Historia Oczyszczalni Ścieków w Warszawie: Od Marzeń o Paryżu Północy do Nowoczesnej Infrastruktury

Historia oczyszczalni ścieków w Warszawie jest fascynującą opowieścią o rozwoju miasta, wyzwaniach związanych z urbanizacją i dążeniem do poprawy warunków sanitarnych i ochrony środowiska. Od skromnych początków w XIX wieku, kiedy to Warszawa aspirowała do miana Paryża Północy, po nowoczesne rozwiązania technologiczne w XXI wieku, stolica Polski przeszła długą drogę w dziedzinie gospodarki wodno-ściekowej.

Kanalizacja Warszawy w XIX Wieku: Burzliwe Początki

Kiedy Sokrates Starynkiewicz, rosyjski generał, świeżo mianowany na pełniącego obowiązki prezydenta Warszawy, w 1879 roku przedstawia szerszej publiczności plan skanalizowania miasta i rozbudowy sieci wodociągowej, ściąga na siebie niespodziewaną burzę. Mimo że początkowo wieść o planowanym przedsięwzięciu nowego włodarza cieszy się uznaniem, projekt poddany do dyskusji na łamach prasy, wywołuje falę emocjonalnych sprzeciwów.

Tymczasem Warszawa końca XIX wieku wkracza w etap intensywnego uprzemysłowienia, zaczyna przekształcać się w metropolię i bardzo takiej inwestycji potrzebuje. Funkcjonuje tu już ponad 450 fabryk, plebs zamienia się w klasę robotniczą i nieubłaganie rośnie liczba ludności. Otoczone fortami obronnymi miasto nie może zwiększać swojego zasięgu, a wraz ze wzrostem demograficznym - co zrozumiałe - zaczynają je przepełniać odchody komunalne.

Nie przeszkadza to jednak odstołecznionej pod carskim zaborem Warszawie, aspirować do miana Paryża Północy. Życie towarzyskie, kulturalne i umysłowe kwitnie: pełne teatry, najświetniejsi artyści i gwarne restauracje pustoszejące dopiero nad ranem, to stałe elementy krajobrazu miasta. Warszawie katastrofalnie brakuje jednak odpowiednich udogodnień. Pisarz Henryk Sienkiewicz ironizuje o polskim Paryżu: „Jak miłym jest na przykład widok po ulewnym deszczu, kiedy bruk pod falami znika sprzed naszych oczu, a przechodzień pogrążając nogę w chłodne wody nie wie, czy trafi na grunt kamienisty, czy na pokład błota, czy na koniec na jaki ściek otwarty”.

Starynkiewicz, odbierając urząd, zastaje Warszawę z następującymi rozwiązaniami sanitarnymi: nieczystości płyną z podwórek otwartymi rynsztokami, a gdy w budynku brakuje podłączenia do rynsztoka, obowiązuje niepisana zasada tout à la rue - wszystko na ulicę. Z rynsztoków ścieki wpadają do kanałów odpływowych, których długość w latach 70. sięga jedynie 20 kilometrów. Najczęściej wykonane z drewna, są w opłakanym stanie technicznym: gniją, zapadają się i przeważnie bywają zapchane. Nie odbierają wód podpowierzchniowych i nie przyjmują odpływów opadowych po silnych deszczach i suteren.

Przeczytaj także: Przydomowe oczyszczalnie ścieków Zawiercie

W ramach prywatnych udogodnień sanitarnych, warszawiacy korzystają w tym czasie z prostych podwórkowych ustępów - rzadko odkażanych, gnijących, wyposażonych w imitację sedesu lub deskę do stania. Latryny często pozbawione są zamka, a nawet drzwi. Do gromadzenia ekskrementów wykorzystuje się beczki lub wykopane w ustronnym kącie śmieciowe doły i jamy kloaczne. Ich zawartość osuszają beczkowozy - niezbyt regularnie ani, z braku możliwości, rzetelnie - żeby następnie wywieźć ją za miejskie granice. Można tu mówić raczej o prowizorycznym oczyszczaniu miasta niż o skutecznej infrastrukturze.

Podobnie sprawy się mają z dostępem do instalacji łaziebnych. Zanim zagoszczą w warszawskich mieszkaniach na dobre, miną dziesięciolecia. Tymczasem warszawiacy myją się w misce czy dużej balii. Wanny posiadają nieliczni, bo są za drogie, a organizacja kąpieli to duży ambaras. Większość korzysta z publicznych łaźni - na przykład nad Wisłą, w okolicach Nowego Zjazdu, w oddzielnych gabinecikach są dostępne drewniane wanny dla większej liczby osób, z doprowadzaną rurami ciepłą i zimną wodą. W uproszczonej wersji trafiamy na nadrzeczne kabiny kąpielowe, czyli drewniane budki na palach, przez które przepływa woda.

Największym problemem jest jednak zaopatrzenie w wodę. Istniejący w Warszawie wodociąg Marconiego pobiera jej dziesięciokrotnie mniej niż potrzebuje szybko rozwijające się miasto, a smak i jakość transportowanej wody budzą co najmniej wątpliwości. Mimo spartańskich warunków sanitarnych w mieście, po oddaniu projektu do prasy, Starynkiewicz musi silnie bronić ogłoszonych planów. Najgłośniej oponują właściciele kamienic, którzy akceptują co prawda kanalizację publiczną, ale odmawiają podłączenia do niej budynków, ponieważ nie chcą ponosić kosztów. Nie do pomyślenia jest również kwestia „przeniesienia” latryny do mieszkania - ostatniego bastionu chroniącego przed przykrymi zapachami. Powstaje w związku z tym poważna obawa, że mieszkania wyposażone w sedesy niemiłosiernie stracą na wartości.

Kanalizacja na pewno zaszkodzi również zdrowiu mieszkańców. Ścieków co prawda nie będzie widać, ale tym bardziej społeczność warszawską elektryzują wyobrażenia morowego powietrza dniami i nocami sączącego się spod ziemi. Jan Bloch, wpływowy polski przedsiębiorca, ostrzega przed niebezpieczeństwem zapchania kolektorów i wylewu „rzeki ekskrementów” na ulice. Ponadto domowe toalety uważa za luksus, na który nie stać niezamożnych mieszkańców, a zaplanowana inwestycja niechybnie uderzy właśnie po ich kieszeni. Wtóruje mu przeciwnik kanalizacji Władysław Rudnicki, który zachęca do większej ostrożności i ostrzega przed dwufunkcyjnością projektu. Uważa, że Warszawa powinna najpierw zainwestować w „ważniejsze” wodociągi, a kanalizację ogólnospławną odłożyć na bogatszą przyszłość.

Duże znaczenie ma rozmach inwestycji. Projekt zamówiony u Lindleyów, rodziny angielskich inżynierów i najlepszych w owym czasie specjalistów od spraw kanalizacji w Europie, zakłada wykorzystanie nowoczesnych, a więc kosztownych technologii i materiałów najwyższej jakości. Ponadto infrastruktura jest zaplanowana „na wyrost”, czyli na pół miliona mieszkańców. Padają zarzuty o rozrzutność.

Przeczytaj także: Oczyszczalnia oksydacyjna: zasady działania

Problem stanowi także obce pochodzenie Lindleyów. Mimo ich doświadczenia w skanalizowaniu m.in. Na dobitkę, obcy Lindleyowie budzą klasyczne kontrowersje - pomyleni najpierw z Niemcami, a jako Niemcy z Żydami, są posądzani o osobliwy spisek. Broniąc dotychczasowego składowania nieczystości poza miastem, autor wychwala kulturowe i ekonomiczne zalety użyźniania ziemi ludzkimi odchodami.

Starynkiewicz, rad nie rad, cierpliwie tłumaczy, argumentuje, odpowiada na wszelkie zarzuty i oszczerstwa na łamach prasy, na dodatek ciągle prosząc o tłumaczenia tekstów przez polskich przyjaciół. W rzeczywistości mógł wprowadzić taką kanalizację, jaką chciał, nie zważając na protesty. W czasie, gdy w Warszawie trwają zagorzałe dyskusje, prezydent musi przede wszystkim przekonać do projektu zwierzchników. Według carskich kancelarii tak duża inwestycja nie przysługuje prowincjonalnemu miastu w Kraju Przywiślańskim, zwłaszcza że w kolejce do kanalizacji stoi również Petersburg.

Negocjacje trwają dwa lata i na pewno potrwałyby dłużej, ale paradoksalnie przyśpieszyli je swoim protestem właśnie warszawscy kamienicznicy. Władza carska odczytała z ich zbiorowego oporu zagrożenie dla własnej instytucji i poparła Starynkiewicza. Dodatkowo, w guberni astrachańskiej wybucha wówczas epidemia dżumy, która sieje popłoch w całej Europie, a właśnie Warszawa ma do rozwoju zarazy najlepsze predyspozycje. Projekt Lindleyów zostaje zatem zatwierdzony i pierwszą czystą wodę z lindleyowskich powolnych filtrów piaskowych Warszawa odbierze w 1886 roku.

Nadzór nad inwestycją obejmuje William Heerlein, najstarszy syn autora projektu technicznego, Wiliama Lindleya, a potem kolejno jego dwaj młodsi bracia. Do budowy Stacji Filtrów zostaje użyta specjalna czerwona cegła, wykonana bez dodatku wapnia. Lindleyowie pieczołowicie sprawdzali jakość cegieł, mocząc je przez długi czas w wodzie, aż wreszcie zdecydowali się na dostawcę z Kawęczyna. Budulec okazał się tak trwały, że nadal znajduje się wewnątrz Warszawskich Filtrów w dobrym stanie technicznym. Ponadto teren Filtrów zaplanowano także jako park, w którym warszawiacy za drobną opłatą wypoczywają prawie od lat 30. Od 2012 roku cały kompleks zabudowań lindleyowskich wraz z zielenią dostaje kwalifikację pomnika historii.

Od 1931 roku wodę opuszczającą filtry powolne poddaje się chlorowaniu, a dwa lata później, w odpowiedzi na potrzeby rosnącego miasta do systemu wodociągowego dołącza Zakład Filtrów Pośpiesznych. Zostanie on zniszczony podczas II wojny światowej, podobnie jak i Stacja Pomp Rzecznych na Czerniakowie, co powoduje tymczasowe odcięcie Warszawy od Wisły. W ciągu pierwszych lat powojennych długość sieci wodociągowej wzrasta o 157 kilometrów, a kanalizacyjnych o 144 kilometry.

Przeczytaj także: Jak ustawić napowietrzanie?

Okres powojenny demokratyzuje politykę urządzeń sanitarnych. W 1964 roku do pierwszego ciągu technologicznego, zaprojektowanego przez Lindleya dołącza Wodociąg Praski, którego zasadnicze ujęcie na Wiśle warszawiacy szybko mianowali „Grubą Kaśką” od podobieństwa do zabytkowej studni o tym samym imieniu na Tłomackiem (placu Tłomackim).

Kolejnym ważnym krokiem w uzdatnianiu wody jest otwarcie w Stacji Filtrów drugiego ciągu technologicznego, opartego na procesie koagulacji w latach 70., a trzecim - uruchomienie Stacji Ozonowania Pośredniego i Filtracji na węglu aktywnym w 2011 roku.

Niezależnie od trudnych początków, inwestycję Starynkiewicza spotkało szybko uznanie, wodociągi zainicjowały również szereg zmian urbanistycznych i społecznych. Ich śladem w Warszawie pojawiły się kosze na śmieci, toalety publiczne, jak i wygodne sanitariaty domowe. Starynkiewicz, rosyjski generał początkowo chłodno przyjęty na stanowisku pełniącego obowiązki prezydenta, dał się poznać jako człowiek honoru i urzędnik służący społeczeństwu. Zostanie zapamiętany wśród najbardziej szanowanych i popularnych postaci w historii Warszawy. Miasto przeżyło za jego rządów prawdziwy skok cywilizacyjny, co biografka prezydenta, Anna Słoniowy ujmuje w parafrazie znanego przysłowia: „Zastał Warszawę w gruncie rzeczy osiemnastowieczną, a zostawił dwudziestowieczną”.

Oczyszczalnia Ścieków "Czajka": Kluczowy Element Infrastruktury Warszawy

Oczyszczalnia Ścieków „Czajka” to kluczowy element infrastruktury Warszawy, który rozpoczął swoją działalność w 1991 roku. Jej głównym celem jest skuteczne oczyszczanie ścieków, co ma ogromne znaczenie dla ochrony środowiska oraz zdrowia mieszkańców stolicy.

Historia powstania oczyszczalni Czajka sięga lat 80-tych XX wieku, kiedy to pojawiła się potrzeba budowy nowoczesnej infrastruktury do oczyszczania ścieków w Warszawie. Wzrost liczby ludności oraz rozwój przemysłu wymusiły stworzenie efektywnego systemu zarządzania odpadami.

Oczyszczalnia Czajka ma ogromne znaczenie dla mieszkańców Warszawy. Dzięki jej funkcjonowaniu, możliwe jest nie tylko oczyszczanie ścieków, ale także ochrona zdrowia publicznego. Zmniejszenie zanieczyszczenia wód wpływa na jakość życia mieszkańców, a sama oczyszczalnia stała się symbolem odpowiedzialności ekologicznej stolicy.

Od momentu rozpoczęcia działalności w 1991 roku, oczyszczalnia przeszła wiele zmian, które pozwoliły jej na dostosowanie się do rosnących potrzeb mieszkańców Warszawy. Ważne wydarzenia w historii oczyszczalni nie tylko pokazują jej rozwój, ale także wpływają na lokalną społeczność. Dzięki tym zmianom, oczyszczalnia stała się bardziej efektywna i lepiej przystosowana do warunków środowiskowych oraz potrzeb mieszkańców.

Rozwój Technologiczny Oczyszczalni "Czajka"

W miarę jak rosły potrzeby mieszkańców Warszawy, oczyszczalnia wprowadzała innowacyjne rozwiązania, które pozwalały na lepsze zarządzanie ściekami. W ciągu lat oczyszczalnia Czajka wprowadzała różnorodne innowacje, które miały na celu optymalizację procesów oczyszczania. Dzięki tym zmianom, oczyszczalnia stała się bardziej nowoczesna i efektywna, co pozytywnie wpłynęło na jej funkcjonowanie oraz na jakość życia mieszkańców Warszawy.

Kluczowe rozwiązania obejmują nowoczesne metody filtracji, które skutecznie usuwają zanieczyszczenia oraz zanieczyszczenia biologiczne. Wprowadzenie nowoczesnych systemów monitorowania oraz automatyzacji procesów pozwala na bieżąco kontrolować jakość oczyszczanych wód. Te innowacje nie tylko zwiększają wydajność oczyszczania, ale także przyczyniają się do lepszego zarządzania zasobami wodnymi.

Dzięki nowoczesnym rozwiązaniom, oczyszczalnia jest w stanie przetwarzać większe ilości ścieków w krótszym czasie, co przekłada się na lepszą jakość oczyszczonej wody. Technologiczne innowacje mają również pozytywny wpływ na środowisko. Zmniejszenie ilości zanieczyszczeń w wodach odprowadzanych do rzeki Wisły przyczynia się do poprawy stanu ekosystemów wodnych.

Rola Oczyszczalni "Czajka" w Ochronie Środowiska i Zdrowia Publicznego

Oczyszczalnia Czajka odgrywa kluczową rolę w ochronie środowiska Warszawy i okolic. Dzięki skutecznemu oczyszczaniu ścieków, znacznie ogranicza zanieczyszczenie wód w rzece Wiśle, co ma pozytywny wpływ na lokalne ekosystemy. Oczyszczalnia przyczynia się również do poprawy jakości życia mieszkańców, umożliwiając im korzystanie z czystszej wody oraz zdrowego środowiska.

W aspekcie zdrowia publicznego, oczyszczalnia Czajka ma ogromne znaczenie. Dzięki skutecznemu oczyszczaniu ścieków, zmniejsza ryzyko chorób związanych z zanieczyszczeniem wód. Mieszkańcy Warszawy mogą czuć się bezpieczniej, wiedząc, że ich ścieki są odpowiednio przetwarzane, co ma bezpośredni wpływ na ich zdrowie i samopoczucie.

Oczyszczalnia Czajka znacząco przyczynia się do ochrony środowiska w stolicy, redukując ilość zanieczyszczeń wprowadzanych do rzek i gleby. Dzięki nowoczesnym technologiom, oczyszczalnia skutecznie usuwa zanieczyszczenia organiczne oraz chemiczne, co ma pozytywny wpływ na jakość wód w rzece Wiśle.

Dzięki skutecznemu oczyszczaniu ścieków, znacznie zmniejsza ryzyko chorób związanych z zanieczyszczeniem wód. Mieszkańcy mogą cieszyć się lepszą jakością wody pitnej oraz czystszych rzek, co przekłada się na ich ogólne samopoczucie.

Mieszkańcy doceniają jej rolę w ochronie środowiska i zdrowia publicznego, co wpływa na pozytywną percepcję jej działalności. Regularne kampanie informacyjne oraz wydarzenia edukacyjne organizowane przez oczyszczalnię przyczyniają się do wzrostu zainteresowania zagadnieniami ekologicznymi.

Wsparcie Mieszkańców dla Działalności Oczyszczalni

Mieszkańcy Warszawy mają wiele możliwości, aby aktywnie wspierać działalność oczyszczalni Czajka oraz przyczyniać się do ochrony środowiska. Jednym z najważniejszych działań jest segregacja odpadów, która pozwala na zmniejszenie ilości zanieczyszczeń trafiających do systemu kanalizacyjnego. Edukacja na temat właściwego postępowania z odpadami, w tym unikanie wprowadzania do ścieków substancji chemicznych i tłuszczów, jest kluczowa dla zapewnienia efektywności oczyszczania.

Inwestowanie w zieloną infrastrukturę, taką jak ogrody deszczowe czy systemy retencji wody, to kolejny sposób, w jaki mieszkańcy mogą wspierać lokalne inicjatywy ekologiczne. Tego typu rozwiązania nie tylko pomagają w zarządzaniu wodami opadowymi, ale także zwiększają bioróżnorodność w miastach. Angażowanie się w lokalne akcje sprzątania, a także uczestnictwo w warsztatach dotyczących ekologii, może dodatkowo zwiększyć świadomość społeczną na temat znaczenia oczyszczalni i ochrony środowiska.

Historia Układu Przesyłowego Ścieków do "Czajki"

Historia układu przesyłowego, którym transportowane są ścieki z części lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni ścieków na Białołęce, zaczęła się w 1995 r. Wtedy powstał Masterplan dla Warszawy oraz pojawił się pomysł na budowę syfonu pod Wisłą.

  • 1995-1997 - powstanie Planu Generalnego dla Wodociągów i Kanalizacji, czyli tzw. Masterplanu.
  • 1999 - raport prof. Błaszczyka z Politechniki Warszawskiej, który zakładał przejście kolektora z ul. Marymonckiej w dwa rurociągi pod Wisłą o średnicy wewnętrznej ok. 1,4 m każdy, znajdujące się w tunelu o średnicy 3 m.
  • 1999 - aktualizacja Planu Generalnego dla Wodociągów i Kanalizacji.
  • 1999 - Rada Warszawy (Uchwała Rady Miasta nr XVI/147/99 z dnia 20.10.1999) zdecydowała o rozbudowie i modernizacji oczyszczalni ścieków „Czajka” oraz budowie układu przesyłowego.
  • czerwiec 2005 - studium wykonalności przedsięwzięcia „Zaopatrzenie w wodę i oczyszczanie ścieków w Warszawie - Faza III” opracowane przez CEWOK Sp. z o.o., PROEKO Sp. z o.o. i Biprowod-Warszawa Sp. z o.o.
  • 08.07.2005 - uchwała Rady Miasta nr LVI/1521/2005 w sprawie złożenia wniosku do Komisji Europejskiej o dofinansowanie Projektu Faza III.
  • 09.12.2005 - decyzja Komisji Europejskiej nr 2005PL16CPE003 ws.
  • 16.02.2006 - podpisanie umowy na opracowanie projektu układu przesyłowego ścieków pod Wisłą.
  • czerwiec 2006 - opracowanie przez Prokom Sp. z o.o. dokumentu pt. „Wstępne porównanie wariantów przejścia syfonu pod Wisłą”, zawierającego m.in. zestawienie porównawcze kosztów zaopiniowane przez ekspertów z Politechniki Wrocławskiej i Politechniki Świętokrzyskiej.
  • 3.08.2006 - zestawienie porównawcze kosztów obudowy rurociągów przy różnych wariantach przejścia pod Wisłą opracowane przez PROKOM - różnica kosztów dla tunelu o średnicy wewnętrznej ok.
  • 21.09.2006 - uchwała Rady m.st. Warszawy nr 81/25/73/2006 - wyrażenie zgody przez m.st.
  • 03.10.2006 - uchwała Zarządu Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Warszawie dot.
  • 07.11.2006 - uchwała Zarządu Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Warszawie nr 1378 o powiadomieniu NFOŚiGW o wprowadzeniu zmiany do koncepcji układu przesyłowego.
  • 13.11.2006 - analiza techniczna i eksploatacyjna różnych średnic wewnętrznych obudowy przedstawiona przez konsultanta tj. Prokom Sp.
  • 17.09.2009 - odbiór projektu budowlanego układu przesyłowego wraz z syfonem pod dnem Wisły wykonanego przez konsorcjum firm: DHV POLSKA Sp. z o.o.(Lider), Grontmij Polska Sp. z o.o., ILF Consulting Engineers Polska Sp. z o.o. i Prokom Sp.
  • 22.07.2010 - podpisanie umowy na roboty budowlane układu przesyłowego ścieków pod Wisłą z konsorcjum firm: Przedsiębiorstwo Robót Górniczych “METRO” Sp. z o.o.(Lider), Hydrobudowa Polska S.A., Hydrobudowa 9 S.A.
  • 23.07.2010 - podpisanie umowy z inżynierem kontraktu Egis Poland Sp. z o.o.
  • 20.12.2012 - formalne zakończenie robót budowlanych związanych z budową syfonu pod Wisłą. Obiekt został przejęty po przeprowadzonym rozruchu, który miał miejsce latem 2012 r.

Awarie i Kontrowersje Wokół "Czajki"

W 2005 roku, za rządów Lecha Kaczyńskiego, w związku z wejściem do UE, zmianie uległy przepisy i trzeba było uregulować kwestię ścieków z dzielnic lewobrzeżnych. Powstała koncepcja budowy drugiej oczyszczalni, na przeciwnym brzegu rzeki, ale upadła ona z powodu niewielkiej odległości miejsc rozważanych jako potencjalna lokalizacja od lasu i zabudowań mieszkalnych. Ostatecznie zdecydowano się więc na dobudowanie nowego kolektora prowadzącego do istniejącej oczyszczalni. Miał on transportować ścieki z obszaru od Bielan aż do Śródmieścia czy Ochoty do "Czajki". Takie rozwiązanie było przedmiotem uchwały już kilka lat wcześniej - konkretnie w roku 1999.

Początkowo ścieki z lewej strony Wisły miały płynąć na Białołękę dwiema rurami umieszczonymi w różnych tunelach. Finalnie zdecydowano się jednak na umieszczenie dwóch rur w jednym tunelu, co może mieć związek z awariami. Decyzja w tej kwestii została podjęta w 2006 roku, gdy funkcję prezydenta miasta sprawował następca Kaczyńskiego z ramienia PiS - Mirosław Kochalski.

Plany poprzedniej ekipy realizowały kolejne władze pod kierownictwem Hanny Gronkiewicz-Waltz. Uzyskanie zgody na budowę zajęło dwa lata. Przebudowa "Czajki" ruszyła w roku 2009. Miała być ukończona rok później, ale prace paraliżowały różne opóźnienia. Dalszą część tej historii znamy doskonale.

Pierwszy incydent przy odprowadzaniu ścieków do oczyszczalni miał miejsce rok temu, w sierpniu 2019. Wtedy awarii uległ mniej więcej stumetrowy fragment obu kolektorów. Z wyników zleconej zespołowi naukowców ekspertyzy wynika, że awaria była wynikiem "splotu niekorzystnych czynników". Należały do nich zarówno defekty ze strony wykonawców - np. obciążenie mechaniczne na etapie montażu - jak i "niekorzystne zjawiska hydrauliczne".

Niemal dokładnie rok po tych wydarzeniach doszło do kolejnej awarii rury przesyłowej. Kolejne perturbacje wokół "Czajki" były dla PiS doskonałą okazją do ataku na Trzaskowskiego. Już przy okazji ubiegłorocznej awarii PiS i PO przerzucały się odpowiedzialnością.

Trzaskowski przyjął podwójną linię obrony. Po pierwsze, kontynuuje retorykę Gronkiewicz-Waltz, wskazując, że koncepcja z jedną oczyszczalnią jest spadkiem po władzach z przeciwnego ugrupowania. Po drugie, wyraża wątpliwości wobec rzetelności ekspertyzy wykonanej przez naukowców.

W tej sytuacji ratusz ma problem. Czy sam ponosi za niego winę - będzie można stwierdzić najwcześniej po uzyskaniu opinii ekspertów. A i co do tego pewności nie ma, bo przecież na podstawie ubiegłorocznej ekspertyzy ciężko było ferować jednoznaczne wyroki. Nie ulega jednak wątpliwości, że korzenie dzisiejszych zawirowań sięgają przynajmniej 2005 roku, a więc okresu, gdy Warszawą rządził kto inny.

"Czajka" to dziś zdecydowanie największa oczyszczalnia ścieków w Warszawie. Wilanowskie "Południe" obsługuje tylko Wilanów, Ursynów i część Mokotowa. Ścieki z pozostałych części stolicy spływają do feralnego zakładu na Białołęce.

Podsumowanie

Historia oczyszczalni ścieków w Warszawie to opowieść o nieustannym dążeniu do poprawy warunków życia mieszkańców i ochrony środowiska. Odważne decyzje i innowacyjne rozwiązania inżynieryjne, mimo początkowych trudności i kontrowersji, przyczyniły się do stworzenia nowoczesnej infrastruktury, która służy stolicy Polski do dziś.

Ważne daty w historii warszawskich wodociągów i kanalizacji:

Rok Wydarzenie
1881 Zarząd Miasta z Sokratesem Starynkiewiczem na czele zawiera kontrakt na budowę wodociągów i kanalizacji.
1886 Woda ze Stacji Filtrów po raz pierwszy płynie do mieszkańców miasta.
1924 Z połączenia miejskich wydziałów zajmujących się budową i eksploatacją systemu powstaje przedsiębiorstwo Wodociągi i Kanalizacja.
1930 Oddanie do użytku nowej siedziby Wodociągów i Kanalizacji przy pl. Starynkiewicza 5.
1939-1945 Przerwa w pracy wodociągów spowodowana zniszczeniami wojennymi.
1951 Wodociągi i Kanalizacja zostają przekształcone w przedsiębiorstwo państwowe z obowiązującą do dziś nazwą: Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w m. st. Warszawie.
1964 Uruchomienie wodociągu na Pradze wraz z Ujęciem Zasadniczym („Gruba Kaśka”).
1972 Oddanie do użytku tzw. II ciągu technologicznego na terenie Stacji Filtrów.
1986 Uruchomienie Wodociągu Północnego w Wieliszewie.
1991 Uruchomienie Oczyszczalni Ścieków „Czajka”.
2006 Zakończenie budowy oczyszczalni ścieków „Południe”.
2010 Uruchomienie nowoczesnej stacji ozonowania pośredniego i filtrów węglowych na terenie SUW „Filtry”.
2012 Zakończenie rozbudowy i modernizacji oczyszczalni ścieków „Czajka”.

tags: #1sza #oczyszczalnia #ścieków #w #warszawie #historia

Popularne posty: