Bacardi Carta Blanca: Proces Filtracji i Historia Legendarnego Rumu
- Szczegóły
Biały rum Bacardi Carta Blanca 37,5% to jeden z najpopularniejszych rumów na świecie. Wyprodukowany przez markę Bacardi, która od ponad 150 lat tworzy wyjątkową historię alkoholi i słynie z wysokiej jakości rumów.
Charakterystyka Rumu Bacardi Carta Blanca
Rum biały Bacardi ma przezroczysty kolor, co odróżnia go od ciemniejszych rumów. W aromacie można wyczuć nuty cytrusowe, waniliowe oraz delikatne przyprawy. Smak białego rumu Bacardi jest słodki i wyrazisty, z lekką nutą karmelu. Szeroki przekrój nut smakowych oraz aromatów sprawia, że rum ten idealnie sprawdza się jako baza do koktajli czy drinków.
Proces Produkcji Rumu Bacardi
Biały rum Bacardi powstaje na bazie melasy, czyli słodkiej i gęstej cieczy pozostałej po produkcji cukru. Melasa ta jest fermentowana, a następnie destylowana w dwudziestoczterogodzinnym procesie. W efekcie otrzymuje się mocny alkohol o aromacie żywicy i olejków, które nadają mu charakterystyczny smak. Po destylacji alkohol poddawany jest procesowi filtracji, pozwalającemu otrzymać klarowny płyn bez zanieczyszczeń. Następnie trafia do dębowych beczek, gdzie dojrzewa przez minimum rok. To długi, ale dokładny proces przygotowania, charakterystyczny dla marki Bacardi.
Filtracja Węglem Drzewnym
Kolejnym istotnym zastosowaniem było użycie węgla drzewnego w celu filtracji rumu. Tak, dokładnie tej obecnie znanej filtracji, która odbarwia nam starszy rum na całkowicie biały. Węgiel drzewny wywodzi się z procesu starzenia rumu w beczkach, znanej historycznie od początku jego produkcji. Gdy z Barbadosu rum ruszał do Anglii, to beczki były nośnikiem, poprzez który rum transportowano. Ponieważ jednak beczki puste nie przypływały, przechowywano w nich w drodze na wyspę różne artykuły spożywcze i żeby zneutralizować zapachy po takiej podróży beczki od środka wypalano.
Zastosowanie w Koktajlach
Bacardi Carta Blanca króluje w barach całego świata jako niezastąpiony składnik różnych cocktaili. Jest aromatyczny, świeży i na tyle subtelny w smaku, że nie zdominuje innych składników. Jego receptura sięga 1862 roku, a więc samych początków marki Bacardi.
Przeczytaj także: Definicja i pomiar filtracji kłębuszkowej
W 1862 roku, po 10 latach udoskonalania swojego rumu, Don Facundo Bacardí Massó przedstawił światu rum BACARDÍ Carta Blanca. Ten dystyngowany trunek świetnie sprawdza się przy tworzeniu koktajli, w których ani nie zagłusza innych smaków, ani nie zostaje przez nie zdominowany. Doskonały do klasycznych drinków na bazie rumu.
Rum przeznaczony do koktajli. SPRÓBUJ KOLEJNYCH RUMÓWJeśli smakował Ci ten rum, sprawdź co jeszcze polecamy Ci do spróbowania.
- Daiquiri W 1898 roku amerykański inżynier górnictwa Jennings Stockton Cox stworzył Daiquirí.
- Mojito Pochodzenie nazwy “Mojito” owiane jest tajemnicą. Niektórzy wierzą, że pochodzi ona od słowa “mojar” oznaczającego po hiszpańsku “moczyć”, podczas gdy według innych, drink zawdzięcza swoją nazwę afrykańskiemu “mojo” oznaczającemu “rzucić zaklęcie”.
Historia Marki Bacardi
Chwilę rozmyślałem, czy po próbie kilkuset rumów robienie takiej recenzji ma sens. Ale doszło do mnie, że w sumie tak, nawet bardzo. Ponieważ rum Bacardi, bo o nim mowa, to klasyka gatunku, w wielu przypadkach tożsama ze słowem rum, jak adidasy, czy pampersy. To znowuż ogromna spuścizna historyczna, o której się często mówi, ale chyba nie do końca wiadomo co ona znaczyła dla świata rumu w pewnym okresie historycznym. To także duży hejt, krytyka dotycząca jakości produktu wynikająca ze statusu firmy - jednego z największych producentów rumu na świecie, a przy tym konglomeratu, wychodzącego jako korporacja daleko już poza rum. Czy słuszna jest ta krytyka?
Można na historię Bacardi popatrzeć dwojako. Wprost, jako historię człowieka - Don Facundo Bacardi Masso, który 4 lutego 1862 roku założył firmę Bacardi i za sprawą rodziny rozrosła się ona do jednej z największych na świecie pokonując zawiłe losy splecione wojnami, rewolucjami, polityką i wieloma przeciwnościami losu. Ta część historii jest myślę bardzo dobrze udokumentowana i powielanie jej mija się moim zdaniem z celem. Swoją drogą pokrzepiające w tym fakcie jest to, że zakładając firmę Don Facundo miał…48 lat (choć już oczywiście wcześniej rozpoczął eksperymenty z rumem i przygotowania, ponoć trwały 10 lat). Z perspektywy czysto motywacyjno-osobistych pokazuje ten przykład, że nigdy nie jest za późno, by chcieć coś wielkiego w życiu osiągnąć, a przynajmniej rozpocząć piękną, nową podróż.
Można też i z drugiej strony, pokazując mechanizmy czysto rumowe, które rozpoczęte 150 lat temu mają wpływ na rynek rumu dzisiaj. Zanim Facundo Bacardi rozpoczął sprzedaż swojego rumu, poświecił wiele lat na eksperymenty, dzisiaj powiedzielibyśmy R&D. Rum, z racji dostępności i obfitości plonów trzciny cukrowej wydawał się być naturalnym trunkiem takich krajów jak Kuba, jednakże hiszpański protektorat skutecznie uniemożliwiał rozwój rumu w podległych wyspach, z uwagi na silne lobby producentów brandy w Hiszpanii. Efektem tego zakaz produkcji rumu aż do 1796 roku. Melasę powstałą z produkcji cukru sprzedawano hurtowo (np. do USA) lub po prostu utylizowano.
Przeczytaj także: Webber AP8400 - wymiana filtrów
W 1860 roku w Santiago de Cuba były tylko cztery alembiki działające w celach komercyjnych, które wytwarzały agresywny trunek na podniebieniu. Rum przywożono z sąsiedniej Jamajki. W 1862 roku Facundo Bacardí, wraz z Francuzem Jose Leonem Bouteillerem, kupili jeden z tych destylatorów, co oznaczało oficjalne narodziny fabryki rumu Bacardí. Don Facundo eksperymentował z dostosowaniem metod destylacji koniaku do rumu i wprowadził innowacyjny proces podwójnej destylacji, który jest używany przez Bacardi do dziś. Kolejne kluczowe odkrycie nastąpiło po potężnym trzęsieniu ziemi, które nawiedziło Kubę w 1852 roku. Podczas gdy na wyspie szalała cholera, prawie każdy płyn był filtrowany węglem drzewnym. Don Facundo zastosował ten proces do swojego rumu i odkrył jego łagodne działanie.
Ewolucja Rumu Bacardi na Przestrzeni Lat
Historycznie wracając do początków mamy ciągły rozwój rumu. Najpierw na pierwszych wyspach począwszy od Barbadosu i Jamajki, następnie ten obszar działania się powiększał, na kolejne wyspy, aż towar, w postaci rumu dotarł do Nowej Anglii (obecne USA). Tam zwiększało się jego spożycie konsekwentnie, dołożono również całe rzemiosło produkcyjne. Stawiano mnóstwo destylarni, a będąc świadomym własnych ograniczeń w produkcji trzciny importowano duże ilości melasy, do produkcji własnej.
Ostateczny upadek rumu następował stopniowo od końca XIX wieku, najpierw rewolucja cukrowa, gdzie trzcinę zastąpiono burakiem, potem zniesienie niewolnictwa, aż po przez pierwszą próbę wprowadzenia prohibicji w USA, a w końcu dzięki ogólnokrajowym staraniom 16 stycznia 1920 roku wprowadzono prohibicję na dobre zakazując produkcji i sprzedaży alkoholu spożywczego w USA. Prohibicja nie spowodowała, że ludziom się przestało chcieć pić. Po prostu musieli wyruszyć w podróż, żeby się napić. I wtedy stwierdzono, że w zasadzie bardzo blisko granic USA, jest całkiem ciekawy kraj, który jest piękny, słoneczny i można w nim legalnie pić.
Pomógła w tym oczywiście firma Bacardi, która przed prohibicją miała swoje operacje w USA i tracąc przez jej wprowadzenie zyski postanowiła skierować źródło pieniędzy tam, gdzie miała pozycję dominującą. Tam też poznali rum trochę z innej strony, a w zasadzie odkryto go trochę na nowo. Rum był lekki, jasny - całkowite przeciwieństwo ciemnych, ciężkich rumów z wysp angielskich. Spodobało się to. Spodobał się również nośnik tego lekkiego rumu, który dzięki lżejszemu smakowi idealnie się do tego nadawał. Sposób, w jaki rum był serwowany. Były 2 główne drinki, które rozsławiły Kubę w tamtych czasach, rozgrzały też na nowo rum dla świata i myślę, że każdy dobrze wie które.
Moda na koktajle wraz z zakończeniem prohibicji wróciła z ludźmi razem do USA. Moda na lekkie rumy rozeszła się. Nastąpił boom na rum. Unowocześniony, z zastosowaniem chemii w procesie produkcyjnym, z unowocześnioną fermentacją oraz destylacją (finalnie znakiem rozpoznawczym produkcji Bacardi został destylator kolumnowy, który był w stanie wytworzyć w szybkim czasie lżejszy destylat). Na nowinki techniczne mogli sobie pozwolić tylko najwięksi, toteż zaczęły powstawać coraz większe firmy z połączeń czy wykupów mniejszych konkurentów. Na tym tle zaczęli się wyróżniać Bacardi, Wray and Nephew z Jamajki czy Mount Gay.
Przeczytaj także: Optymalne rozcieńczenie bimbru
Nastąpiła II wojna światowa. Za żołnierzami z kolei przybywały towary, które lubili i spożywali w domu, a wśród nich znalazł się wynalazek początku przełomu XIX/XX wieku, rodem prosto z Atlanty - Coca Cola. Znowu okazało się, że mariaż lokalnych rumów z coca colą jest całkiem ok. Znowu, ponieważ Cuba Libre została wynaleziona na początku XX wieku, wyemigrowała, jak Daiquiri do USA, ale jej rozkwit „globalny” przypadł na lata II wojny światowej.
Rozwój trochę w pewnym momencie pokiereszowany, gdyż po dojściu do władzy Fidela Castro przepadła cała własność Bacardi na Kubie (nie, Havana Club to nie jest pozostałość po Bacardi!). Bacardi to największy producent rumu będący własnością rodziny na świecie. Produkuje swoje rumy w destylarniach w Puerto Rico, Meksyku i w Indiach. Destylarnia w Puerto Rico jest największa na świecie i produkuje 100 tys. litrów rumu dziennie. Zapotrzebowanie jest tak duże, że spółka skupuje melasę niemal z wszystkich krajów produkujących rumy.
Lekki rum stał się przepustką do pierwszej ligi producentów alkoholu na świecie. Lekki rum polubili ludzie w skali masowej i na przestrzeni lat miało to wpływ nawet na zmianę sposobów produkcji u innych producentów. Ale czym jest ten lekki rum? Na kreację smaków i aromatów wpływ mają trzy etapy produkcji: materiał surowcowy, fermentacja i starzenie. Jak mamy tutaj? Bazą jest melasa, fermentacja jest trzydziestogodzinna, do tego w stalowych, zamkniętych tankach(krótka, w porównaniu do klilkudniowych, występujących na Jamajce, nawet bardzo krótko), więc nie zdążyłoby się za dużo namnożyć np. estrów. No i kwestia starzenia.
Wpływ Technologii na Produkcję Rumu Bacardi
Natomiast przewrotnie, nawet jakby materiałem był długofermentowany sok z trzciny cukrowej to całość aromatów zgubiłaby się przy zastosowaniu aparatu destylacyjnego z Portoryko. Wielkiej multikolumny nastawionej na szybką, efektywną ekonomicznie, produkcję, która odpowiada za produkowanie w zasadzie spirytusu (wyjście jest w granicach 92,5-95%) i która przy swojej produkcji wymiata tak naprawdę wszystkie aromaty, często nazywane nieformtunnie nieczystościami. Tak, powstaje dzięki temu czysty alkohol, który rozcieńczony jest pakowany do beczek w celu nabrania charakteru (i zmieszany jest później, po starzeniu, z bardziej aromatycznym aguardiente, który jest oddzielnie produkowany, z niższym % wyjściowym alkoholu - ok 80% - ale tak naprawdę jego udział nie jest zbyt duży).
Do tego firma cechuje się dobrym przeglądem rynku, jak i trendów rynkowych. Od jakiegoś czasu rynek rumowy, z punktu widzenia wartościowego nie rośnie jakoś mocno. Ale to, co ciekawe, dzieje się wewnątrz ogólnych cyfr. I teraz Bacardi parę lat temu już ten trend zauważyło, z jednej strony wrzucając do podstawowego porfolio dwa dodatkowe rumy (4 letni oraz 10 letni) oraz uruchamiając największy na świecie (a jakby inaczej) program starzenia rumu w swoich magazynach i jeśli mnie pamięć nie zawodzi, opiewający na 100 tysięcy beczek. Możemy się więc wkrótce spodziewać pewnie nowych produktów i nacelowania marketingowego na ten segment, który Bacardi oczywiście ma. I tak patrząc stricte na sprawność operacyjną firmy, jej wyczucie rynku, do od strony właścicielskiej nie obraziłbym się być współwłaścicielem takowej.
Podstawowa Linia Produktów Bacardi
Rum Bacardi Carta Blanca, Carta Oro i Carta Negra, fot. Selekcja podstawowa odzwierciedla niestety niefortunny podział na kolorową kategorię rumów białych, złotych i czarnych niestety błędnie ją utrwalając. I można z tego wysnuć jakieś pretensje do Bacardi, że się za to nie weźmie jako lider mogący kształtować edukacyjnie konsumentów (a może w sumie nie o to by im miało chodzić?). Carta blanca to pierwszy, podstawowy rum w kolekcji. Absolutny standard rynkowy, podejrzewam w sztukach najwięcej waży w sprzedaży (ale ze mnie raper :)). Rum, który nie ukrywa, że jest rumem masowym, choć jak czytacie że w jakimś przekazie jest on wskazany jako rum premium to zapomnijcie. To jest i ma być alternatywa do wódki w koktajlu. I tyle.
Posmak - wstrząsa, jak po wódzie (tak wiem, że nie po każdej wstrząsa, choć mnie chyba po każdej :)), na plus można dodać, że jest wytrawnie, więc lekko szacuneczku jest z tej okazji od rumowego purysty. Jak dla mnie, nie da się tego solo pić (a przynajmniej tradycyjnie w temperaturze pokojowej). Ja wiem, że przeznaczeniem tego rumu są koktajle (w Cuba Libre dokończyłem), ale jestem zdania, że dobre koktajle są na dobrym rumie, a ten rum można sobie spokojnie odpuścić. Zwłaszcza, że najczęściej co widzę w marketach, to jednakowa cena za wszystkie trzy podstawowe rumy (Blanca, Oro i Negra). Tak więc nie ma sensu brnąć w ten wybór. Nie mówię nawet o doinwestowaniu w coś bardziej aromatycznego. Rum typowo wypuszczony jako substytu wódki i dlatego robi taką masę w sprzedaży, gdzie najczęściej konsument nie będzie dokonywał świadomego wyboru i większej różnicy nie poczuje.
Bacardi Carta Oro i Carta Negra
Ciemniejsza odsłona podstawowych produktów. Wg wspomnianej strony Difford’s Guide rum jest mieszanką rumów starzonych od 1 do 2 lat. Czy to tylko Carta Blanca dobarwiona? Rum Bacardi Carta Oro, fot. Rum jest ok, tylko tyle lub aż tyle. Gdyby utrzymać okolice 50 zł, to nawet byłbym w stanie go postawić w czołówce w tej kategorii. Niemniej jednak to nadal rum mocno przeciętny w skali całego przekroju rumowego. Choć nie ma co ukrywać, że na szczęście nikt się nie sili na zrobienie z niego gwiazdy kategorii premium. Ot solidny mixer, który się sprawdzi i nie zawiedzie. Jak będzie w okolicy półek z podejrzanymi rumami niewiadomego pochodzenia to lepiej wybrać jego.
Najciemniejszy ze stawki, prawdopodobnie najstarszy (jeszcze raz ponarzekam na brak jakiś konkretnych informacji), mogący mieć w okolicach 3-4 lat. Dosładzany - wg strony Bacardi - 0,9 grama na 45 ml (czyli 20 gr/l). Rum Bacardi Carta Negra, fot. Powiem tak, z jednej strony czuć, że się więcej dzieje, niż w Oro, smak jest niejako głębszy, ale wartością decydującą będzie tutaj cukier. Osobiście z tych trzech wybrałbym Oro, ponieważ jest dużo lepszy od Carta Blanca i bardziej naturalny niż Carta Negra. Myślę, że jeżeli w marketach (a tam się pewnie głównie w Bacardi zaopatrza) te rumy chodzą w okolicach 49 zł w promkach, to jest to ciekawa opcja w tych zasięgach cenowych. Dla mnie to trochę jak MC Donald’s. Jak nie jesteś pewnien w drodze gdzie stanąć, to lepiej stanąć tam i mieć spokojniejszy brzuch niż silić się na jakieś niesprawdzone eksperymenty (a może być gorzej, uwierzcie). A jak odpowiednio to doprawisz to i na głoda podejdzie :D. Ale w tych cenach.
Bacardi Cuatro, Ocho i Diez
Powstał niedawno (2018) w celu zapełnienia luki pomiędzy linią podstawową a Bacardi 8. Niestety wyrzucając ósemkę w górę półki cenowej (nawet czasami w okolice 140 zł). Rum Bacardi Cuatro (4), fot. Smak - pół stopnia intensywniej niż Oro, podobny profil smakowy, tożsamy dla mnie z zapachem. Zaskakujące dla mnie odkrycie zbieżności z Oro. Ale w sumie na minus, że aż tak tyle nie odstaje jakościowo, co wartościowo przy kasie. Znowóż rum w porządku, poprawny, ale bez błysku, a w okolicach 90 zł można już trochę powybierać z innych propozycji.
Wchodzimy w dwa najlepsze rumy dzisiejszej serii (są jeszcze wyżej segmentowane, ale o nich może kiedy indziej) Ocho i Diez - bardzo ładnie sie prezentujące, cięższe, lepiej wyważone w dłoni butelki z korkiem. Pierwszym będzie Bacardi Ocho, którego zrobiłem już kiedyś analizę etykiety (tutaj). Rum Bacardi Ocho (8), fot. Smak - trochę dla mnie zaskoczenie, in minus, pamiętam Bacardi 8 już od dość dawna, kiedyś wydawał mi się mniej słodki, bardziej taniczny. Czuć było drewno, tutaj mam wrażenie ktoś zmienił blend, jest słodziej, mniej tanin, drewna. Wciąż lekki rum, ale już oferujący pewnien poziom. Niestety zauważalnie przy wprowadzeniu Bacardi Cuatro, ósemka została zapozycjonowana w okolicach momentami 140 zł, ale widzę ostatnio promocje i zjazdy w okolice 110-120 i w tych wartościach, dla szukających delikatnych, słodkawych tematów, to jest solidny rum, który już coś w smaku i aromacie zaproponuje.
Rum 10 letni, wprowadzony na rynek także w 2018 roku, więc istotnym będzie odniesienie go bezpośrednio do 8-letniego poprzednika. Rum Bacardi Gran Reserva Diez, fot. Myślę, że jest to solidna pozycja w tej kategorii cenowej (okolice 170 zł), która i bardzo ładnie wygląda i dobrze smakuje. Ciekawe jest jej odniesienie do „Ósemki”. Wydaje się, że jeżeli Ocho pozycjonowane jest w okolicach 140 zł, to lepiej trochę dorzucić i wziąć 10tkę.
Podsumowanie
I jak to z tym Bacardi jest? Powód do hejtu (tekstów w stylu Bacardi to nie rum)? Z pewnością, ogólnie nie i wydaje mi się, że główną ich bolączką jest produkt podstawowy, najpopularniejszy, rum Bacardi Carta Blanca, który ma więcej wspólnego z wódką niż z rumem i z perspektywy którego ludzie oceniają całą gam...
Przepisy na Koktajle z Rumem Bacardi Carta Blanca
Bacardi Carta Blanca może być składnikiem drinka o nazwie Daiquiri, który wydobywa subtelne smaki rumu Bacardi Carta Blanca i świeżości limonki. Jest idealny na gorące dni lub jako aperitif przed posiłkiem. Do przygotowania tego koktajlu potrzebujesz 60 ml rumu Bacardi Carta Blanca, 30 ml soku z limonki, 15 ml syropu cukrowego oraz kostki lodu. W shakerze umieść kostki lodu, dodaj rum, sok z limonki oraz syrop cukrowy. Dokładnie wstrząśnij mieszankę przez kilka sekund, aby wszystkie składniki dobrze się połączyły i koktajl był dobrze schłodzony. Przelej zawartość shakera do szklanki i pyszny, orzeźwiający i aromatyczny drink gotowy!
tags: #rum #Bacardi #proces #filtracji

