Domowa Woda Gazowana Arbuzowa: Przepis na Orzeźwienie
- Szczegóły
Kiedy byłam dzieckiem, uwielbiałam mocno gazowaną oranżadę, w której bąbelków było aż tyle, że wychodziły nosem i uszami. Wiecie, taką za 50 groszy, którą pani otwierała w sklepie - potem trzeba było wypić ją szybko na spółkę z koleżanką i oddać butelkę, albo wziąć butelkę ze sobą i zapłacić kaucję. Dziś możemy przygotować podobny napój w domu!
Przygotowanie Napoju Gazowanego Arbuzowego
Jeśli mamy składniki, przygotowanie całości zajmuje kilka minut, a efekt jest bardzo satysfakcjonujący.
Składniki:
- Arbuz
- Cytryna
- Mięta (opcjonalnie)
- Cukier
- Drożdże piwowarskie (lub winiarskie, ewentualnie piekarskie)
Sposób przygotowania:
- Arbuza kroimy w kostkę.
- Dodajemy do niego sok z cytryny i miętę (jeśli używamy).
- Zalewamy wrzątkiem z cukrem.
- Po tym czasie blendujemy wszystko na gładką masę.
- Przecedzamy przez sito, żeby pozbyć się pestek.
- Przelewamy wszystko do czystej butelki.
- Dodajemy drożdże.
Do napoju - a konkretnie zmiksowanego z wodą, miętą, orzeźwiającą cytryną i niedużą ilością cukru arbuza - dodajemy drożdże. Co więcej, drożdże są bogate w witaminy z grupy B i powiedzmy sobie wprost, że raczej niewiele osób popija tak jak kiedyś moja Mama, wyciąg drożdżowy, aby dostarczyć sobie tych witamin.
Do przygotowania napoju użyłam drożdży piwowarskich dolnej fermentacji, które kupiłam za kilka złotych w OBI. Równie dobrze nadadzą się do tego celu drożdże winiarskie (najlepiej szampańskie). Możecie spróbować ze zwykłymi, kuchennymi, jednak napój może mieć wtedy drożdżowy posmak. Drożdży których użyłam ani zupełnie nie czuć w napoju, więc nie musicie się obawiać.
Gdybym nie miała drożdży piwnych pod ręką myślę, że próbowałabym z piekarskimi, bez względu na ich smak.
Przeczytaj także: Gdzie kupić wodę destylowaną?
Fermentacja i Bezpieczeństwo
Zanim zaczniemy ustalmy sobie jedną sprawę: drożdże produkują dwutlenek węgla. Dwutlenek węgla zwiększa ciśnienie w butelce. Dlatego gorąco polecam używanie butelki plastikowej - zostawiamy w niej wolne miejsce. Generalnie ilość drożdży jest niewielka i raczej nic nie powinno wybuchnąć. Drożdże nie działają „z zegarkiem w ręku” - im cieplej tym szybciej działają. Tak więc po prostu obserwujcie Wasze butelki.
Odstawiamy w ciepłe miejsce w temperaturze, powiedzmy, pokojowej (dziś temperatura pokojowa wynosiła 30 stopni:)). Nasz napój sobie spokojnie fermentuje. Widzicie: prawdziwe, pyszne bąbelki!
Wskazówki
- Zauważyłam, że bąbelków jest dużo, ale nie są tak trwałe jak w napojach kupionych w sklepie.
- Jeśli jednak wypijemy trochę soku i chcemy zostawić go na później, możemy dodać odrobinę cukru i przy odrobinie szczęścia, drożdże nagazują nam go ponownie.
Przeczytaj także: Inwestycje w Jakość Wody w Proszówkach
Przeczytaj także: Woda mineralna Józef: Zalety
tags: #woda #gazowana #arbuz #przepis
