Nawilżacz Powietrza z AliExpress – Opinie i Recenzje
- Szczegóły
Wszelkie dane naukowe jednoznacznie wskazują, że Polska znajduje się w ścisłej czołówce krajów najbardziej dotkniętych problemem smogu. Wysoki poziom pyłów PM 10 i PM 2,5 ma istotny wpływ na nasze zdrowie. Skuteczna walka z zanieczyszczeniem powietrza wymaga odpowiednich działań rządzących i całego społeczeństwa, a na to mamy jedynie częściowy wpływ. Możemy jednak mieć znaczący wpływ na stan powietrza w naszych domach.
Na początek należy sobie odpowiedzieć do czego potrzebne jest w ogóle urządzenie tego typu? Otóż wskaźniki zanieczyszczenia powietrza w wielu rejonach Polski nie spełniają minimalnych standardów jakości. Dzieje się tak głównie w okresie zimowym, kiedy wiele osób intensywnie ogrzewa swoje mieszkania czym popadnie, ale i w cieplejsze dni kiedy pogoda sprzyja gromadzeniu się smogu nad miastami. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) 33 z 50 miast w Unii Europejskiej o największym stężeniu pyłu PM2,5 znajduje się w Polsce!
Nie będę w tym miejscu rozwodził się nad tym czym jest smog i pyły PM 2,5 i PM 10. Istotne jest to, że pyły te mają niekorzystny wpływ na nasze zdrowie i w dłuższej perspektywie przyczyniają się do wielu chorób, w tym również tych śmiertelnych. Często zaleca się, aby w dni o zwiększonym stężeniu smogu ograniczyć aktywność fizyczną i wychodzenie na zewnątrz. Niestety szkodliwe pyły dostają się również do naszych mieszkań i same niewychodzenie z domu nie rozwiązuje problemu. Powietrze, którym oddychamy w domu pochodzi przecież z zewnątrz.
O ile trudno będzie nam poprawić stan powietrza poza domem, o tyle możemy zredukować poziom zanieczyszczeń w pomieszczeniu. Służą do tego oczyszczacze, które filtrują powietrze, zatrzymując szkodliwe pyły. Urządzenia tego typu stają się coraz popularniejsze. Są coraz częściej wykorzystywane na dużą skalę: ostatnio np. zapowiedziano wprowadzenie ich do wszystkich warszawskich przedszkoli. Z pomocą przychodzi nam technologia, w tym oczyszczacze powietrza.
Oczyszczacze Powietrza Xiaomi - Dlaczego z Chin?
Do oczyszczacza powietrza od Xiaomi zdążyły przekonać się już polskie sklepy. Sprzęt jest również w ofercie wielu sklepów internetowych. W ich przypadku wydamy ok. Czy da się taniej? Oczywiście, że się da. Sprzęt pierwotnie dostępny był wyłącznie w chińskich sklepach takich jak Aliexpress i Gearbest. Tam cena jest znacznie niższa, a przy pojawiających się od czasu do czasu promocjach można go dorwać nawet poniżej 500 zł.
Przeczytaj także: Cronos Blue Water - czy warto?
Tak więc wybór był dość prosty. W gruncie rzeczy Xiaomi Mi Air Purifier 2 nie ma na rynku większej konkurencji, bo za te pieniądze nic podobnego nie kupimy. Porządne oczyszczacze powietrza innych producentów to wydatek min. 1000 zł, a za naprawdę dobry, wydajny oczyszczacz zapłacimy nawet 2-3 tys.
Ja zdecydowałem się na zakup z Gearbest. Dlaczego właśnie tam? Sklep ten umożliwia dostawę za pomocą „Priority Line”. Ten sposób dostawy polega na tym, że towar dostarczany jest do nas za pośrednictwem europejskiej hurtowni. Jest to najlepsza forma przesyłki dla produktów z Chin. Swoje zamówienie złożyłem na tej aukcji. Było kilka opcji wysyłki, ale wybrałem najtańszy - chiński wariant z opcją Priority Line. Numer śledzenia przesyłki jaki otrzymałem ze sklepu już po 2-3 dniach od zamówienia wskazywał na kuriera DPD UK. Przesyłka w ich systemie pojawiła się natychmiast, natomiast polska strona DPD nie odnajdywała tego numeru wcale. O ile początkowo ucieszyłem się, że wysłali paczkę tak szybko, to potem zacząłem się martwić, bo status przesyłki nie zmieniał się, a czas mijał. Moje obawy były niesłuszne.
Aby uruchomić Xiaomi Mi Air Purifiera wystarczy podłączyć go do prądu i nacisnąć górny przycisk. Na obudowie są właściwie tylko dwa przyciski (drugi to reset na plecach), przez co trudno się pomylić. Oczyszczacz automatycznie zaczyna pracę w trybie AUTO. Naciskając drugi raz przechodzimy w tryb nocny, a trzeci raz w tryb użytkownika (możemy go regulować). O stanie pracy informują nas świecące diody. Pozostałe diody umieszczone są na przedniej ścianie oczyszczacza. Trzy znajdują się u góry i pokazują aktywny tryb pracy (AUTO, NOCNY, UŻYTKOWNIKA). Ostatnia dioda znajduje się na tej samej ścianie, ale nieco niżej i wskazuje na poziom zanieczyszczeń. Tyle informacji w zasadzie wystarczy nam do korzystania z podstawowych funkcji Xiaomi Mi Air Purifiera 2.
Sprzęt ten możemy obsługiwać za pomocą specjalnej aplikacji, którą mogą już znać użytkownicy innych urządzeń od Xiaomi. Aplikacja Mi Home dostępna jest zarówno w Google Play jak i w Apple Store. Można ją również pobrać ze strony producenta. Aby skorzystać z tej aplikacji musimy mieć jednak w domu Wi-Fi, gdyż oczyszczacz łączy się z internetem tylko w ten sposób. Po pierwszym włączeniu oczyszczacza jego lampka Wi-Fi zacznie migać. Oznacza to, że próbuje on połączyć się z naszą siecią. Po odpaleniu aplikacji Mi Home pojawi nam się komunikat, że znaleziono nowe urządzenie, które możemy dodać do aplikacji. Mi niestety parowanie urządzenia z telefonem zajęło trochę czasu. Aplikacja znajdowała oczyszczacz, ale w trakcie parowania pojawiał się ciągle błąd połączenia (connection timeout itp.). Rozwiązanie okazało się idiotycznie proste: pomógł restart oczyszczacza. W tym celu należy przez 3 sekundy przytrzymać jednocześnie oba przyciski urządzenia (włącznik i reset) aż do piknięcia. Ponadto wyłączyłem i włączyłem ponownie sprzęt.
Samo korzystanie z oczyszczacza jest bardzo proste i nie wymaga bawienia się smartfonem. W trybie AUTO oczyszczacz sam analizuje stan powietrza i reguluje moc pracy w zależności od potrzeb. Gdy powietrze jest czyste, oczyszczacza praktycznie nie słychać. Czuć tylko leciutki powiew powietrza znad wiatraka.
Przeczytaj także: Poradnik: Wybór nawilżacza
Niezależnie od powyższego, warto zainstalować aplikację Mi Home i połączyć z nią oczyszczacz. Podstawowa informacja, jaką Xiaomi Mi Air Purifier 2 przekazuje aplikacji to poziom stężenia pyłów PM 2,5. To właśnie na podstawie tego wskaźnika oczyszczacz decyduje o mocy pracy. Ponadto do dyspozycji mamy informację o temperaturze oraz wilgotności powietrza. Ponadto aplikacja zapisuje historię pracy odkurzacza i zbiera statystki.
Na początku użytkowania wydawało mi się, że chyba dałem się oszukać. Albo informacjom o zanieczyszczeniu powietrza w Warszawie, albo producentom sprzętu. Aplikacja pokazywała niski stan zanieczyszczeń i oceniła powietrze jako EXCELLENT. W dodatku wskaźniki pomiaru wahały się w niezrozumiały sposób - raz wskaźnik PM 2,5 wynosił 10, raz 20, a po 10 sekundach wartość ta wynosiła 9. Moje wątpliwości rozwiało otwarcie okna. Po krótkim wietrzeniu mieszkania wartość PM 2,5 skoczyła do 40-50. To było jednak nic. Zanieczyszczenie powietrza na poziomie 40, aplikacja oceniała w dalszym ciągu jako nieistotne. Ciekawe rezultaty pojawiły się przy smażeniu naleśników. Po przypaleniu jednego oczyszczacz zaczął wariować. Wskaźnik PM 2,5 zaczął lawinowo rosnąć do ok. 400! Z czasem stan powietrza zaczął się poprawiać, a aplikacja oceniała stan powietrza kolejno na: hazardous, unhealthy, poor, moderate, good, aż do excellent gdy poziom PM 2,5 spadł poniżej 50. Ten „eksperyment” pokazał jednak, że sprzęt faktycznie działa, a wskazania aplikacji nie są przypadkowe. Również termometr i wskaźnik wilgotności powietrza są bardzo czułe.
Tak więc w przypadku dużych mieszkań, a w szczególności domów wskazane jest aby posiadać więcej takich urządzeń. Im większa powierzchnia tym więcej powietrza wymagającego filtracji. Wymiary odkurzacza to 24/24/52 cm. Ponadto niezbędna jest wolna przestrzeń po bokach urządzenia - min. po 20 cm i min. 10 cm od strony z czujnikiem. Xiaomi Mi Air Purifier 2 korzysta z 3-stopniowego systemu filtracji: stosowany filtr to kumulacja 3 filtrów: PET, HEPA i filtra węgla aktywnego. System ten umożliwia redukcję pyłów PM 2,5 o 99,99%!
Filtr należy wymieniać co 3-6 miesięcy. Pluję sobie w brodę, że dopiero teraz zdecydowałem się na zakup tego sprzętu. Przez wiele lat wdychałem zanieczyszczone powietrze, podczas gdy za niewielkie pieniądze można było je znacznie poprawić - przynajmniej w domu. Czy wybór Xiaomi Mi Air Purifier 2 był dobrym wyborem? Jest to mój pierwszy oczyszczacz powietrza, więc nie mam wielkiego porównania. Jestem jednak z niego bardzo zadowolony. Obsługa jest prosta, działa bez zastrzeżeń, jest ładny i cichy. Biorąc pod uwagę cenę - nie mogę mieć żadnych pretensji. Jedyne niedogodności jakie mnie spotkały to problem wtyczki. Producent w prawdzie dołączył europejską przejściówkę, ale z racji że wszystkie gniazdka mam z uziemieniem, a wtyczka go nie uwzględniała, musiałem skorzystać z własnej przejściówki. Biorąc jednak pod uwagę, że taka wtyczka kosztuje na Aliexpress ok. 5 zł, a oszczędność w stosunku do zakupu w polskim sklepie to min.
Analizując koszty użytkowania oczyszczacza, trzeba pamiętać jeszcze o filtrach. Producent zaleca aby wymieniać filtr co 3-6 miesięcy (w zależności od stopnia zużycia). Filtry z reguły najbardziej opłaca się zamawiać na Gearbest nawet jak sam oczyszczacz kupicie gdzieś indziej. Koszt nowego filtra to ok. $35-$50, czyli jakieś 130-170 zł. Sporo, ale w przypadku konkurencyjnych firm też trzeba wymieniać filtry i to znacznie droższe. Poza tym biorąc pod uwagę, że taki filtr starcza na pół roku, to okazuje się że jego koszt to ok. 25 zł miesięcznie.
Przeczytaj także: Ultradźwiękowy nawilżacz powietrza
Poza wyżej opisanym Xiaomi Mi Air Purifier 2, na rynku dostępna jest jego poprzednia wersja (nie jest już jednak produkowana) oraz nowsza: Xiaomi Mi Air Purifier 2S. Czym się różni? Przede wszystkim dwiema rzeczami: wyświetlaczem OLED oraz ceną. Ciekawą alternatywą może być natomiast Xiaomi Pro Air Purifier. Na rynku jest jeszcze Xiaomi Mi Air Purifier MAX. Jest znacznie większy i wydajniejszy i obsługuje aż 120 m2!
Aktualizacja 15.11.2018 r.: Oczyszczacz z powodzeniem działa u mnie już drugi sezon grzewczy (albo smogowy jak kto woli) i jestem z niego bardzo zadowolony, jednak obecnie na rynku królują dwa nowsze modele: Xiaomi Mi Air Purifier 2S oraz Xiaomi Pro Air Purifier.
Nawilżacze Powietrza z Allegro - Przegląd Ofert
Wśród nawilżaczy powietrza z Allegro dominują nawilżacze ultradźwiękowe, z tzw. mgiełką. Cieszą się one dużym zainteresowaniem, ze względu na szeroki wybór i atrakcyjne ceny wielu urządzeń, nawet w okolicach 40 zł. Na Allegro popularne są nawilżacze ultradźwiękowe, ze względu na szeroki wybór, atrakcyjne ceny i ciekawy wygląd wielu z nich.
Nawilżacze Ultradźwiękowe - Zagrożenia i Wady
Nawilżacze ultradźwiękowe za pomocą fal o niskiej częstotliwości rozbijają na drobne cząsteczki wodę i całą jej zawartość. Każdy nawilżacz ultradźwiękowy stwarza zagrożenie, ze względu na samą technologię nawilżania. Nazwa nawilżacz ultradźwiękowy pochodzi od ultradźwięków, czyli fal dźwiękowych o wysokiej częstotliwości. To właśnie one rozbijają cząsteczki wody i przekształcają ją w mikroskopijną mgiełkę, która trafia do powietrza.
W wodzie kranowej obecne są minerały, w tym wapń i magnez, odpowiadające za gromadzenie kamienia. To właśnie one tworzą biały pył, który użytkownicy nawilżaczy ultradźwiękowych, sięgający po wodę kranową, dostrzegają na podłodze i meblach, zwłaszcza ciemnych. Część pyłu trafia wraz ze wdychanym powietrzem do naszych dróg oddechowych.
Do nawilżaczy ultradźwiękowych zaleca się wlewać wyłącznie wodę destylowaną albo po odwróconej osmozie. Oznacza to wydatek znacznie większy niż w przypadku wody kranowej, ponieważ 1 l wody destylowanej kosztuje około 1 zł. Stosowanie wody destylowanej nie zapobiega zanieczyszczeniu powietrza resztkami chemikaliów ze środków czyszczących ani bakteriami, które rozwijają się w przypadku niezachowania zasad higieny. Woda destylowana eliminuje problem osiadania kamienia wewnątrz urządzeń elektrycznych, ale nie zapobiega dostawaniu się tam pary wodnej.
Podczas zakupów na Allegro warto zachować ostrożność. Niektórzy sprzedawcy zdają sobie sprawę z tego, że nawilżacze ewaporacyjne są znacznie bezpieczniejsze od ultradźwiękowych. Z tego powodu zdarza się, że na aukcji zatytułowanej „nawilżacz ewaporacyjny” sprzedawany jest nawilżacz ultradźwiękowy.
Nawilżacze Ewaporacyjne - Bezpieczna Alternatywa
Na Allegro można też znaleźć prawdziwe nawilżacze ewaporacyjne. Są one droższe od nawilżaczy ultradźwiękowych, ale za to bezpieczne dla zdrowia. Nie emitują białego pyłu i nie są uciążliwe dla zwierząt.
Aby je wyszukać, trzeba w bocznym menu zaznaczyć rodzaj „nawilżacze ewaporacyjne”.Należy jednak uważać, bo - jak już wspomnieliśmy - sporo ofert nawilżaczy ultradźwiękowych jest przypisanych również do tej kategorii. Mimo to nietrudno odróżnić je od ewaporacyjnych.
Przykłady Nawilżaczy Powietrza Dostępnych na Allegro
Na Allegro wiele nawilżaczy powietrza sprzedawanych jest pod kilkoma nazwami. Poniżej kilka przykładów:
- H2O Humidifier: Nawilżacz ultradźwiękowy dostępny w trzech kolorach. Wydajność tego nawilżacza powietrza z Allegro wynosi 35 ml/h, a więc jest bardzo mała. Zbiornik na wodę ma pojemność 300 ml/h.
- Deerma LD220: Nawilżacz powietrza Deerma LD220 został wyposażony w higrostat. Docelową wilgotność powietrza można ustawić w zakresie od 45% do 90%. Niestety na aukcjach nie została podana wydajność nawilżacza Deerma LD220, a to kluczowy parametr, niezbędny do oceny skuteczności i maksymalnej powierzchni pracy.
- Malatec 1791: Nawilżacz powietrza Malatec 1791 wyróżnia się m.in. nowoczesnym designem oraz obecnością jonizatora. Deklarowana wydajność nawilżania wynosi 300 ml/h, a zbiornik na wodę ma pojemność 5 l. Urządzenie powinno zatem efektywnie nawilżać powietrze.
- Iso Trade 10970: Kolejny nawilżacz powietrza o małych rozmiarach (10 x 10 x 16 cm), dostępny w bardzo niskiej cenie. Deklarowana wydajność wynosi 35 ml/h, a więc jest niewielka. Urządzenie ma podświetlenie w kilku kolorach oraz umożliwia stosowanie olejków zapachowych. Zasilanie odbywa się poprzez kabel USB.
- Aromatly: Nawilżacz powietrza Aromatly przyciąga uwagę, ponieważ daje efekt kominka. Niestety wydajność wygląda słabo, ponieważ została oszacowana na 20 ml/h. Zbiornik na wodę ma pojemność tylko 180 ml.
- Carruzzo White Deluxe JS1802: Nawilżacz o wysokiej wydajności (do 300 ml/h), wyposażony w 4-litrowy zbiornik na wodę. Urządzenie ma wskaźnik wilgotności i higrostat, lecz podobnie jak w innych nawilżaczach ultradźwiękowych, są one nieprzydatne.
Nawilżacz Powietrza z AliExpress za 1.99$ - Czy Warto?
Podobno (przynajmniej tak twierdzi większość lekarzy) suche powietrze jest jednym z powodów wzmożonego braku odporności na wszelakie świństwa (bakterie, wirusy). Takie suche powietrze to zmora wszystkich mieszkań ogrzewanych kaloryferami - szczególnie zimą, gdy ograniczone jest wietrzenie pomieszczeń i gdy powietrze (znane z fizyki zjawisko) jest i tak już suche. Kaloryfery dodatkowo przyczyniają się do pozbywania się resztek wilgoci z powietrza, a to z kolei powoduje wysuszanie wszelkich śluzówek w nosie, oskrzelach itp. Taka śluzówka nie może skutecznie zatrzymywać kurzu, czy większości bakterii przed dostaniem się do płuc a dalej... wiadomo.
A na poważnie przypadkiem znalazłem wśród wielu dziwnych ofert taki nawilżacz jak na zdjęciu wyżej. Ponieważ miałem już doświadczenie z firmowym nawilżaczem do celów kosmetycznych i mniej więcej wiem, jak one działają i jaką mają wydajność (a nade wszystko ile kosztują!) Postanowiłem sprawdzić, czy to maleństwo może chociaż w ułamku konkurować z takim fabrycznym urządzeniem. Jak widać jest to część większej całości - czyli ten element całej maszyny, która raz zasysa wodę z głównego pojemnika, rozbija ją ultradźwiękami na mikroskopijne drobinki (mgłę) i wysyła strumień mgły w górę.
Profesjonalne urządzenia, z jakimi miałem do czynienia miały tę wadę, że kropelki wody, jakie ta maszyna wytwarzała były na tyle duże, że opadały pod wpływem własnego ciężaru na powierzchnię wokół nawilżacza - na dłuższą metę taki stolik zamieniał się w basenik, co ani nie wyglądało ładnie, ani nie było wygodnie - co kilkanaście minut trzeba było zbierać te krople z blatu, żeby nie robiła się kałuża.
Dużą rolę w tej zamianie wody w mgłę zajmuje odpowiednia ilość wody dostarczana do samego przetwornika piezo - bo właśnie taki przetwornik najlepiej się sprawdzał w takiej roli - mógł emitować drgania o odpowiedniej częstotliwości, a jednocześnie nie potrzebował dużo mocy. Przy tym każdy przetwornik piezo ma ściśle określoną częstotliwość rezonansu, rezonansu, który wybija się mocno ponad częstotliwości doń dostarczane. Owszem - w porównaniu urządzonko z Ali jest maleństwem, podczas gdy urządzenia fabryczne są dużo większe, a przy tym pobierające dużo więcej mocy...
Proste? Prościuchne nawet. A przy tym, dopóki sam przetwornik się nie uszkodzi, będzie działać... Wystarczy podać zasilanie do układu generatora - też niewiele, bo wystarczy zwykła ładowarka od telefonu - 5V i ok. 200mA wystarczy, by cieszyć oko strumieniem mgły wystrzeliwującej w powietrze...i oddychać powietrzem o odpowiedniej wilgotności.
Jedyne co musimy zdobyć to pojemnik na wodę - ponieważ samo urządzonko ma w zestawie dwa wkłady zasysające wodę wysokość naczynia może być praktycznie dowolna - od wysokości ok. 10 do 20cm. Część obudowy zawierająca "serce" nawilżacza ma specjalną uszczelką/korek umożliwiający stabilne wciśnięcie go w otwór naczynia - butelki, wazonika...? Średnica "korka" (Silikonowa harmonijka) - to ok.24mm. To wersja "PRO" - ja na szybko zamiast tego pojemnika zastosowałem głęboką (1/2 l) szklankę. Ponieważ element/rurka z włókniny (czyli mnóstwo naczynek włosowatych razem) jest dodatkowo osłaniana plastikową perforowaną obudową - można po prostu oprzeć ją o krawędź i już... Później już wystarczy tylko co kilka godzin uzupełniać wodę w pojemniku.
Ciekawostka - przetwornik sterowany jest generatorem mającym dodatkowy "efekt" - działanie pulsacyjne - działa ok, 2 sek, po czym chwila przerwy i znów generuje mgiełkę - pozwala to w pewnym stopniu na regulację ilości wilgoci w powietrzu, a przy tym dość ciekawie wygląda. W sumie akurat w tym zastosowaniu nie przeszkadza ona tak bardzo a sam efekt strzelającego w górę strumienia mgiełki staje się bardziej widowiskowy. W moim wypadku (biorę pod uwagę, że same przetworniki mogą mieć różne sprawności) pół litra wody starcza na ok. 2 godziny nieprzerwanej (bez pulsowania) pracy. Według sprzedawcy jest to ilość wilgoci odpowiednia dla pokoju ok. 16m2.
Czy jest to gadżet godny pojawienia się na łamach Forum? Nawilżacz zakupiłem za jedynie $1.99 w promocji +3 przedmioty od $1.99. Takie okazje dostępne są tylko w aplikacji Aliexpress. Koniecznie musicie zerknąć tam na pozostałe promocje.
Należy jednak zauważyć, że w zestawie brakuje adaptera sieciowego, który jest niezbędny do podłączenia nawilżacza do gniazdka elektrycznego. Jeśli nie posiadamy odpowiedniego adaptera musimy zadbać o to, aby mieć dostęp do źródła zasilania USB. Nawilżacz powietrza cechuje się bardzo kompaktowym rozmiarem, co jest dla mnie ogromnym plusem. Co mnie zaskoczyło, to fakt, że ten mały nawilżacz ma wbudowaną lampkę LED. Ta lampka emituje przyjemne, ambientowe światło w różnych kolorach, które nie męczy oczu.
Przechodząc do obsługi, nawilżacz jest zasilany dołączonym w zestawie kablem USB. Krótkie naciśnięcie przycisku włącza nawilżacz i pozwala przełączać się pomiędzy trybami wytwarzania mgiełki. Dostępne są trzy tryby: ciągły, przerywany oraz brak nawilżania. Długie naciśnięcie przycisku (około 3 sekundy) włącza i wyłącza lampkę LED.
Nawilżacz wytwarza mgiełkę poprzez dyfuzor w górnej części urządzenia, która nawilża powietrze, a następnie opada w pobliżu. Trzeba jednak pamiętać, że po dłuższym działaniu urządzenia wokół niego mogą pojawić się nieznaczne ilości skroplonej wody. Warto również zaznaczyć, że ze względu na ultradźwiękowe działanie nawilżacza, należy do niego wlewać WYŁĄCZNIE wodę destylowaną lub wodę po odwróconej osmozie. Jeśli chodzi o zużycie wody, to nawilżacz powietrza ma pojemność zbiornika wynoszącą 250 ml.
tags: #nawilżacz #powietrza #aliexpress #opinie

