Wymiana Puszki Pod Obudową Filtra Powietrza w Silniku N42
- Szczegóły
Temat wymiany puszki pod obudową filtra powietrza w silniku N42 był długo dyskutowany na forum, jednak brakowało kompleksowego manuala z opisem czynności i zdjęciami. Niniejszy artykuł ma na celu wypełnienie tej luki.
UWAGA: Wszystkie czynności wykonujesz na własną odpowiedzialność. Autor postu, ani właściciel tego forum nie ponoszą odpowiedzialności za błędy i usterki spowodowane wykonywaniem omówionych tu czynności. Nie ma żadnej gwarancji, że wykonanie zaleceń z powyższego opisu pomoże w Twoim przypadku. Każdy przypadek jest inny i wymaga diagnostyki!
Wymiana odmy w N42 nie jest tak prosta jak w M52TU/M54. Czynność ta wymaga zaangażowania dwóch osób i zajmuje około 3,5 godziny (jedna osoba również sobie poradzi, ale napotka trudności). Zalecane jest posiadanie kanału, ponieważ niektóre śruby mocujące kolektor do jego stelaża oraz dolny wąż odmy są łatwiej dostępne z dołu.
Krok po Kroku: Wymiana Puszki Pod Obudową Filtra Powietrza
- Odkręcamy klemę minusową od akumulatora.
- Demontujemy dolot powietrza przy pomocy cążek, usuwając 2 plastikowe nity rozprężne na pasie przednim. Wyciągamy element dolotowy, ciągnąc do siebie i do góry.
- Demontujemy puszkę filtra powietrza wraz z przepływomierzem i gumą dolotową (nie rozdzielając tych elementów od siebie).
- Zaczynamy od odkręcenia 2 śrub 10mm trzymających puszkę filtra powietrza do karoserii.
- Luzujemy opaskę między przepustnicą i gumą dolotową nasadką 6mm lub śrubokrętem płaskim (odpięcie wtyczki od przepustnicy może ułatwić czynność).
- Odpinamy podciśnienie od puszki filtra powietrza oraz wtyczkę z przepływomierza (są obok siebie).
- Zakładamy klucz na napinacz paska PK, luzujemy naciąg i ściągamy pasek.
- Odkręcamy górną śrubę alternatora 13mm wraz ze stelażem. Odkręcamy dolne śruby alternatora oraz plastikową śrubę z tyłu alternatora. Wyciągamy wtyczkę i wyjmujemy alternator.
- Wyciągamy filtr kabinowy i demontujemy jego podstawę (4 śruby torx). Należy uważać, aby śruby nie wpadły w trudno dostępne miejsca.
- Od podstawy filtra kabinowego odpinamy przewody w rynience, rynienkę rozpinamy. Kabel od klemy plusowej (nie na aku, tylko tej wyprowadzonej) odkręcamy od niej i cały kabel przekładamy na stronę dolotową. To ułatwi nam później pracę oczyszczając pole nad kolektorem.
- Demontujemy plastikową osłonę z kolektora dolotowego - nasadka 10mm. Wyciągamy ją ciągnąć do siebie i do góry.
- Po kolei rozłączamy wszystkie podłączenia elektryczne na kolektorze dolotowym. Odpinamy całkowicie przewód elastyczny odmy idący w poprzek kolektora. Odpinamy wszystkie wtyczki z elektryką: dwa czujniki na bloku + czujnik spalania stukowego na klucz 13mm (tylko ten z przodu silnika), odpinamy elektrykę na górze kompresora klimy, odpinamy wsuwkę trzymającą kable do bloku i zapewne coś jeszcze o czym zapomniałem. Nie możemy mieć żadnych napiętych kabli, bo nie uniesiemy kolektora wystarczająco wysoko, żeby wyciągnąć separator z jego ramką.
- Przedmuchujemy sprężonym powietrzem obszar wokół wejścia kanałów dolotowych do głowicy. Robimy to, bo nie chcemy, żeby paprochy i piach leciały nam do głowicy po odkręceniu kolektora.
- Odkręcamy bagnet od stelaża kolektora i odsuwamy na bok, żeby nam nie zawadzał (klucz 13mm).
- Teraz zajmiemy się odkręceniem stelaża, do którego przykręcony jest u podstawy kolektor dolotowy. Przy okazji, jeśli już jesteście pod autem, to odłączcie przewód powrotny odmy od bagnetu!
- Teraz możemy wreszcie odkręcić śruby i nakrętki mocujące kolektor dolotowy do głowicy.
- Tu przydatne jak nigdy okazują się dwie osoby. Jedna powinna unieść kolektor powoli do góry, a druga sprawdzić, czy żaden kabel nie trzyma go jeszcze od spodu. Druga osoba powinna również widzieć już separator w jego ramce oraz sięgnąć ręką i odczepić od separatora przewód powrotny, który zapewne hamuje jeszcze możliwość uniesienia kolektora wyżej.
- Kanały dolotowe w głowicy zakryć lub zapchać proszę niepozostawiającą włókien szmatką/ręcznikiem papierowym (również niepozostawiającym włókien).
- Powoli wysuwamy ramkę z separatorem lekko w dół i do siebie ostatecznie wyjmując całe ustrojstwo. Całkowite wyciągnięcie kolektora dolotowego nie jest niezbędne. Montujemy nowy separator w ramce. Niewielkie trudności sprawiać może założenie przewodu powrotnego do nowego separatora. Może on również przeszkadzać w osadzeniu kolektora na miejscu.
Dodatkowe uwagi:
- Po zamontowaniu nowego separatora w ramce, mogą wystąpić niewielkie trudności z założeniem przewodu powrotnego.
- Przewód powrotny może przeszkadzać w osadzeniu kolektora na miejscu.
Jeśli masz jakieś sugestie lub chcesz uzupełnić opis, skontaktuj się z autorem. Wszelkie sugestie są mile widziane.
Przeczytaj także: Dopasowanie filtra powietrza Jawa 50
Przeczytaj także: Wybierz odpowiedni filtr powietrza do swojego motocykla
Przeczytaj także: Sparkles: Woda Gazowana Miętowa dla Ciebie
tags: #puszka #pod #obudowa #filtra #powietrza #n42

