Jakość wody kranowej w Tallinie i wyzwania w gospodarowaniu zasobami wodnymi
- Szczegóły
Trudno wskazać ważniejszy związek chemiczny od wody - jej zagospodarowanie od wieków wyznaczało rozwój cywilizacji, a jej brak, pomijając europejską perspektywę, potrafi nawet dziś doprowadzić do konfliktów zbrojnych.
Globalne wyzwania związane z zasobami wodnymi
Globalna Komisja ds. Gospodarki Wodnej (GCEW) opublikowała raport, z którego wynika, że do 2030 roku zapotrzebowanie na wodę przewyższy jej podaż o 40 proc.
Johan Rockstrom, współprzewodniczący Światowej Komisji ds. Gospodarki Wodnej, podkreślił, że światowe zaniedbywanie zasobów wodnych prowadzi do katastrofy.
Komisja stwierdziła, że jeśli świat nie podejmie żadnych kroków, to cele Zrównoważonego Rozwoju ONZ i ogólnie działania w dziedzinie klimatu zakończą się niepowodzeniem.
Rockstrom w raporcie za przykład marnowania wody podaje problem systemów kanalizacji.
Przeczytaj także: Gdzie kupić wodę destylowaną?
Raport GCEW przedstawia siedmiopunktowe wezwanie do zbiorowego działania na rzecz odpowiedniego gospodarowania ograniczonymi zasobami wodnymi na Ziemi.
Raport zwraca uwagę na kwestię naturalnych magazynów wody, jakimi rzeki, jeziora i tereny podmokłe.
W dniach 22-24 marca odbyła się Konferencja Wodna ONZ, której współgospodarzami były Holandia i Tadżykistan.
Konferencja Wodna nie zakończyła się jednak takim sukcesem, jakiego oczekiwano.
Stres wodny na świecie
Światowy Instytut Zasobów Wodnych (WRI) zarysował scenariusz skali stresu wodnego na rok 2040.
Przeczytaj także: Inwestycje w Jakość Wody w Proszówkach
Stres wodny to sytuacja, w której ilość wody o odpowiedniej jakości nie jest wystarczająca, by zaspokoić potrzeby ludzkości i środowiska.
Jak przewiduje WRI do 2040 roku 33 państwa będą borykały się wyjątkowo dużym niedoborem wody.
Sytuacja w Estonii
To zaskakujące, że leżący w chłodnym klimacie taki kraj ja Estonia może mieć wkrótce poważny problem z zasobami wodnymi.
Problemem tego kraju jest wielkość rzek, gdyż nie ma tam w ogóle dużych rzek.
Zapotrzebowanie na wodę większości estońskich miast i przedsiębiorstw jest pokrywane wodami podziemnymi.
Przeczytaj także: Woda mineralna Józef: Zalety
Z kolei stolica kraju Tallin w dużym stopniu bazuje na jeziorze Ülemiste.
Estonia od wielu lat stara się gospodarować zasobami wodnymi, dlatego zużycie wody w przemyśle zmniejszyło się aż pięciokrotnie, a w rolnictwie 7,5-krotnie.
Pierwsze miejsce w tej części indeksu zajęła stolica Estonii - Tallinn.
Wodę z kranu można tutaj bezpiecznie pić w każdym miejscu.
Pod względem jakości powietrza Estonia plasuje się w europejskiej czołówce.
W przeciwieństwie do mieszkańców gęsto zaludnionej Europy Środkowej Estończycy mają dużo miejsca tylko dla siebie.
Przykłady działań w innych krajach
Indie należą do wielu krajów, które zbudowały ogromne zakłady odsalania wody morskiej.
Inne, w tym Singapur, próbują rozwiązać swoje problemy z wodą, zbierając i oczyszczając wodę deszczową i ścieki.
Inicjatywa w Wielkiej Brytanii
Brytyjscy ministrowie i największy dostawca wody w tym kraju, Thames Water, połączyli siły w celu wyeliminowania snobistycznego zwyczaju płacenia za wodę do posiłku w brytyjskich restauracjach i nakłaniają oni restauracje i kawiarnie, aby podawali swoim klientom wodę za darmo.
Thames Water rusza do ofensywy w dogodnym dla siebie momencie: w brytyjskim społeczeństwie narasta niezadowolenie z jakości butelkowanej wody mineralnej, a państwo zastanawia się nad kosztami produkcji tej wody.
Akcję koordynuje rządowa organizacja Consumer Council for Water (CCW), która opracowała plany stworzenia narodowego znaku jakości, który umożliwi konsumentom wybór najbardziej przyjaznych dla nich restauracji.
Thames Water, który obsługuje około 13 milionów klientów w Londynie oraz w dolinie Tamizy, oficjalnie ogłosi w lutym rozpoczęcie kampanii na rzecz podawania klientom restauracji darmowej wody, nawet jeśli o nią nie proszą.
Każdego roku Brytyjczycy wypijają 3 miliardy butelek wody mineralnej.
Transport wody na terenie Zjednoczonego Królestwa przyczynia się do emisji 33 200 ton dwutlenku węgla, tyle co roczna konsumpcja energii w 6000 domów.
Według badań brytyjskiej organizacji konsumenckiej National Consumer Council 70 procent Brytyjczyków uważa, że sprzedawana w restauracjach woda mineralna jest zbyt droga.
Proces uzdatniania wody w Warszawie
Wodę w kranie odkręcić potrafi każdy, ale powiedzieć, skąd ona się tam bierze - już niekoniecznie.
Głównym źródłem wody dla stolicy jest Wisła, która pokrywa ponad 70% dziennego zapotrzebowania miasta, a pozostałe 30% pochodzi z Jeziora Zegrzyńskiego, znajdującego się nieopodal Warszawy.
Wiślana woda pobierana jest drenami, czyli metalowymi ażurowanymi rurami, przykrytymi kilkumetrową warstwą piachu i żwiru.
Dno rzeki, którego grubość wynosi około siedmiu metrów, jest doskonałym naturalnym filtrem.
Ujmowana w ten sposób woda infiltracyjna ma o wiele lepsze parametry niż ta, którą widzimy w rzece, a przede wszystkim różni się od niej mętnością - dzięki przesączeniu przez wiślane dno jest już zupełnie przejrzysta.
Zanim to nastąpi woda musi przejść pierwszą kontrolę jakości, gdzie w roli testerów występują słodkowodne małże lub ryby, m.in. brzany, a sama metoda badania wody nazywana jest biomonitoringiem.
Kiedy woda trafi już na Stację Filtrów, najpierw jest napowietrzana w specjalnych komorach.
Następnym etapem uzdatniania jest koagulacja, czyli proces wytrącania i opadania niewidzialnych gołym okiem zanieczyszczeń.
W dalszej kolejności woda kierowana jest do filtrów piaskowych, nazywanych też pospiesznymi.
W kolejnym etapie woda trafia do najnowocześniejszych instalacji, które uruchomiono na Stacji Filtrów zaledwie siedem lat temu, podczas modernizacji zakładu.
W naszpikowanym zaawansowaną technologią budynku znajdują się cztery gigantyczne komory ozonowania oraz 18 filtrów wypełnionych ponad 2,5-metrową warstwą złoża z granulowanego węgla aktywnego, co daje łącznie ok. 5 tys. metrów sześciennych węgla w jednym miejscu!
Dzięki tym procesom z wody usuwane są związki organiczne, które wpływają na jej smak i zapach.
Ostatnim i jednocześnie najdłuższym etapem uzdatniania jest filtracja powolna.
W tej unikatowej na skalę europejską instalacji dochodzi do filtracji wody przez warstwę węgla aktywnego, piasku, żwiru i kamieni.
Cały proces trwa około ośmiu godzin i odbywa się w 36 funkcjonujących nieprzerwanie od XIX wieku komorach filtracyjnych o łącznej powierzchni blisko 80 tys. metrów kwadratowych.
Jak podkreślają eksperci, filtracja powolna umożliwia stabilizację wody i tym samym ograniczenie do niezbędnego minimum dawki środka do dezynfekcji, który jest aplikowany w finalnym etapie uzdatniania.
W ten sposób zabezpiecza się jakość kranówki, która dostarczana jest siecią wodociągową do naszych domów.
Pełny proces uzdatnianiana, od momentu pobrania wody spod dna Wisły, przejście przez cały układ, aż do chwili wtłoczenia do sieci wodociągowej, trwa około 48 godzin, dzięki czemu mamy pewność, że produkt, który dostarczamy mieszkańcom stolicy jest najwyższej jakości.
tags: #talin #woda #kranowa #jakość

