Pijawki: Wymagania dotyczące czystości wody, charakterystyka i zastosowanie

Pijawki, choć często postrzegane jako nieestetyczne, odgrywają istotną rolę w naturalnych metodach leczenia. Ich hodowla, choć specyficzna, nie jest szczególnie wymagająca. W polskim klimacie pijawki mogą zasiedlać niemal wszystkie wolnostojące zbiorniki wodne, co świadczy o ich kosmopolitycznym charakterze.

Charakterystyka Pijawki Lekarskiej

W celach hodowlanych najczęściej wykorzystywana jest pijawka lekarska (Hirudo medicinalis). Jest to pierścienica o mocno spłaszczonym ciele, składającym się z 33-34 segmentów. Jej ciało jest silnie wydłużone, w okresach głodu spłaszczone grzbieto-brzusznie, u osobników średnio najedzonych po stronie grzbietowej silnie wypukłe, zaś po stronie brzusznej wklęsłe. Po całkowitym najedzeniu, ciało pijawki lekarskiej staje się silnie walcowate. Okolica głowowa jest nieco szersza od reszty ciała. Przyssawka przednia stosunkowo wąska, przyssawka tylna szersza od przyssawki przedniej, jednak jej średnica jest mniejsza od największej szerokości ciała. Na powierzchni ciała pijawki podrażnionej lub wyjętej z wody, pojawiają się drobne brodaweczki pokrywające całe ciało. Na grzbietowej stronie ciała znajduje się 8 szeregów drobniutkich płaskich brodawek segmentalnych, które dzięki swojemu metamerycznemu rozmieszczeniu pozwalają na łatwiejszy podział ciała na somity. Ogólna ilość pierścieni w typowym przypadku wynosi 103.

Ubarwienie H. medicinalis jest bardzo urozmaicone i zróżnicowane, ale wykazuje charakterystyczny rysunek. Tło zwykle ma barwę oliwkową, szaro-zielona lub ciemno brązowa. Strona brzuszna jest jaśniej ubarwiona od strony grzbietowej, gdzie niegdzie pokryta czarnymi plamami o metamerycznym ułożeniu. U wielu osobników pijawki lekarskiej czarne plamy na brzusznej stronie ciała są rozmieszczone nieprawidłowo, a niekiedy są tak duże że tworzą czarne tło. Typowo ubarwiony osobnik ma na grzbiecie 6 wąskich żółto-pomarańczowych pasów. Pasy pierwszych dwóch par są proste i ograniczone z boków niemal liniami prostymi. Na grzbietowej stronie ciała pijawki lekarskiej znajdują się także czarne plamki, mogą mieć one kształt zaokrąglony lub wydłużony. Niekiedy plamki ulęgają tak silnemu wydłużeniu że przypominają niemal czarne linie obrzeżone z boków na pomarańczowo-żólto.

Ma ciemnobrązowe lub czarne zabarwienie z pomarańczowymi pasami. Długość ciała dochodzi do 15 cm (chociaż zwykle są mniejsze). Otwór gębowy zakończony jest przyssawką. Po najedzeniu objętość jej ciała może zwiększyć się kilkukrotnie. Jeden osobnik (to stworzenie obupłciowe) może wessać 10-15 ml krwi. W środowisku naturalnym atakuje najczęściej płazy i gady. Są cierpliwe w oczekiwaniu na ofiarę - bez pożywienia potrafią przetrwać nawet dwa lata! Przecięcie skóry i wysysanie krwi jest dla ofiary bezbolesne (i tym samym jeszcze niebezpieczniejsze), gdyż pijawka posiada w ślinie związki znieczulające. Jednocześnie jej ślina zawiera hirudynę - związek zapobiegający krzepnięciu krwi. Od 1995 roku objęto je ochroną gatunkową.

Występowanie i zagrożenia

Trudne jest poznanie pierwotnego rozmieszczenia gatunku, gdyż już kilka wieków przed rozpoczęciem naszej ery pijawka lekarska stosowana była do celów medycznych. Z tego też powodu zwierzęta te podlegały częstemu importowi i eksportowi, a populacje niejednokrotnie były silnie eksploatowane. H. medicinalis jest gatunkiem palearktycznym notowanym niemal w całej Europie (nie notowana z północnej Skandynawii i Islandii), wschodniej i środkowej Azji oraz w Afryce. W Polsce występuje na nielicznych, rozrzuconych na terenia całego kraju (za wyjątkiem Karpat i Sudetów) stanowiskach.

Przeczytaj także: Różnice między czystą wodą a czystą wódką

Pijawka lekarska spotykana jest w drobnych zbiornikach wodnych: stawach, torfiankach, jeziorach, zbiornikach położonych wśród łąk, w starorzeczach, stawach i rowach. Rzadziej obserwować można ją w rzekach o powolnym nurcie i w strumieniach. Jej występowaniu sprzyjają zarośnięte wilgotne obrzeza stwarzające możliwości do składania kokonów. Pijawka lekarska żywi się krwią kręgowców. Młode osobniki żywią się głównie krwią traszek oraz płazów bezogoniastych. Osobniki dorosłe atakują przede wszystkim kręgowce stałocieplne, w tym człowieka jeżeli nadarzy się im taka sposobność. H. medicinalis należy do pijawek szczękowych. Jej gardziel zaopatrzona jest w 3 twarde, naskórkowate szczęki. Na zewnętrznej krawędzi szczęk znajduje się pojedynczy rząd 69 do 91 ostrostożkowatych ząbków, którymi pijawka przecina skórę swoich ofiar na głębokość ok.

Główne zagrożenia dla pijawki lekarskiej wynikają z faktu jej przydatności dla człowieka oraz z powodu zanikania jej naturalnych siedlisk. Wiek XIX był wiekiem intensywnej eksploatacji tego gatunku do celów medycznych. W wieku XX tysiące kilogramów H. medicinalis wykorzystywane były do produkcji hirudyny, ponadto przeprowadzano na nich eksperymenty farmaceutyczne. Ponieważ sama ochrona gatunkowa jest często niewystarczająca, wydaje się, że w przypadku pijawki lekarskiej najlepszym rozwiązaniem byłaby ochrona strefowa oraz tworzenie rezerwatów przyrody w miejscach jej występowania. Pijawka ta jest bowiem gatunkiem o specyficznych wymaganiach troficznych oraz siedliskowych, dlatego też powinna być chroniona wraz z całymi biocenozami. Ponieważ w ostatnich czasach przydatność farmaceutyczna i medyczna H. medicinalis znowu wzrosła, powinno dążyć się aby źródłami pozyskiwania osobników były tylko legalne hodowle.

Rozmnażanie

Pijawka lekarska przechodzi rozwój prosty (bez przeobrażenia). Jest gatunkiem obojnaczym, przy czym zapłodnienie musi następować krzyżowo. Dojrzałość płciową osiąga w 3 roku życia. Składa ona elipsoidalne kokony długości do 25 mm, pokryte siecią poplątanych włókienek i zawierające do 30 jaj. Kokony pozostawiane są w wilgotnej glebie poza lustrem wody. W naszym klimacie składanie kokonów przypada na miesiące sierpień i wrzesień.

Hodowla Pijawek w Akwarium

Pijawki w akwarium wciąż należą do pewnej awangardy i nie cieszą się taką popularnością jak hodowla krewetek, ryb słodkowodnych czy nawet morskich. Nie mają dużych wymagań (raczej ich potrzeby można określić jako specyficzne), pomimo tego najczęściej nie znajdują uznania ze względów... estetycznych. Z reguły traktuje się jako wsparcie w naturalnych metodach leczenia i hoduje w warunkach minimalistycznych - pomiędzy małym naczyniem i lodówką.

Warunki hodowlane

  • Akwarium: Do hodowli wystarczy niewielki zbiornik o pojemności około 2 litrów, koniecznie z przykryciem.
  • Podłoże: Na dnie akwarium warto umieścić grubą warstwę mulistej ziemi i piasku.
  • Temperatura: Należy unikać zarówno zbyt niskich, jak i zbyt wysokich temperatur. W chłodzie pijawki hibernują, a w cieple mogą być nadmiernie aktywne.
  • Woda: Najważniejszym zabiegiem jest regularna podmiana wody (1/3-1/2 objętości) co 1-2 tygodnie. Woda powinna być uzdatniona i mieć temperaturę zbliżoną do tej w akwarium.
  • Karmienie: Pijawki można karmić żywym pokarmem (płazy, ślimaki), krwią wieprzową lub wykorzystywać je w celach leczniczych. Mogą przetrwać nawet 2 lata bez pokarmu, ale w hodowli domowej mogą zgłodnieć już po kilku miesiącach.

Pijawki w Medycynie - Hirudoterapia

Hirudoterapia jest naturalną metodą leczenia, stosowaną już w starożytności. Od kilku lat przeżywa renesans jako niekonwencjonalna, ale skuteczna metoda leczenia niektórych chorób u ludzi i zwierząt. - Dawniej hirudoterapię kojarzono z krwioupustami, które miały usunąć z organizmu tzw. złą krew. Dzisiaj wiemy już, że efekt terapeutyczny leczenia pijawkami uzyskuje się dzięki substancjom, które pijawki produkują w gruczołach ślinowych. W nowym ujęciu jest to istota całego procesu leczenia - wyjaśnia Anna Czaja, lekarz weterynarii, doświadczony hirudoterapeuta. - Pijawka lecznicza wprowadza do organizmu pacjenta cały zestaw substancji. W skład tego leczniczego koktajlu wchodzi ok. 120 związków. Substancje te można poszeregować na grupy. Najbardziej znana jest hirudyna, która ma właściwości przeciwzakrzepowe. Inne mają działanie m.in.

Przeczytaj także: Czysta Woda: Regulamin konkursu

Hirudoterapia nie stanowi panaceum na wszystkie choroby i nie zastępuje leczenia konwencjonalnego. - W hirudoterapii opieramy się na doświadczeniu, a skuteczność terapii to kwestia indywidualna. Nie ma ściśle określonej listy chorób zwierząt, które można leczyć za pomocą pijawek. Natomiast można czerpać wiedzę z hirudoterapii ludzkiej oraz doniesień z zakresu medycyny ludzkiej i dostosować te zalecenia do potrzeb medycyny weterynaryjnej - mówi Anna Czaja.

Zastosowanie w weterynarii

Pijawki lekarskie wykorzystuje się w wielu dziedzinach weterynarii. W przypadku chorób układu ruchu wskazaniem do hirudoterapii mogą być choroby reumatyczne, zwyrodnienia stawów, kości, zapalenia stawów, przykurcze kończyn czy szyi, krwiaki pourazowe, zapalenia ścięgien lub więzadeł. W chorobach naczyniowych pijawki pomagają na zakrzepowe zapalenie żył, zastój w naczyniach limfatycznych, obrzęki zastoinowe. - Zwykle w nagłych, ostrych stanach zapalnych lub obrzęku stosowanie hirudoterapii przynosi natychmiastową poprawę, czasem na efekt czeka się 1-2 dni - mówi hirudoterapeutka. - Przy leczeniu procesów przewlekłych konieczne jest kilkukrotne przeprowadzenie zabiegu. Częstotliwość i intensywność terapii ustala się indywidualnie dla każdego pacjenta. Na przykład nie ma szans, aby cofnąć zmiany zwyrodnieniowe (np. spondylozę kręgosłupa), ale leczenie pijawkami daje wiele korzyści, m.in.

  • Choroby naczyniowe (np. żylaki, zakrzepowe zapalenie żył)
  • Choroby układu ruchu (np. zapalenie stawów, reumatyzm)
  • Choroby neurologiczne (np. rwa kulszowa)
  • Choroby ginekologiczne (np. bolesne miesiączkowanie)
  • Choroby dermatologiczne (np. łuszczyca)
  • Zaburzenia w gojeniu się ran

Procedura zabiegu

Dobranie odpowiedniej liczby pijawek do zabiegu oraz określenie miejsc ich przystawienia wymaga dużego doświadczenia. - Nie zapominajmy również o tym, że pijawki są żywymi stworzeniami. Należy z nimi postępować w sposób umiejętny i delikatny. Żerowanie pijawki na pacjencie trwa 25-90 minut, a czas żerowania zależy od wielu czynników. Duże znaczenie ma okolica ciała, w której przystawiana jest pijawka. W rejonach lepiej ukrwionych pijawka żeruje szybciej, a są obszary, na których trudniej jest nakłonić ją do współpracy, np. kończyny koni. Ugryzienie pijawki jest odczuwalne, ale w pierwszym rzucie hirudozwiązków pijawka aplikuje substancje przeciwbólowe oraz endorfiny, aby pacjent się zrelaksował. Zwierzęta bardzo dobrze znoszą obecność pijawki na skórze.

- Cały zabieg hirudoterapii trwa nieco dłużej, bo trzeba odpowiednio przygotować pijawkę i zwierzę do zabiegu. Jeśli zwierzę ma gęsty i sztywny włos, należy go zgolić w miejscu aplikacji, aby ułatwić pijawce żerowanie i tym samym skróć czas zabiegu. Później ułatwi to utrzymanie higieny ran po zabiegu - wyjaśnia Anna Czaja. - Po odpadnięciu pijawki miejsce zabiegu należy zdezynfekować i zabezpieczyć chłonnym opatrunkiem. Krwawienie bierne z rany u zwierząt utrzymuje się zwykle nie dłużej niż dwanaście godzin.

Anna Czaja podkreśla, że podstawą leczenia - także z użyciem pijawek - jest dobra diagnoza, a po rozpoznaniu problemu zdrowotnego zwierzęcia niezbędna jest ocena, czy są wskazania do stosowania hirudoterapii, oraz wszechstronny wywiad, który pozwoli zakwalifikować zwierzę do terapii. - Hirudoterapia pozwala skrócić czas leczenia lub okres rekonwalescencji - wymienia Anna Czaja. Pozwala również na ograniczenie liczby farmaceutyków. Czasami jest ostatnią deską ratunku, kiedy inne metody leczenia nie przynoszą efektu.

Przeczytaj także: Filtracja wody ze zeolitem

Przeciwwskazania

- Hirudoterapia, jak każda metoda leczenia, obarczona jest ryzykiem i ma szereg przeciwskazań, o których należy pamiętać. Nie prowadzimy jej u pacjentów ze znaczną niedokrwistością, immunosupresją, nowotworami złośliwymi lub w stanie wyniszczenia (to tylko niektóre z przeciwwskazań). Jeżeli prowadzimy równolegle terapię farmaceutykami, musimy pamiętać, że szereg leków stanowi istotne przeciwskazanie do terapii, m.in. antykoagulanty, leki przeciwzapalne. Im większe doświadczenie terapeuty, tym mniejsze zagrożenie skutkami ubocznymi. Te ostatnie głównie spowodowane są źle prowadzoną terapią lub złą jakością pijawek.

Pijawki muszą pochodzić z legalnej, certyfikowanej hodowli, gdzie przebywają w warunkach sterylnych. Pijawki należy traktować jak narzędzie jednorazowego użytku, raz użytej pijawki nie należy przystawiać innemu zwierzęciu, bo jest to materiał zakaźny. - Ryzyko krwotoku eliminujemy podczas kwalifikacji do zabiegu, ustalając, czy u zwierzęcia występują np. zaburzenia krzepliwości. Przed przystąpieniem do pierwszego zabiegu zawsze zalecam swoim pacjentom wykonanie podstawowych badań krwi - wyjaśnia Anna Czaja. - Wiele zależy również od doświadczenia terapeuty - przystawienie pijawki w miejscu, w którym znajduje się większe naczynie krwionośne, może spowodować krwotok.

Zachowanie pijawek w naturze

W naturze zwierzęta same wypracowały metody na to, aby korzystać z dobrodziejstwa pijawek. Konie najczęściej łapią pijawki podczas wyjścia do wodopoju. Kiedy zwierzęta stoją w wodzie, pijawki żerują na kończynach, w pachwinach albo na podbrzuszu i przekazują dobroczynne substancje. Jeśli zwierzęciu rozwinął się np. stan zapalny w kończynie, pijawka potrafiła mu pomóc. Po wizycie w wodopoju zwierzę często czuło się lepiej.

Pijawki również rozwinęły w sobie pewien spryt. Po pierwsze, wyczuwają podwyższoną temperaturę ciała i trafiają w miejsca dotknięte stanem zapalnym. Po drugie, uwalniają endorfiny, które wywołują stan dobrego samopoczucia u zwierzęcia, na którym żerują. Robią to dla własnych celów. Otóż pijawki wymagają do życia środowiska wilgotnego i zwierzę-żywiciel nie powinno zbytnio oddalić się od wody. Jeśli zapadnie w stan relaksu, a nawet uśpienia, nie oddali się, a pijawka zakończy żerowanie i odpadnie z powrotem do wody.

Wymagania dotyczące czystości wody

Od zarania dziejów żyjemy otoczeni zewsząd wodą - bez niej nie byłoby życia na Ziemi. Ale od niedawna - od około półwiecza - coraz częściej słyszymy o nowej postaci wody - o wodzie skażonej chemicznie. Co to znaczy? W tym miejscu należy zaznaczyć,że wśród wszystkich płynów,jakie występują w przyrodzie,to właśnie woda jest najlepszym rozpuszczalnikiem. Żadna inna ciecz nie potrafi rozpuścić w sobie tylu substancji co woda -obecnie znanych jest ponad 2500 związków chemicznych,które rozpuszczają się w wodzie tak szybko i tak łatwo jak sól kuchenna w zupie albo cukier w kawie lub herbacie.

Skąd się biorą one w wodzie? Otóż taka jest cena za postępujący proces industrializacji. Nie można nic produkować bez towarzyszących odpadów,również pod postacią ścieków przemysłowych. Rolnicy nie mają dziś szansy na uzyskanie obfitych płodów rolnych bez stosowania nawozów sztucznych oraz trujących pestycydów. Przemysł spożywczy nie potrafi już funkcjonować bez użycia chemicznych polepszaczy i konserwantów. Do odpadów zaliczyć należy również środki higieny osobistej oraz środki czystości (detergenty, kremy, balsamy itp.), które po zużyciu trafiają do kanalizacji,rzek i do zakładów wodociągowych.

Czy chciałbyś pić wodę ze studni wywierconej na środku śmietniska? Nie? A przecież pijesz taką i to każdego dnia. Wszystkie skażone chemicznie wody ze śmietnisk (odcieki) również płyną do rzek. Miliony ton pyłów i związków chemicznych,które zalegają na powierzchni wszystkich miast i osiedli, tysiące ton opon samochodowych startych na naszych drogach,tysiące ton pestycydów wylewanych i wysypywanych na wszystkie pola,lasy i łąki -wszystko to zmywane jest przez deszcze i topniejące śniegi i trafia do rzek.

Czy teraz wiesz,że współczesne rzeki są największym "śmietniskiem" związków chemicznych rozpuszczonych w wodzie? Aż 97%z nich nie można wyczuć żadnym z naszych zmysłów - są bowiem niewidoczne,bez smaku i bez zapachu. Są dwie odpowiedzi na pytanie dlaczego społeczeństwo tak rzadko kojarzy swoje choroby z jakością spożywanej wody. Pierwsza - bo rozpuszczonej w wodzie chemii nie widać i nie da się wyczuć smakiem oraz zapachem. Druga - bo skutki spożywania z wodą pitną niebezpiecznych związków chemicznych pojawiają się dopiero po wielu latach,nierzadko w przyszłych pokoleniach.

Tymczasem większość specjalistów z dziedziny nauk o środowisku jest przekonana o tym,że 85%nowotworów u człowieka jest spowodowanych stałym stykaniem się z substancjami zawartymi w wodzie i w powietrzu. W wodzie rozpuszcza się łatwo i szybko ponad 2 500 związków chemicznych,które dzisiaj są obecne we wszystkich źródłach wód pitnych. Wszystkie związki chemiczne,które rozpuszczone są w wodzie, zmuszeni jesteśmy wypijać wraz z nią,ponieważ żadna z tradycyjnych metod jej oczyszczania ich nie usunie. W związku z pogarszającą się stale jakością wód pitnych z kranu i ze studni wzrosła w ostatnich latach na Zachodzie i w Polsce sprzedaż wód mineralnych.

Przez długi czas wody te były nieskazitelnie czyste -do 1990 roku ustawa regulująca wymagania stawiane wodom mineralnym nie dopuszczała w nich nawet śladowych ilości związków chorobotwórczych. Ale tak było kiedyś i czasy czystych wód mineralnych minęły bezpowrotnie. Dlaczego? Powód jest prosty -wydobywane z głębin na powierzchnię ziemi wody mineralne muszą być natychmiast uzupełniane wodami powierzchniowymi. A ponieważ na powierzchni nie ma już czystych, nieskażonych wód,musiało również dojść do skażenia wód mineralnych.

A co w takiej sytuacji zrobili nasi ustawodawcy? Ot,po prostu,zmienili przepisy - od 1990 roku obowiązują w Polsce ustawy,które zezwalają na obecność w wodach mineralnych detergentów,metali śmierci,pestycydów oraz wielu innych związków chorobotwórczych. Tak zatrute wody,oferowane w handlu,nadal nazywane są mineralnymi,tylko że ich konsumenci nie wiedzą o tym,iż kupują i piją to samo,co mają w kranie,i płacą za to od 100 do 200 razy więcej.

Tak długo,jak obowiązywały stare i jednocześnie ostre przepisy (czyli do 1990 r.), mieliśmy w Polsce tylko 28 wód mineralnych (Mazowszanka, Kryniczanka, Żywiec, Nałęczowianka itp.). Obecnie jest ich w Polsce ponad 600,a w każdym miesiącu zgłaszają się nowi producenci tych ponoć najzdrowszych wód. I jak tu się temu dziwić,skoro każdy posiadacz działki może wodę ze swojej studni sprzedawać jako mineralną.

Alternatywne metody oczyszczania wody

Zdrowie i życie człowieka zależy w dużej mierze od rodzaju i jakości wody, którą na co dzień pije. Prof. Ale na rynku pojawił się nowy konkurent -urządzenia do oczyszczania wody działające na zasadzie odwróconej osmozy. A jest onbardzo groźny dla innych,ponieważ jako jedyny wykorzystuje urządzenia, które potrafią skutecznie usunąć z wody to,co jest w niej najbardziej niepożądane - chemię.

Produkcję oraz sprzedaż domowych urządzeń osmotycznych rozpoczęto w USA w latach 60 ubiegłego stulecia. Tam też są one najbardziej popularne,a w sklepach amerykańskich sprzedaje się obecnie wyłącznie wodę osmotyczną. Ogromną popularnością cieszy się też odwrócona osmoza w Europie Zachodniej, a od blisko 20 lat również w Polsce rośnie liczba ich posiadaczy. W związku ze wzrostem spożycia wód osmotycznych,maleje popyt na wody "mineralne". W USA zniknęły one całkowicie z półek sklepowych, a w Europie Zachodniej popyt na nie uległ nagle zahamowaniu. Również w Polsce wszyscy posiadacze urządzeń osmotycznych przestają kupować wody mineralne w sklepach -mają ją przecież teraz w domu.

Przemysłowe zatrucie wody jest najgroźniejsze, bowiem związki chemiczne zawarte w wodzie nie ulegają degradacji w procesie jej uzdatniania i oczyszczania. Te zanieczyszczenia można usunąć wyłącznie indywidualnie,w domu,przez zastosowanie specjalnych filtrów osmotycznych,które je zatrzymują. dr n.med. Producenci wód mineralnych zaczynają się martwić o swoją przyszłość,bo widzą w osmozie poważnego konkurenta. A ponieważ konkurencji się nie lubi,to robi się wszystko,by utrudnić jej życie, a najlepiej znieść z rynku. I tu zgodnie z zasadą "każda sroka chwali swój ogon" producenci i handlowcy wód mineralnych wymyślają mnóstwo argumentów promujących ich towar oraz argumentów mających skompromitować nasz towar. Nam nie pozostaje zatem nic innego,jak się bronić.

Przygotowanie do zabiegu hirudoterapii

  • Nie zmieniaj dawkowania zażywanych lekówBardzo ważne jest by 24 godziny przed zabiegiem i 48 godzin po zabiegu, w miarę możliwości nie zwiększać dawkowania leków, zwłaszcza leków nasercowych i regulujących ciśnienie. Może to mieć wpływ na krwawienie i przebieg terapii. Pamiętaj aby przed zabiegiem poinformować swojego hirudoterapeutę o wszystkich zażywanych lekach i suplementach.
  • Ogol okolicę zabiegowąPrzed zabiegiem należy ogolić lub ztrymować włosy do długości 3-4 mm w miejscu zabiegowym oraz dooloła niego. Jest to konieczne z dwóch względów - po pierwsze im większe owłosienie tym plastry słabiej będą trzymały opatrunek, po drugie odrywanie opatrunku z owłosionej skóry jest bolesne i może podrażnić mieszki włosowe. Warto więc podgolić okolicę zabiegową około 24 godziny przed zabiegiem, bo naklejenie plastrów na świeżo ogolone ciało może wywołać odczyn alergiczny. UWAGA: pierwsze aplikacje są zlokalizowane na brzuchu, nawet jeśli ból dotyczy kolana należy przygotować kolano jak również brzuch.
  • Umyj ciało bezzapachowym mydłemPrzed zabiegiem należy dokładnie wymyć wodą całe ciało pozbawiając je resztek kosmetyków. W czasie kąpieli przed zabiegiem użyj bezzapachowego mydła naturalnego. Olejki eteryczne i osady z żeli zapachowych i mydeł mogą zniechęcić pijawki do pracy. Pijawki są wrażliwe na nienaturalne zapachy. Pamiętaj też, że po zabiegu hirudoterapii, przez około 24 godziny nie będziesz mógł wziąć prysznica, by nie namoczyć opatruków
  • Nie używaj kosmetyków po umyciuPo umyciu przed zabiegiem hirudoterapii nie używaj kosmetyków, zwłaszcza perfumowanych aerozoli, dezedorantów, olejków ani balsamu do ciała. Dotyczy to nie tylko miejsca schorzenia ale przede wszystkim brzucha i klatki piersiowej.
  • Ubierz się ciepło i w luźne ubranieWażne, by ubranie jakie masz na sobie było luźne np luźny dres. Opatrunki zajmują dużo miejsca więc możesz mieć problem z założeniem np. zbyt obcisłych spodni.. Jeśli zabieg ma być wykonywany na stopie weź klapki lub buty, z których w razie potrzeby wyjmiesz sznurówki. Zadbaj też o to, aby Twoje ciało było rozgrzane, a Tobie było ciepło. To ułatwi zadanie pijawkom.
  • Nie pij alkoholu ani energetykówPrzez co najmniej dobę przed planowanym zabiegiem obowiązuje zakaz spożywania alkoholu, a w dniu zabiegu stanowczo odradza się picia kawy i napojów energetycznych podnoszących ciśnienie krwi.
  • Nie jedz czosnku, cebuli i ostrych potrawW dzień zabiegu nie powinno się spożywać cebuli, czosnku i ostrych przypraw. Powodują one zmianę zapachu skóry i odstraszą pijawki. Kapsaicyna natomiast, czyli substancja nadająca ostry smak, ma wpływa na ciśnienie krwi i rozszerzalność naczyń i może zwiększyć krwawienie po zabiegu.
  • Pij dużo wody i zjedz pełnowartościowy posiłekTwój organizm musi być odpowiednio nawodniony. Pamiętaj o piciu wody na co dzień, ale w dniach poprzedzających terapię to szczególnie ważne. Warto też zadbać o dietę, gdyż ubytek krwi po zabiegu może Cię osłabić. Hirudoterapii nie powinno się wykonywać w trakcie głodówek, ani przy restrykcyjnych dietach redukcyjnych.
  • Zadaj nurtujące Cię pytania!Przed umówieniem się na terapię, przed rozpoczęciem zabiegu - pytaj!

Podsumowanie

Pijawki, choć wymagają specyficznych warunków hodowlanych i czystej wody, są cennym narzędziem w medycynie naturalnej. Ich właściwości lecznicze, potwierdzone przez hirudoterapię, znajdują zastosowanie w leczeniu wielu schorzeń zarówno u ludzi, jak i u zwierząt. Ważne jest jednak, aby pamiętać o przeciwwskazaniach i korzystać z usług doświadczonych hirudoterapeutów, aby terapia była bezpieczna i skuteczna.

tags: #pijawki #wymagania #czystość #wody

Popularne posty: