Odwrocona Piątka Kaczyńskiego: Co to Jest? Analiza Sytuacji Politycznej w Polsce

Ostatnie miesiące to nieustanne problemy obozu władzy, często na własne życzenie. Coraz częściej słychać, w tym od polityków PiS, że Jarosław Kaczyński stracił kontakt z rzeczywistością.

Według Michała Kabacińskiego wewnętrzne walki o przywództwo w Zjednoczonej Prawicy i błędne decyzje Jarosława Kaczyńskiego sprawiły, że obóz rządzący jest w poważnym kryzysie.

Kryzys w Obozie Władzy

Ewidentnie PiS się gdzieś zagubił, to efekt zmęczenia. W pewnym momencie każda władza dochodzi do takiego momentu, w którym zaczyna popełniać błędy. Powodów jest kilka, m.in. czuje się zbyt pewnie i traci czucie społeczeństwa. Do tej pory PiS doskonale czuł nastroje społeczne. Dziś widać, że to przeszłość.

Drugim problemem są walki wewnątrz Zjednoczonej Prawicy. Perspektywa przejęcia władzy po Jarosławie Kaczyńskim stała się dla wielu polityków głównym celem. Już nie chodzi o rządzenie, a o przejęcie władzy w partii. To ma olbrzymie konsekwencje, ponieważ rodzi napięcia, jest dużo podstawianych nóg i sporo pułapek zastawianych sobie wzajemnie przez polityków PiS i Solidarnej Polski. To przez olbrzymie ambicje Zbigniewa Ziobry. Łącząc te wszystkie czynniki, to mamy mieszankę wybuchową.

Licytacja na Prawo

Jarosław Kaczyński już wie, że nie jest tą samą osobą co kiedyś. Stanął w lustrze i zobaczył, że nie jest już tak mocny. Wcześniej wystarczyło tupnięcie i wszyscy stali w jednym szeregu, czekając na decyzję prezesa. Obecnie nawet Zbigniew Ziobro nie klęka przed Kaczyńskim. Zamiast tego narzuca swoją narrację i radykalizuje swój język. Wobec tego Kaczyński bez żadnego opamiętania zaczął licytować się z liderem Solidarnej Polski. Ziobro mówi o strefach wolnych od LGBT i wojnie światopoglądowej, więc Kaczyński zaczął podbijać stawkę. Tylko w tym wszystkim stracił wyczucie. Jeszcze parę lat temu nie zrobiłby tego, co teraz się stało z aborcją i nie zgodził na szarże koalicjantów. Skupił się na utrzymaniu władzy w partii, ale kosztem władzy PiS. Państwo zeszło na drugi plan.

Przeczytaj także: Sterowniki i usterki ASUS K52J

Elementami tej licytacji była tzw. piątka dla zwierząt i wyrok TK ws. aborcji? Pierwsza kwestia spowodowała ogromny kryzys wewnątrz partii, a druga wyprowadziła na ulice wielotysięczne tłumy.

Przynajmniej sprawa aborcji to licytacja z Ziobrą. Kaczyński chciał być bardziej na prawo od Ziobry. To próba zduszenia Solidarnej Polski, bo aborcja miała skupić pełną uwagę wyborców na PiS. Ale Jarosław Kaczyński przelicytował.

Co do piątki dla zwierząt, to nie do końca wierzę, by to była rywalizacja ze Zbigniewem Ziobrą i środowiskiem Radia Maryja. Wydaje mi się, że Jarosław Kaczyński, który stracił czucie i kontrolę, naprawdę chciał pomóc zwierzętom. Oczywiście liczył na jakieś punkty dla siebie, ale poprzez utratę czujności zagubił się. Wywołał tym olbrzymie trzęsienie ziemi w partii, czego do dziś widzimy skutki. W konsekwencji ludzie chcą odejść z PiS. Mówią to otwarcie i publicznie, a na dodatek jeden poseł już opuścił partię. Mimo wszystko piątkę dla zwierząt uważam za błąd przy pracy, a nie cyniczną, zaplanowaną akcję. Kaczyński uznał, że czas to załatwić, a przy okazji załatwia sobie partię.

Ostatnie Wystąpienia Prezesa PiS

Społeczeństwo widzi, że panuje chaos związany z pandemią, gospodarczy i społeczny. A władza jest zagubiona. Do ludzi powinien wyjść polityk, który będzie studził emocje. Natomiast tu mieliśmy odwrotną sytuację. W dobie kryzysu wyszedł naczelnik, kompletnie oderwany od rzeczywistości, na granicy wątpliwości co do stanu psychicznego, który jeszcze bardziej konflikt podlewa benzyną. Jarosław Kaczyński ma dwa wyjścia - udać się na jakąś konsultację do specjalisty albo wycofać się z polityki. On nie robi krzywdy tylko swojemu obozowi politycznemu. Kaczyński robi krzywdę całemu społeczeństwu. Obywatele nie wierzą już państwu, ich zaufanie zostało poważnie nadszarpnięte.

Sytuacja Opozycji

Opozycja kompletnie nie ma na siebie pomysłu. Mamy Koalicję Obywatelską, która nie wie, czy będzie startowała jako Koalicja Obywatelska, czy może wrócą do szyldu Platformy Obywatelskiej. Mamy PSL, który jest pod progiem wyborczym. Próbują złapać trochę tlenu i odbić się od dna. Z kolei Szymon Hołownia jest przyczajony, ale nie znamy jego prawdziwego potencjału. Z kolei Lewica nie wykorzystuje w pełni antyaborcyjnego klimatu. Powinni rosnąć w sondażach, a tego nie widać.

Przeczytaj także: Zastosowanie wężyków do filtra osmozy

Opozycja nie ma książki, w której powinna znaleźć się opowieść dla Polaków. Póki co jest w drukarni, szuka i dobiera, ale nie wiedzą, jaką Polskę zaproponować wyborcom.

Sojusz Opozycji

Pojawiają się głosy, m.in. Donald Tusk, że wszyscy powinni się zjednoczyć przeciwko PiS. Nie zgodzę się z tym, bo to już było i wiemy, jak się skończyło. Mam na myśli Koalicję Europejską. To dobrze wygląda na papierze, tylko później ludziom trudno jest odnaleźć się w tym projekcie.

Rozwiązaniem może być stworzenie dwóch bloków. Jeden to Koalicja Obywatelska i Lewica, czyli centrum z lewą flanką, a drugi PSL-Polska 2050 Szymona Hołowni. Drugi blok jest kluczowy, ponieważ tylko Hołownia i PSL są w stanie zabierać spadki PiS. Jeśli PiS będzie tracił poparcie, to te osoby nie pójdą do KO. Nie będą mieć problemu, by zagłosować na umiarkowanego Kosiniaka-Kamysza i względnie konserwatywnego Hołownię. A sam Szymon Hołownia jest nową twarzą, która nie jest utożsamiana z betonem.

Jest w Warszawie na stole taki plan. Czy będzie on realizowany? Moim zdaniem jest to jedyna droga do zwycięstwa opozycji w przyszłych wyborach.

Przeczytaj także: Odwrócona osmoza: Twój przewodnik

tags: #odwrocona #piatka #kaczynskiego #co #to #jest

Popularne posty: