Gest "OK" i inne pułapki kulturowe w komunikacji niewerbalnej

Wydawało Ci się, że gest „OK” będzie pozytywnie odbierany na całym świecie? Sprawa jest dość skomplikowana. Na przykładzie tego gestu pomówimy o tym jak drobne detale w ustawieniu dłoni i palców mogą diametralnie zmienić znaczenie danego znaku.

Gestami zajmujemy się gdyż odgrywają one bardzo ważną rolę w spotkaniach i rozmowach w cztery oczy. Jeśli znajdziesz się w gronie osób z innej kultury, nie tylko powinieneś umieć się porozumieć słownie. Twoja mowa ciała również powinna być dopasowana do rozmówców. Dlatego to kluczowe, żebyś wiedział, które znaki, używane przez nas na co dzień, mogą sprawić Ci kłopoty zagranicą. Ważne też, żebyś rozumiał co sygnalizują Ci rozmówcy swoimi rękami.

Złączony kciuk z palcem wskazującym przy rozprostowanych pozostałych palcach jest dla nas bardzo czytelny jako sygnał, że jest dobrze, „OK”, znakomicie, coś nam smakuje itd. Dość specyficzne w porównaniu z innymi gestami jest to, że ten ma swoją nazwę, „OK” lub po angielsku „A-okay”, a nawet historię. Został on wprowadzony w Stanach Zjednoczonych w połowie XIX wieku, kiedy Martin Van Buren ubiegał się o reelekcję na stanowisko prezydenta kraju. Nosił on przezwisko „Old Kinderhook”, a nasz gest oddaje właśnie te litery. Przynajmniej mniej więcej.

Stosowano go więc jako symbol kandydata i jego wyborców. Z czasem gest ten przyjął się jako wyraz pozytywnych emocji i zaczął być łączony z rozwinięciami w stylu „Oll Korrect”, co jest bardziej fonetycznym zapisem „wszystko w porządku”. Skrót „OK” został z nami na stałe w języku zarówno mówionym, jak i ciała.

Najbardziej spektakularny błąd możesz popełnić jadąc do Brazylii i pokazując napotkanym ludziom „OK”. W Brazylii gest ten ma tę samą moc, o ile nie jest silniejszy, co środkowy palec w innych krajach. Ponieważ w tym kraju oznacza to „odbyt” i różne skojarzenia z nim związane, dyplomata wywołał sporą burzę w tłumie, który przyszedł go przywitać. Zrobił tak między innymi Richard Nixon, gdy odwiedzał Rio de Janeiro w latach 50. będąc jeszcze wiceprezydentem. To zdjęcie sprzed wylotu Nixona do Rio de Janeiro, gdzie popełnił wspomnianą gafę.

Przeczytaj także: Sterowniki i usterki ASUS K52J

I to jest dobry moment, żeby zwrócić uwagę na detale gestów. Rzecz jasna bardzo ważna będzie mimika. Na przykład na Bliskim Wschodzie można spotkać ten gest wyciągnięty w kierunku rozmówcy i używany do podkreślania słów, na przykład, gdy chcemy komuś pogrozić. Również Hiszpanie stosują ten gest by podkreślać mówione słowa, ale niekoniecznie przy negatywnych emocjach.

W krajach Zachodnich może on czasem oznaczać po prostu „zero” lub „nic”. A z kolei Włosi użyją go do pokazania, że chcą wypić espresso. Częściej negatywny przekaz będzie miał gest odwróconego „OK” przy złączonych pozostałych palcach. Tak Turek nazwie kogoś homoseksualistą, a Włoch powie Ci coś w stylu „już ja Ci pokażę!” albo „niech tylko Cię dorwę!”.

Niekiedy mówi się, że również w Niemczech ten gest, choć nie zawsze odwrócony, jest odbierany negatywnie, ale to raczej mit lub najwyżej regionalizm. Niemniej u naszego sąsiada popularna jest pewna dziecinna zabawa zwana „Reingeguckt”, co oznacza mniej więcej „spoglądać do środka”. Polega na tym, że podpuszczamy kogoś, żeby spojrzał w „oczko” naszego gestu. A jak to zrobi, możemy bo uderzyć pięścią w ramię. Czasem wcześniej kreśląc palcem na nim krzyż.

Dla odmiany w Japonii funkcjonuje zupełnie niezwiązane z powyższymi znaczenie. Tam odwrócone „OK” to po prostu „pieniądze”, gdyż „o” przypomina monetę. Niekiedy przykrywa się ten gest daszkiem z drugiej dłoni, dla dyskrecji.

Wszystko wskazuje na to, że gest „OK” ma swoją bardziej pierwotną wersję, a jej związek widać choćby we wspominanym wcześniej podkreślaniu słów w Hiszpanii i Turcji. Gest ten polega na połączeniu wszystkich palców opuszkami. Również tym gestem w wielu stronach świata intuicyjnie wspiera się to, o czym się mówi i raczej wszędzie będzie to odebrane neutralnie. Choć w Polsce nie wyodrębniamy tego gestu, nie powinien on zaskoczyć kogoś, kto go zobaczy.

Przeczytaj także: Zastosowanie wężyków do filtra osmozy

W krajach Bliskiego Wschodu i Egipcie uniesiona nieco w górę dłoń z palcami połączonymi opuszkami oznacza „poczekaj chwilę”, „to zajmie tylko minutkę”, „zaraz Ci to pokażę”. Zobaczysz to, gdy na przykład sklepikarz zamierza wyszukać dla Ciebie towar na zapleczu. W podobnym znaczeniu może jednak też nabrać negatywnego ładunku, gdy jesteś niecierpliwy lub robisz coś nieodpowiedniego, ktoś może próbować Cię w ten sposób zatrzymać.

Powolnie uniesiony i opuszczony ma uspokajać, ale wyciągnięty gwałtownie ma wywierać presję jako „uważaj sobie!”. We Włoszech znajdziemy podobne znaczenie tego gestu, ale tu dosłownie oznacza „co?”, „che cosa?” „co to jest?”, które może być zupełnie neutralne, ale w zależności od kontekstu może nabrać negatywnego ładunku: „czego chcesz?”. Ten gest spotkasz w wielu stronach świata.

Dla przykładu już gest „OK” przytknięty do ust i z pocałunkiem odesłany od siebie w powietrze oznacza, że coś jest „wyśmienite”. Mimo że kojarzymy go z Włochami, częściej spotkamy go w innych krajach europejskich, jako symulacja gestu z Italii. W samych Włoszech raczej wykonuje się ten gest ze wszystkimi palcami złączonymi. Podobnie, choć bez całusa, jest w Turcji.

Skoro jesteśmy już przy jedzeniu, podobnym gestem można też sygnalizować, że jesteśmy głodni albo chcemy iść coś zjeść, na przykład proponując komuś dołączenie. W tym wypadku złączone palce kierują się do ust ruchem w tę i z powrotem. Będzie to czytelne w bardzo wielu krajach świata, bo to wprost symuluje wkładanie sobie jedzenia do ust, ale bywają wyjątki. Na przykład Niemcy symulują jedzenie łyżką, a Kolumbijczycy jakby przywoływali jedzenie machając w kierunku ust czterema palcami skierowanymi ku górze.

Gest złączonych palców może mieć jeszcze inne, ale nie mniej istotne znaczenia. Włosi, Hiszpanie czy Brazylijczycy pokazują tak dłonią skierowaną ku górze, że czegoś jest dużo, a jeśli jest bardzo dużo robią to obiema rękami. Potrząsają dłonią, a nawet na koniec ją rozwierają z dźwiękiem „pfff”, żeby podkreślić skalę.

Przeczytaj także: Odwrócona osmoza: Twój przewodnik

Żeby było zabawnie Włosi potrafią odróżnić gest sugerujący, że czegoś jest dużo od gestu mówiącego, że byli lub są sami jak palec. Robią to wyciągając dłoń ze złączonymi palcami skierowanymi ku górze i zsuwając ją raz z wysokości oczu na wysokość łokcia albo po prostu trzymają wyciągnięty przed sobą, niekiedy kręcąc nią nieco. Ma to sarkastyczny charakter i używa się na przykład, gdy dajemy komuś znać, jak się czuliśmy czekając na niego, kiedy ten się spóźniał. Częściej jednak odnosi się do dużych ilości.

Na przykład ten gest otwierany i zamykany w górę oznacza we Włoszech i krajach latynoamerykańskich strach. Sugeruje się nim coś w stylu „boisz się?”. Na koniec można jeszcze wspomnieć o pocieraniu opuszkami palców o siebie, co w krajach Zachodnich i Rosji będzie odczytane jako pieniądze czy coś drogiego. I tym sposobem przeszliśmy od gestu „OK”, który odwrócony oznacza w Japonii pieniądze, do oznaczającego to samo pocierania opuszkami w naszej kulturze.

Jest to jednak tak naturalny gest, że z pewnością ma jeszcze wiele znaczeń w różnych stronach świata. Po spisaniu tych wszystkich znaczeń, mam nieodparte wrażenie, że ludzie podświadomie przykładają jakąś symbolikę do połączonych opuszkami palców, jakby sam ten gest miał specjalną moc i wzmacniał ich przekaz.

Inne gesty, na które warto uważać

Choć często traktujemy je jak coś uniwersalnego, gesty mogą mieć jednak zupełnie odmienne znaczenie w różnych kulturach. To prawda, że filmy popularyzują pewne kody, które stają się coraz bardziej czytelne, a przez to bezpieczniejsze na całym świecie, ale błędem byłoby traktowanie tego jako oczywistość. Potraktuj to zatem jako przestrogę i zachętę do głębszego poznawania kultur, z którymi masz styczność.

  • Kciuk w górę: Dla nas to bardzo czytelny znak, że wszystko jest dobrze, ale jest kilka krajów, w których oznacza on to samo co u nas wystawiony środkowy palec, czyli delikatnie mówiąc „spadaj”. W krajach arabskich, a zwłaszcza Iraku, Iranie i Afganistanie to sposób na szybkie i dotkliwe obrażenie innej osoby. Chodzi tu o skojarzenia z penetracją analną.
  • Skrzyżowane palce: U nas niekiedy ma to identyczne znaczenie z „trzymaniem kciuków”, czyli liczeniem na powodzenie, a czasem z kłamaniem. Jednak w Wietnamie to klarowny sposób by kogoś poważnie obrazić. Podobno gest ten budzi skojarzenia z damskimi genitaliami.
  • "Victoria": Musisz jednak pamiętać, że duże znaczenie ma czy pokazujesz go wnętrzem czy wierzchem dłoni do drugiej osoby. W krajach anglosaskich, zwłaszcza Wielkiej Brytanii, Irlandii czy Australii wersja odwrócona wierzchem dłoni do obserwatora ma dokładnie to samo znaczenie, co wystawienie środkowego palca.
  • „Moutza”: Zupełnie innym gestem jest tak zwana „moutza”, czyli sposób by poważnie obrazić kogoś w Grecji, na Bliskim Wschodzie i w północno-wschodniej Afryce. Jest to pokazanie komuś szeroko otwartej dłoni wnętrzem do obserwatora. Podobno wywodzi się jeszcze z czasów bizantyńskich kiedy istniał w tych częściach świata zwyczaj upokarzania skazańców poprzez smarowanie im twarzy brudem i nieczystościami. I do dziś rozpostarta dłoń skierowana w twarz drugiej osoby jest czytelnym gestem pogardy. Pamiętaj więc, że gdy będziesz chciał kogoś zatrzymać otwartą dłonią, miej palce złączone.
  • „Figa”: W zaciśniętej pięści wystawia się kciuk pod palcem wskazującym. Oznacza on mniej więcej „nic z tego”. Nie jest szczególnie przyjemny, ale też dotkliwie nie rani. Inaczej jest jednak w Turcji, gdzie stanowi kolejny odpowiednik wystawionego środkowego palca. Wzmacnia się go niekiedy poprzez zginanie dłoni w nadgarstku z góry na dół albo potrząsanie, co ma to dodatkowo zdenerwować drugą stronę.
  • Przejechanie palcami pod brodą: Niemcy, Belgowie, Włosi, ale też Tunezyjczycy mają w zwyczaju wysyłać sygnał, że coś ich nie obchodzi lub dosadniej, że „mają to gdzieś”, przez przejechanie wierzchem palców pod brodą, w kierunku rozmówcy. Niekiedy to podkreślają wykonując gest dwiema rękami. W krajach arabskich można też spotkać się z ciekawym gestem przesuwania palcami dłoni przed swoją twarzą, przez brodę, pod podbródek, gdzie palce łączą się.
  • Przywoływanie zaginaniem palca wskazującego: U nas będzie to nieco karcące zachowanie, choć może mieć też wersję „tajniacką”, a nawet „seksualną”, ale w Korei i na Filipinach będzie częściej kojarzone właśnie z przywoływaniem zwierząt, więc będzie obraźliwe dla ludzi.
  • Klepanie po głowie: Nie wolno jednak tak robić buddystom, dla których czubek głowy jest szczególnym dla ducha miejscem.

Gesty i ich znaczenie w różnych krajach - tabela

Gest Znaczenie w Polsce Znaczenie w innych krajach
OK (kciuk i palec wskazujący tworzą kółko) Wszystko w porządku Brazylia: Obraźliwy, wulgarny; Francja/Belgia: Zero; Turcja/Niemcy/Ameryka Południowa: Obelga; Japonia: Pieniądze
Kciuk w górę Aprobata, zgoda Grecja/Sardynia/Rosja/Bliski Wschód/Iran/Afryka Zachodnia/Australia: Obraza
Rogi (wyciągnięty mały palec i palec wskazujący) Dobra zabawa Włochy/Grecja/Hiszpania: Zdrada, oszustwo; Kultura buddyjska/hinduska: Odstraszanie złych mocy
Dwa palce skierowane w górę (Wiktoria) Zwycięstwo, pokój Wielka Brytania/Irlandia/Australia/Nowa Zelandia (odwrócona dłoń): Obraza
Otwarta dłoń Zatrzymanie Grecja: Obraza, zniewaga
Przywołanie palcem Podejdź bliżej Azja (Filipiny): Obraza, przywoływanie psa
Figa z makiem Nic z tego nie będzie Grecja/Daleki Wschód/Ameryka Centralna: Obraźliwy gest

tags: #reka #odwrocona #reka #definicja

Popularne posty: