Dlaczego śmierdzi w niedokończonej łazience? Przyczyny i rozwiązania
- Szczegóły
Użytkownik zgłasza problem z wentylacją instalacji odpływowej w domku letniskowym, gdzie po spuszczeniu wody z urządzeń sanitarnych do pomieszczenia przedostaje się nieprzyjemny zapach z kanalizacji. Pomimo zainstalowania syfonów, smród nadal się pojawia.
Wielu mieszkańców ma ten sam uciążliwy problem, nawet w domach oddanych do użytkowania rok wcześniej.
Potencjalne przyczyny problemu
Użytkownik zauważa, że problem może być związany z brakiem napowietrzenia instalacji. Z Twojego rysunku wynika że instalacja nie ma napowietrzania. Woda wlana szybko w rurę, np. spuszczenie wody w klozecie, gdy zapełni cały przekrój rury działa jak tłok i zasysa powietrze. Efektem jest wyciąganie wody z syfonów a tylko one zapobiegają wydostawaniu się smrodu z instalacji.
Z resztą płynąca woda (tłok) przemieszcza się w instalacji i może zaciągać powietrze ze strefy za sobą i wtłaczać smrody będące przed sobą. Najgorsze sa odcinki poziome rur o dużej średnicy. Prawidłowe napowietrzenie prowadzi do "rozszczelnienia tego "tłoka" czy rozerwania strugi.
Powinno się napowietrzać układ przed długimi odcinkami poziomymi (prawie). W twoim wypadku nie ma takiej możliwości, więc PRZED syfonem np. umywalki zamontuj kawałek rury pionowej i zawór napowietrzający. Niech nawet ciągnie powietrze z pomieszczenia. Problemem może być zlewozmywak. tam moga być wypychane smrody tłokiem wodnym gdy spłukujecie kibelek. Ogólnie musisz sprawdzić co sie dzieje?
Przeczytaj także: Oczyszczacz Philips: problem smrodu ryby rozwiązany
Dodatkowa rura przy szambie jest wg. Sprawdź tez wentylację. Czy masz nawiewniki? To bardzo ważne bo jak wentylacja "chce zaciągnąć powietrze a nie ma skąd (szczelne okna i drzwi i nie ma nawiewników)) to zaciąga sobie z kanalizacji!!!
Przy palniu w kominku bez dopływu powietrza zewnętrznego ten efekt będzie jeszcze większy i bardziej groźny, bo dość że będzie smierdzialo to bedzie mało tlenu do oddychania i przede wszystkim do spalania. Dochodzą też efekty "oszczędności" czyli za małej średnicy poziome rury (rura) zbiorcze.
Powinny mieć większą średnicę niż rura największego odpływu aby szanse na zapełnienie całkowite ich przekroju i pojawienia się efektu tłoka były małe.
Diagnoza problemu
W odpowiedziach sugerowane są różne metody diagnozy, w tym eksperymenty z wlewaniem wody do toalety oraz obserwacja poziomu wody w syfonach.
Czy występuje efekt wyciagania wody z syfonów po normalnym użyciu danego odbioru, kibelka (tu może być najwidoczniejszy) umywalki, prysznica itd. ??? wiem o czym mówisz - niestety nie. W kibelku leci sobie bo leci, nic się nie cofa ale nie ma żadnego zjawiska jakby jakaś pompa zasysała wodę z niego. Prysznic czy zlewozmywak to samo.
Przeczytaj także: Oczyszczalnia Zawiercie – raport
Czy odpływ z kominka ma syfon i czy jest on zalany? teraz mnie zastrzel - nie wiem. Wszystko już zabudowane ale z kominka nic nie śmierdzi. Smród pojawia się zawsze w miejscu spuszczenia wody.
Może się okazac że trzeba zamontować dwa lub więcej takich napowietrzaczy. czyli przed każdym z syfonów ?? Skomplikowane to ale... jakoś wykonalne z tym ze tylko przy zlewozmywaku i umywalce. Pod prysznicem nie da się bo nie ma gdzie. A może jeden tylko w łazience np wystarczy na wszystkie łazienkowe urządzenia sanitarne ??
Może byc tak ze najpierw syfon zostaje opróżniony a potem przez niego wypycha smrody lub tylko leciutko wionie. no coś takiego występuje... Po wykonaniu wentylacji szamba zjawisko jakby zmalało... już nie wali jak z obory ale nadal czuć smrodek.
okna cały czas przynajmniej rozszczelnione jeżeli nie uchylone - tak jak teraz zazwyczaj okrągły dzień drzwi tarasowe otwarte na oścież.
kominek ma własny zasys powietrza rurą bezpośrednio z zewnątrz i doprowadzona do dmuchawy.
Przeczytaj także: Jak pozbyć się zapachu siarkowodoru z wody pitnej?
Nie wiem jak to wygląda? Jednak w kibelku powinno być lekkie zaciąganie, bo jest to największy odbiór. Najwięcej wody jednorazowo i największa średnica. Można spróbować powiększyć ten efekt wlewając wodę do kibelka wiadrem. Zrób eksperyment. Przy wlaniu wiadra wody nawet w prawidłowej instalacji powinno trochę zaciągnąć ale nie powinno "wysuszyć" syfonu.
Trzeba obserwować co się dzieje przy każdym z syfonów: Bulgotanie, zapach, poziom wody w syfonie. Podobnie przy samym szambie: Jak napływa do niego woda? Trzeba się niestety dostać do syfonu przy kominku. Pewnie jest suchy. Musisz zapewnić możliwość zalewania tego syfonu!
Pomysł z podprowadzeniem wentylacji kanalizacji do rynny jest ciekawy.
- Złe miejsce. Będzie działać (choć nie zawsze bo to wentylacja grawitacyjna i muszą być różnice temperatur!) tylko odprowadzenie smrodów z szamba. Smrody w reszcie instalacji będą "siedzieć" bo raz że reszta instalacji jest zatkana syfonami, a dwa że syfony są wyżej niż początek planowanej rury wentylacyjnej. Przecież nie zrobi się podciśnienie!
- Wychodzące tą wentylacją powietrze dość że śmierdzi to te smrody zawierają działające korozyjnie gazy. Np. siarkowodór.
- Najlepszym miejscem byłoby dołączenie rury wentylacyjnej przy kibelku, ale pewnie to w obecnej chwili nie jest możliwe.
Piszesz że spływająca woda nie opróżnia ani nie otwiera syfonów, a jednak śmierdzi gdy tylko z danego używanego odbioru.
Nie ma rury wentylacyjnej, choć była w projekcie jako przedłużenie pionu (dwie kondygnacje). Nie chciałem dziurawić dachu i założyłem tylko napowietrzanie na strychu Wiem, że nie jest to zgodnie ze sztuką, ale nic nie śmierdzi!
Wentylacja i jej wpływ na zapachy
Zgodnie z przepisami , przy kominku powinien być ciąg wentylacyjny. Dodatkowo łazienka powinna mieć swoją wentylację. Jednak najlepiej wykonana wentylacja grawitacyjna nie działa gdy wewnątrz domu jest temp. niższa niż na zewnątrz - lato. Także wydobywające się smrody będą się snuły po domu.
Proponuję zacząć od próby dołożenia napowietrzania przy kibelku. Nie wiem jakie sa możliwości??? Ew. przy umywalce. Nie chcę być złym prorokiem , ale nie wiadomo czy nie skończy się tym że będziesz musiał zrobić dziury w ścianie za kibelkiem i tam wyprowadzić wentylację kanalizacji nad dach.
Legionella i dezynfekcja
Woda cuchnie zgniłymi jajami... Tym samym wiadrem, ta samą wodą z kranu na zewnątrz zalewałem każdy z syfonów i nic. Zero smrodu. Ustawiłem sterownik w tryb pracy LATO czyli grzanie tylko c.w.u i max nastawy, tj 80*C bo więcej sterownik nie pozwala. 2h zanim zgrzał zasobnik do 80*C i 2,5h tak trzymałem wodę w zasobniku...
Obawiam się że bez zaaplikowania chemii aby tam spustoszenie zrobiła nie pozbędę się tego ohydnego smrodu stęchłych jaj jakim obecnie cuchnie ciepła woda. Poza tym radził bym zainstalować na przyłączu trójnik z zaworem przez który będziesz mógł wprowadzić np. Na zasilaniu instalacji wodnej do domku mam filtr siatkowy opłukiwany.
Problem powstał prawdopodobnie jesienią ub. roku kiedy to cała instalacja została złożona i uruchomiona.
Też poczytałem o tym podchlorynie i ... Mam kumpla dentystę i dał mi preparat który oni stosują do sterylizacji. Nawet przy przedawkowaniu woda będzie po prostu śmierdzieć jak basenowa ale będzie jałowa i bezpieczna dla użytku poza piciem oczywiście.
Ostatecznie, problem smrodu okazuje się być związany z obecnością bakterii Legionella w ciepłej wodzie, co wymaga dezynfekcji instalacji.
Dodatkowe problemy z kanalizacją
Witam serdecznie. Mam problem z nieprzyjemnym zapachem z kanalizy a konkretnie z kratki z pod prysznica. Czy może być to spowodowane tym, że nie mam wywiewki ponad komin. Instalator u mnie zrobił nie wiem dlaczego tak że w kominie w rewizji widze, że idzie rura 100 a u góry przy końcu komina już przekrój 50. Na tej rurze 50 nie ma wywiewki po prostu sama rura która się kończy równo z z otworem komina tak jak zaznaczyłem strzałką żółtą na foto (zdj pożyczone z internetu) Czy to może być przyczyną smrodu z kanalizy?
Jeszcze co zauważyłem ciekawego w moim domku powiązany z kanalizą to to jak mam włączony okap w kuchni to wywiewa z kratki z pod prysznica na zewnątrz.
tags: #smierdzi #w #nie #wykonczonej #lazience #przyczyny

