiętego pod sieć RPWiK poidełka piją m.in. uczniowie I LO im. Leona Kruczkowskiego.
Woda w kranie a powodzie
Jak poinformował Urząd Miasta Tychy, w związku z powodzią wśród tyszan pojawiły się obawy dotyczące jakości wody pitnej w tyskich kranach. Na obawy te zareagował RPWiK w Tychach SA, wydając 17 września br. oświadczenie: „Rejonowe Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Tychach Spółka Akcyjna informuje, że na terenie wszystkich obsługiwanych gmin, pomimo trudnych warunków atmosferycznych, nie zaobserwowano sytuacji odbiegających od standardowego funkcjonowania sieci. Infrastruktura wodociągowa działa stabilnie, zapewniając nieprzerwaną dostawę wody spełniającej wymagania określone w Rozporządzeniu Ministra Zdrowia z dnia 7 grudnia 2017 r.
tags: #Tychy #woda #pitna #jakość