Ozonowanie Wody w Basenach w Koziegłowach: Aktualności z Gminy

W Koziegłowach i okolicach dzieje się wiele, od inwestycji w nowoczesny sprzęt medyczny po wyzwania związane z zarządzaniem lokalnym samorządem. Przyjrzyjmy się bliżej niektórym z tych wydarzeń.

Inwestycje i Rozwój

Szpital im. Rudolfa Weigla w Blachowni zakończył modernizację pracowni RTG. Inwestycja obejmowała wymianę dotychczasowego wyposażenia i zakup nowoczesnego aparatu rentgenowskiego opartego na w pełni cyfrowym systemie obrazowania.

- Modernizacja pracowni to kolejny krok w podnoszeniu standardów diagnostyki obrazowej w naszym szpitalu. Badania rentgenowskie należą do podstawowych i najczęściej stosowanych metod diagnostyki obrazowej. Pozwalają ocenić między innymi stan kości, stawów oraz niektórych narządów klatki piersiowej i jamy brzusznej. Nowy system w pracowni RTG blachowniańskiego szpitala umożliwia wykonywanie pełnego zakresu badań radiologicznych, w tym projekcji specjalnych oraz obrazowania kości długich dzięki funkcji łączenia obrazów. Pracownia RTG po modernizacji realizuje badania w ramach umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia.

Problemy i Wyzwania

Wygląda na to, że Blachownia staje się poligonem doświadczalnym dla administracyjnych eksperymentów. Podczas gdy inne samorządy szukają oszczędności i starają się racjonalizować koszty, tutaj priorytetem wydaje się być rozbudowa urzędniczej armii. Burmistrz Cezary Osiński od początku swojej kadencji zdaje się wierzyć, że receptą na bolączki gminy jest powiększanie zespołu. Najpierw, w lutym, podniósł dopuszczalny limit zatrudnienia do 57,5 etatu, a niedawno poszedł krok dalej - kolejne zarządzenie przewiduje już 59 etatów. Jeszcze niedawno urząd funkcjonował przy 45 pracownikach.

Czy Blachownia w ciągu roku tak gwałtownie się rozrosła, że potrzebuje tylu dodatkowych biurek, foteli i komputerów? Trudno oprzeć się wrażeniu, że zamiast strategii rozwoju gminy, w Blachowni dominuje strategia rozrostu biurokracji.

Przeczytaj także: Opinie o Basenach Ozonowanych

Pod koniec sierpnia rada miejska przyklepała burmistrzowi zmiany w tegorocznym budżecie. Najbardziej rzuca się w oczy wzrost wydatków bieżących o blisko 830 tys. zł, z czego aż 640 tys. zł przeznaczono na płace i składki. Sytuacja finansowa wcale jednak nie wygląda różowo. Gdy Osiński obejmował urząd, niemal od razu sięgnął po kredyt, który w dużej mierze posłużył do bieżącej konsumpcji. Efekt? Zadłużenie gminy w zaledwie pół roku wzrosło z 18,2 mln zł (koniec 2023 roku) do ponad 21,3 mln zł. Taka ma być nowa Blachownia?

Spotkanie poświęcone przyszłości transportu publicznego w Blachowni miało rozwiać wątpliwości lokalnej społeczności i dać jasny obraz tego, jak od nowego roku będzie wyglądała komunikacja w gminie. Zamiast tego pozostawiło więcej pytań niż odpowiedzi. Przedstawiony mieszkańcom plan zakłada, że przewozy wewnętrzne obsłuży prywatna firma wyłoniona w przetargu, a do Częstochowy dojadą autobusy Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Częstochowie. Linia 22 miałaby zostać przedłużona do centrum Blachowni przez ulicę Długą i Piastów, natomiast linia 52 poprowadzona przez Ostrowy, ulicę Częstochowską i Wyrazów.

W tej chwili Blachownia na komunikację publiczną wydaje około 2,4 mln zł rocznie. W tym zawiera się spora dotacja z Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych. Podczas spotkania zabrakło więc kluczowych danych i konkretów, jak właściwie ma ta komunikacja wyglądać, jaka będzie siatka połączeń po gminie i jak wszystko zostanie ze sobą ostatecznie zgrane? Zamiast tego, Osiński zapowiedział konsultacje i przeprowadzenie ankiety wśród mieszkańców. Dyskusja o nowych liniach autobusowych bez znajomości ich kosztów przypomina planowanie podróży „na gapę”. Nowa wizja transportu publicznego w Blachowni jawi się dziś bardziej jako polityczna fantazja burmistrza Osińskiego niż realny projekt oparty na twardych liczbach.

Blachownia żegna jednego z najważniejszych ludzi w urzędzie. Michał Bednarczyk, kierownik referatu inwestycyjnego i zamówień publicznych, złożył wypowiedzenie i z końcem sierpnia odszedł z magistratu. Przez ponad rok towarzyszył Cezaremu Osińskiemu niemal na każdym kroku - podczas negocjacji, posiedzeń oraz spotkań dotyczących najważniejszych spraw gminy. Teraz urząd zostaje bez człowieka, który na wylot znał wszystkie procedury i spinał całość inwestycyjnej układanki. Tymczasem stawką są przedsięwzięcia infrastrukturalne finansowane ze środków zewnętrznych, wymagające ścisłej kontroli i terminowości. Odejście Bednarczyka to poważny wstrząs dla Blachowni. Gmina traci człowieka, który przez lata zapewniał ciągłość i bezpieczeństwo realizacji najważniejszych zadań.

Zalew w Blachowni przez tygodnie funkcjonował jako kąpielisko - bez zgłoszenia, bez ratowników, bez badań wody i wbrew wszelkim przepisom. Dopiero zdecydowana interwencja sanepidu wymusiła działanie. Sanepid próbował ustalić kto zarządza zbiornikiem, kto go udostępnił i kto odpowiada za jego funkcjonowanie? Nie było zgłoszenia, nie było badań jakości wody, nie było nadzoru ratowniczego ani nawet tablic ostrzegających przed kąpielą. Całość funkcjonowała poza systemem nadzoru sanitarnego. A wszystko to działo się za wiedzą i milczącą zgodą urzędu, który - jak ustaliliśmy - był zaangażowany w organizację atrakcji poprzez podległy Ośrodek Sportu i Rekreacji w Blachowni.

Przeczytaj także: Uzdrowisko Słoneczny Zdrój: Relaks i Zdrowie

Odpowiedzialność za tę sytuację spada jednak bezpośrednio na burmistrza Cezarego Osińskiego. Potwierdził, że władze wiedziały o tym, że ludzie się kąpią, i że nie zrobiły nic, by to ukrócić.

Wydarzenia Społeczne

W niedzielę Blachownia będzie gospodarzem jubileuszowych 25. Dożynek Powiatowych. Obchody rozpoczną się zbiórką delegacji gminnych z wieńcami i sztandarami. W samo południe w kościele pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski odprawiona zostanie nabożeństwo dożynkowe. Na scenie pojawi się między innymi Chór Pochodnia, Orkiestra Estradowa MDK oraz Powiatowa Orkiestra Dobrych Uczynków. Wieczorna część wydarzenia upłynie pod znakiem koncertów.

18 i 19 sierpnia do Publicznej Szkoły Podstawowej im. Marii Skłodowskiej-Curie przyjedzie Planetobus z Centrum Nauki Kopernik. Planetobus kryje w swoim wnętrzu rozkładane planetarium. Namiot w kształcie kopuły o średnicy siedmiu metrów, może jednorazowo pomieścić około trzydzieści osób. Na półkolistym suficie wyświetlane są pokazy astronomiczne prowadzone na żywo przez edukatorów z Centrum Nauki Kopernik.

Wiktoria Rybak z gminy Blachownia od prawie dekady walczy z guzem mózgu. Gdy lekarze w Europie rozłożyli ręce, pojawiła się ostatnia szansa na eksperymentalne leczenie w Stanach Zjednoczonych. Wiktoria miała zaledwie kilkanaście lat, gdy w 2015 roku usłyszała diagnozę - guz pnia mózgu. Od tego momentu jej życie stało się nieustanną walką.

W internecie trwa zbiórka na pokrycie kosztów leczenia, które wynoszą ponad 1,2 mln zł. Każda złotówka i każde udostępnienie może zbliżyć Wiktorię do rozpoczęcia terapii.

Przeczytaj także: Zastosowanie oliwy ozonowanej w pielęgnacji skóry

Żałoba

Z głębokim żalem informujemy, że 11 września zmarł asp. sztab. Adam Plebanek, oficer dyżurny Komisariatu Policji w Blachowni. Asp. szt. Adam Plebanek miał 57 lat. Służbę w policji rozpoczął niemal 36 lat temu i przez cały ten czas związany był z Komisariatem Policji w Blachowni, gdzie pełnił funkcję oficera dyżurnego.

- Jego odejście jest wielką stratą dla lokalnej społeczności i środowiska policyjnego. Był policjantem ambitnym, kompetentnym i oddanym służbie. Wszyscy, którzy znali Adama wspominają go jako ambitnego i kompetentnego policjanta. W swojej wieloletniej policyjnej karierze dał się poznać jako empatyczna i profesjonalna osoba pełna optymizmu i pozytywnego nastawienia do życia. W codziennej służbie wyróżniał się optymizmem oraz pozytywnym nastawieniem do ludzi i otaczającej rzeczywistości.

- Jego postawa i zaangażowanie stanowiły wzór dla współpracowników i młodszych policjantów.

Poszukiwania

Zakończyły się intensywne poszukiwania 74-letniego mieszkańca Blachowni, który zaginął w piątek 18 lipca. Mężczyzna został odnaleziony w poniedziałek na terenie leśnym w gminie Wręczyca Wielka, około dziesięciu kilometrów od miejsca zamieszkania. Był wyczerpany i zdezorientowany, ale żywy.

Mężczyzna wyjechał rowerem z domu przy ulicy Maślickiej około godz. 9 i nie wrócił, nie kontaktując się z rodziną. W ciągu trzech dni prowadzono szeroko zakrojoną akcję poszukiwawczą. W działania zaangażowano policjantów z Blachowni, strażaków, leśników oraz grupy ochotników i wolontariuszy.

Podsumowanie

Życie w Koziegłowach i okolicach to mieszanka sukcesów, wyzwań i trosk. Odważne inwestycje przeplatają się z problemami w zarządzaniu gminą, a lokalna społeczność nieustannie angażuje się w wydarzenia kulturalne i akcje pomocowe.

tags: #basen #Koziegłowy #ozonowanie #wody

Popularne posty: