Wilgoć w Narożnikach Mieszkań: Przyczyny i Rozwiązania
- Szczegóły
Twoje mieszkanie jest miejscem ciszy i bezpieczeństwa, stanowi ochronę przed czynnikami środowiska zewnętrznego (deszcz, wiatr, hałas, niska lub wysoka temperatura). Ale czy wiesz, co powoduje pleśń w mieszkaniu, zaparowane okna lub grzyb na ścianie? Czy przyczyną są szczelne okna? I czy wentylacja jest ważna?
Termomodernizacja a Wentylacja
W budownictwie nowych lub termomodernizacji istniejących budynków dąży się do zmniejszenia strat ciepła poprzez przegrody mieszkania. Ociepla się ściany zewnętrzne oraz wymienia okna i drzwi na szczelne. Stosowane okna i drzwi mają niski współczynnik przenikania ciepła, oraz mały współczynnik infiltracji powietrza przez szczeliny. Ocieplone ściany, szczelne okna i drzwi uniemożliwiają swobodną wymianę powietrza.
Kondensacja i Pleśń
W zależności od okresu w jakim został ocieplony budynek, nastąpiła wymiana okien i drzwi, powyższe problemy najczęściej występują w porze jesienno zimowej oraz wczesną wiosną. Lokatorzy mając świadomość że budynek został ocieplony np. styropianem 15cm, przestają grzać a co za tym idzie by uniknąć strat ciepła rzadziej i na krócej otwierają szczelne okna. Kanały wentylacyjne w kuchni i łazience przestają prawidłowo pracować (ciągi wsteczne, nawiew zimnego powietrza do środka - zatykanie kratek wentylacyjnych przez lokatorów bo zimno).
Brak sprawnie działającej wentylacji uniemożliwia stałe usuwanie wilgoci którą wytwarzają (pranie, gotowanie, mycie, suszenie itd.), a pleśnie zaczynają mieć idealne warunki do rozwoju (mokro i brak ruchu powietrza). Wzrasta wilgotność względna powietrza która nie powinna przekraczać 65% i mieszkanie staje się nie przyjemnym miejscem. Wykonując montaż nawiewników w setkach mieszkań, dla wspólnot mieszkaniowych i klientów indywidualnych możemy z pewnością stwierdzić iż wilgoć kondensacyjna pojawia się w coraz większej ilości lokali. Gdy na zewnątrz zaczyna robić się chłodniej problem wilgoci w szczelnych mieszkaniach powraca.
Wilgoć jest główną przyczyną szkód budowlanych, odgrywa ogromna rolę w tworzeniu klimatu mieszkań, zachowaniu trwałości remontów oraz redukcji kosztów ogrzewania. Nie pomaga wycinanie uszczelek, rozszczelnienie okien, częstsze wietrzenie, kupowanie pochłaniaczy wilgoci. By uniknąć powyższych problemów należy zastanowić się co jest przyczyną występujących zjawisk i podjąć odpowiednie kroki naprawcze.
Przeczytaj także: Poradnik: walka z wilgocią w mieszkaniu
Typowe Miejsca Kondensacji
- Pleśń na ścianie
- Pleśń nad oknem
- Kondensacja nad oknem
- Kondensacja pary wodnej na oknie
- Kondensacja w rogu pokoju
Docieplanie ścian od wewnątrz a ryzyko grzyba
Najczęstszym błędem popełnianym przy docieplaniu ścian od wewnątrz pomieszczenia jest skupienie się wyłącznie na ograniczeniu ucieczki ciepła. Wydaje się, że rozwiązaniem problemu zimnej ściany może być po prostu przyklejenie tradycyjnych materiałów takich jak wełna mineralna, styropian, piana PUR czy różnego rodzaju płyty, maty lub panele docieplające. Wszystkie te materiały działają na zasadzie oporu cieplnego, czyli źle przewodzą ciepło.
Rzeczywiście, po zastosowaniu tradycyjnych izolatorów temperatura w pomieszczeniu i na powierzchni ścian wyraźnie wzrośnie, a rachunki za ogrzewanie spadną. Rozwiązanie to niestety bardzo często stanowi bombę z opóźnionym zapłonem. Myśląc o docieplaniu ścian, nie można się skupić wyłącznie na bilansie cieplnym. Przepływowi ciepła nierozerwalnie towarzyszy przepływ pary wodnej. W zimie ciepło i para wodna próbują wydostać się poprzez ścianę na zewnątrz. Cząsteczki pary przenikają (dyfundują) do wnętrza muru i przemieszczają się w kierunku zimnej powierzchni.
Problem pojawia się wtedy, gdy para ulegnie skropleniu (kondensacji) w nieodpowiednim miejscu wewnątrz ściany. Tradycyjne izolatory zastosowane od wewnątrz pomieszczenia wywołują grzyba. Zastosowanie tradycyjnych izolatorów do ocieplenia od środka bardzo często prowadzi do tego, że strefa kondensacji występuje na połączeniu izolacji ze ścianą. Tworzy to doskonałe warunki do rozwoju grzyba. Zarodniki grzybów pleśniowych mają bardzo niekorzystny wpływ na zdrowie ludzkie.
Użytkownik nie ma pojęcia o tym, że pod warstwą izolacji rozwija się kolonia pleśni. Pierwszym sygnałem może być charakterystyczny, stęchły zapach. Dopiero po dłuższym czasie grzyb zacznie się pojawiać na powierzchni ściany. Często po zdjęciu izolacji okazuje się, że jego intensywność i towarzysząca mu degradacja ściany jest bardzo duża.
Czasami ściana jest na tyle zimna, że para wodna kondensuje się na jej powierzchni i jeżeli szybko nie wyschnie, stanowi środowisko do rozwoju grzybów. Zastosowanie w takiej sytuacji tradycyjnych izolatorów jako ocieplenie ściany od środka nie tylko nie wyeliminuje problemu, lecz go spotęguje. Jest to najprostsza droga do bardzo poważnego zagrzybienia ściany.
Przeczytaj także: Wakacje w Bodrum
Innym negatywnym skutkiem zastosowania tradycyjnych izolatorów do ocieplania ściany od wewnątrz jest zwiększenie strefy przemarzania. Przy dużym mrozie może się okazać, że cały przekrój muru jest zamarznięty. Zamarzająca woda zwiększa swoją objętość, co działa destrukcyjnie na strukturę muru. Zniszczeniu mogą ulec również instalacje prowadzone w ścianie.
Minusem stosowania tradycyjnych izolatorów od wewnątrz jest także utrata powierzchni użytkowej. Ma to szczególne znaczenie przy pomieszczeniach o małej powierzchni. Planując ocieplanie pomieszczenia od wewnątrz za pomocą tradycyjnych izolatorów oporowych, konieczne jest wykonanie specjalistycznych obliczeń cieplno-wilgotnościowych. Nie warto polegać w tym zakresie na poradach tzw. „złotych rączek”.
Zrozumienie zjawisk, które zachodzą w ścianie, gdy na dworze jest zima, pozwala uchronić się przed poważnym błędem. Nie chodzi tylko o koszty finansowe. Może to mieć fatalny wpływ na zdrowie twoje i twoich bliskich. Materia jest dość skomplikowana, dlatego prezentujemy ją w sposób uproszczony i obrazowy.
Dwa Strumienie - Ciepła i Wilgoci
Zagadnienie docieplania ścian od środka jest bardzo skomplikowane i w razie błędu wiąże się z poważnym ryzykiem zagrzybienia. W celu wyjaśnienia tego problemu należy zrozumieć, jakie zjawiska dzieją się wewnątrz ściany, gdy na dworze jest mróz. Z wnętrza ogrzewanego pomieszczenia próbują poprzez ścianę przedostać się na zewnątrz dwa strumienie - ciepła i pary wodnej. Zgodnie z zasadami fizyki ciepło przemieszcza się od ośrodka cieplejszego do zimniejszego. Identycznie jest z parą wodną. Oba te zjawiska występują równocześnie i są ze sobą nierozerwalnie związane. Dlatego nie można ich rozpatrywać osobno lub wybiórczo.
Studium przypadku
Najłatwiej jest zrozumieć skomplikowane zjawiska, analizując konkretny przykład. Założenia przyjętego modelu:
Przeczytaj także: Poradnik pomiaru wilgotności
- Nieocieplona ściana z cegły o grubości 38 cm
- Temperatura powietrza w pomieszczeniu +20°C
- Temperatura powietrza na dworze -24°C
Temperatura na ścianie wewnętrznej wynosi +10,2°C, a na ścianie zewnętrznej -21°C. Pomimo wysokiej temperatury powietrza ściana wewnętrzna jest zimna, co znacząco obniża komfort cieplny w pomieszczeniu, a koszty grzania są wysokie. Strefa przemarzania obejmuje około 2/3 grubości ściany.
Co się dzieje z parą wodną?
Bardziej skomplikowana jest sytuacja z parą wodną. Po wniknięciu do ściany nie przechodzi przez nią całkowicie. Mówiąc obrazowo, każda warstwa zatrzymuje część pary wodnej. W miarę zbliżania się do zimnej strefy muru jej koncentracja spada.
Punkt rosy
Jeżeli ilość pary wodnej jest duża, to jej część dotrze do zimnej strefy. Dochodzi wówczas do jej kondensacji, czyli skroplenia. Dzieje się to po osiągnięciu przez wędrujące cząsteczki pary temperatury zwanej punktem rosy. Na rysunku obok strefa kondensacji znajduje się w zewnętrznej części muru. Jeżeli strefa ta będzie się zbliżać do wnętrza pomieszczenia, rośnie ryzyko zawilgocenia ścian od środka i rozwoju grzyba.
Izobar pary nasyconej
Istnieje możliwość obliczenia, w którym miejscu w ścianie nastąpi kondensacja pary wodnej przy danych warunkach termicznych i wilgotnościowych. Para wodna rozpuszczona w powietrzu wywiera ciśnienie cząstkowe - jest to tzw. ciśnienie (prężność) pary wodnej. W wyższej temperaturze w pomieszczeniu para ma większe ciśnienie niż w niższej na dworze. Właśnie ta różnica ciśnień wymusza przemieszczanie się pary wodnej. Rzeczywisty rozkład wilgoci Kolejnym krokiem jest wyznaczenie linii rzeczywistego ciśnienia pary wodnej w powietrzu. W pomieszczeniu rzadko się zdarza, żeby wilgotność wynosiła 100%. Przebywanie w takim wnętrzu jest bardzo niekomfortowe. Dlatego na powierzchni wewnętrznej ściany rzeczywiste ciśnienie cząsteczkowe pary wodnej jest niższe niż w przypadku pary nasyconej.
W którym miejscu wykropli się woda?
Jeżeli niebieska linia rzeczywistego ciśnienia cząsteczkowego pary wodnej przebiega powyżej linii zielonej dla pary nasyconej, wówczas w tej strefie nastąpi kondensacja. Dla naszego przykładu strefa kondensacji jest usytuowana w bezpiecznym miejscu blisko zewnętrznej powierzchni ściany. Co prawda nie ma ryzyka zagrzybienia ściany, ale nadal w pomieszczeniu jest za zimno.
Co się stanie, gdy od środka przykleimy tradycyjny izolator?
Umieśćmy od strony pomieszczenia 15 cm tradycyjnego izolatora działającego na zasadzie oporu cieplnego, np. wełnę mineralną. Temperatura na ścianie zwiększyła się do +18,5°C. Pozwoliło to osiągnąć komfort cieplny w pomieszczeniu oraz ograniczyć rachunki za ogrzewanie. Sytuacja jest jednak dużo bardziej skomplikowana, niż się wydaje. Po pierwsze cała ściana jest przemarznięta. Jeżeli w ścianie są prowadzone instalacje, to może nastąpić ich zamarznięcie. Jednak poważniejszym problemem jest kondensacja pary wodnej.
Zmiana układu izobar
Radykalna zmiana temperatur wewnątrz przegrody zasadniczo zmienia również układ ciśnienia pary wodnej. Strefa kondensacji przesuwa się w obszar połączenia wełny mineralnej z powierzchnią muru. Wilgoć będzie się gromadzić głównie na powierzchni muru. Tworzą się idealne warunki dla rozwoju grzyba. Sytuację pogarsza fakt, że przez długi okres zagrzybienie jest niewidoczne. Dopiero po dłuższym czasie zaczyna pojawiać się wykwity na powierzchni ściany. Często po zdjęciu izolacji okazuje się, że intensywność pleśni jest bardzo duża.
Wilgoć i grzyb na powierzchni ściany
Tradycyjne izolatory zastosowane od środka wywołują grzyba nawet w umiarkowanych warunkach. W naszym klimacie mrozy na poziomie -24°C są coraz rzadsze. Zobaczmy więc, co się wydarzy przy temperaturze zewnętrznej +1°C. Okazuje się, że analizując nasz układ, również w tej temperaturze nastąpi kondensacja pary wodnej na ścianie pod warstwą izolacji. W naszym przykładzie jako izolację użyto wełny mineralnej. Takie same skutki spowoduje zastosowanie innych materiałów oporowych takich jak styropian, piana PUR oraz różnego rodzaju płyty i panele docieplające.
Opór dyfuzyjny AeroThermu
Różne materiały w różnym stopniu utrudniają przenikanie (dyfuzję) pary wodnej. Inny opór będzie dla cegły, inny dla betonu, tynku, styropianu, wełny czy AeroThermu. Rodzaj materiału oraz jego grubość określają łatwość przemieszczania się pary wodnej w ścianie - jest to tzw. równoważny opór dyfuzyjny (Sd). Opór dyfuzyjny materiałów, z których zbudowana jest ściana, ma znaczący wpływ na ciśnienie pary wodnej i w konsekwencji na jej kondensację.
Ściana z cegły o grubości 38cm ma Sd = 3,8m. Tak więc wpływ oporu dyfuzyjnego AeroThermu jest niewielki. Z wykresów wynika, że rozkład wilgoci w ścianie z AeroThermem jest zbliżony do sytuacji przed jego nałożeniem.
AeroTherm jest materiałem bezpiecznym i tylko w niewielkim stopniu wpływa na strefę przemarzania i kondensacji pary wodnej wewnątrz ściany. AeroTherm jest materiałem w pełni bezpiecznym i chroni przed powstaniem grzyba wewnątrz ściany. Analiza była prowadzona dla temperatury zewnętrznej -24°C. W polskim klimacie zdarza się ona coraz rzadziej. Przy wyższych temperaturach przesunięcie strefy kondensacji będzie jeszcze mniejsze.
Koncepcje bezpiecznego ocieplania pomieszczeń od zewnątrz
Główny problem techniczny sprowadza się do tego, jak ograniczyć negatywne skutki związane z kondensacją wody pod izolacją i zwiększoną strefą przemarzania. Opracowano trzy koncepcje rozwiązania tego problemu:
- Uniemożliwienie wnikania pary wodnej do strefy izolacji i ściany.
- Dopuszczenie do kondensacji wewnątrz materiału izolacyjnego. Założenie jest takie, że wilgoć gromadzi się w warstwie izolacji w okresach zimnych, a następnie odparowuje do wnętrza pomieszczenia, gdy robi się cieplej.
- Zastosowanie izolacji cienkowarstwowych, które nie działają na zasadzie oporu cieplnego, tylko na odbiciu i rozproszeniu promieniowania. Ich wpływ na punkt rosy i głębokość przemarzania jest znikomy, więc problem kondensacji w strefie ocieplenia nie występuje.
Obie powyższe koncepcje są znane od wielu lat i dotyczą izolacji, które działają na zasadzie oporu cieplnego. Można je nazwać tradycyjnymi. W ostatnich dekadach pojawiła się trzecia droga, oparta o nanotechnologię.
Technologie ograniczające wnikanie pary wodnej do przegrody
Założenie jest bardzo proste i logiczne - jeżeli para wodna nie przedostanie się z wnętrza pomieszczenia do strefy izolacji i ściany, to nie będzie się miało co wykroplić. Koncept teoretyczny jest doskonały, trochę gorzej sprawa wygląda w praktyce wykonawczej i eksploatacyjnej.
Podsumowanie
Chcesz pozbyć się kłopotu? Skorzystaj z naszego doświadczenia. Zamontuj nawiewniki okienne i usprawnij wentylacje.
tags: #wilgotność #w #narożniku #przyczyny

